PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=109800}

Gniewne wzgórza

The Angry Hills
5,8 136
ocen
5,8 10 1 136
Gniewne wzgórza
powrót do forum filmu Gniewne wzgórza

W filmie "Gniewne wzgórza" Robert Mitchum występuje w roli reportera, który zostaje wplątany w intrygę szpiegowską w Grecji. Film ma naprawdę świetny początek. Stylistycznie i fabularnie bliżej mu do filmu noir niż do filmu wojennego. Mamy tu listę nazwisk, która nie może wpaść w niepowołane ręce, tajemnicze mroczne postacie, bohatera, który wbrew swej woli znajduje się w centrum intrygi, morderstwo oraz wyśmienitą scenę ucieczki nocnymi uliczkami. Żałuje jednak że po ok. 25 minut film traci ten klimat i staje się bardziej klasyczny, stawia bardziej na wątek wojenny, a tempo niestety zwalnia. Gdyby cały film utrzymamy zostałby w tym tonie były bo to naprawdę ciekawe doświadczenie. W dalszej części produkcja ewoluuje w film partyzancki by ostatecznie stać się dramatem. Dzieło Aldricha jednak do końca potrafi przykuć uwagę widza co do rozwoju wydarzeń. Skoro już przy nazwisku amerykańskiego reżysera nie da się ukryć, że to jego charakterystyczny, niemal surowy styl podnosi film na wyższy poziom. Film ma naprawdę kilka świetnych scen m.in. wspomnianą scenę ucieczki, scenę rozstrzeliwania mieszkańców wioski, gdzie twarz strzelającego Niemca skontrastowana jest twarzą płaczącej kobiety oraz pełna napięcia scena finałowa. Niestety film wypełniony jest również dłużyznami lub scenami przegadanymi. Technicznie film na średnim poziomie choć znajdziemy kilka naprawdę dobrych ujęć czy jazd kamery. Robert Mitchum również wypadł średnio. Zagrał on bez polotu, jakby od niechcenia, choć i samej postaci reportera brakuje wyrazu. Na drugim planie sytuacja wygląda znacznie lepiej. Znajdziemy tu np. ambiwalentnego, niemal dualistycznego Stanley'a Bakera jako nazistę Condrada Heislera, kolaborującego z Niemcami Greka Tassosa czy złowieszczego i elokwentnego pułkownika Elricka Oberga. Niejednoznaczne postacie to także jeden z większych atutów tego filmu. I choć widać w tym wszystkim rękę Aldricha to jednak jego obrazowi brakuje trochę więcej klimatu i może nieco więcej akcji. Dla fanów Roberta A. będzie to pozycja obowiązkowa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones