Fabuła w tym filmie jest troche dziwna, w sumie to po chwili sie pogubiłam. Jest babka, którą jeśli dobrze zrozumiałam "opętało". Trafiła do szpitala. Znalazła tego morderce ( ten wątek jest zagmatwany) i co ?? Co "to" było pod koniec ? Ten duch miał poprostu odejśc a tym czasem chyba wszedł w kogoś innego... Innymi słowy brak fabuły nadrobili krzywymi mordami, trzymającą w napięciu muzyką i kilkoma strasznymi momentami...