moj pierwszy film od altman i uwazam ze wypasik!
poczatek filmu mnie rozbroil z powodu komentarzy fred'a ward'a jak i mistrzowskiego kunsztu operatora! jak opowiadal fred o orsonie jedno ujecie 5min i altman tez tego sprobowal [ale sadze ze ogolnie to zazartowal sobie]! ale bardzo mi sie podobalo!
a koncow to dopiero mnie rozwalila podczas projekcji wstepnej 'bez zwlok';] zero gwiazd, zero hollywood'u w tym filmie;];]
jak i ostatni tel do griffina;];] bajera
POLECAM! 9/10