Całkiem przyjemnie się to ogląda - takie rodzinne kino drogi,które przeważnie bawi,a momentami i wzrusza z wyrazistymi,charakterystycznymi postaciami.Na plus na pewno niezły,taki "nienachalny" humor,ładne widoczki zachodniego wybrzeża i dobre aktorstwo w wykonaniu Farmigi i Plummera.Na minus trochę za mało emocji,by nazwać ten obraz dramatem,oraz mało realna sama historyjka,ale na to można przymknąć oko i potraktować ten film jako niegłupią komedię.Podsumowując - spokojnie można zobaczyć.