Film zły pod każdym wzgledem. Głupi i płytki scenariusz, zero napięcia, cringe’owy patos. Człowiek trochę się nabrał na znaną obsadę, ale ta też zawiodła. Do tego te filtry przesadzone i ładne na siłę zdjęcia. Kapitan Ameryka w roli psychopaty w ogóle mnie nie przekonał.