Sympatyczny odmóżdżający akcyjniaczek na sobotni wieczór z piwerkiem i paczką solonych fistaszków. Dużo kolorów i dynamicznego ruchu kamery, sceny kungfu-fajting i tak dalej... Jeśli nie zaczniesz zastanawiać się nad fabułą, to możliwe że będziesz się dobrze bawić. Nawet nieśmieszne sucharki są śmieszne, a Chris Evans kradnie całe show :)