Żadnych Netflixowych zboczeń nie zarejestrowano.
Dużo się działo i fajnie oglądało.
Nie należy się dopatrywać jakichś nowych i niepowtarzalnych treści - ot po prostu fajny film do obejrzenia po Dobranocce ;)
A Kleju znajdzie tu nawet Truskawkę ;)
Smakową taką! ;)
Jeśli szukasz tu czegoś inteligentnego, nie idź oglądać tego filmu. Jeśli lubisz oglądać kopię większych produkcji ze zbyt dużą ilością przesadzonych scen akcji, wybuchów, czasem słabo wykonanych efektów specjalnych, kliszowych postaci, tych samych starych zwrotów akcji i takich tam: to może ci się to spodobać.
Dubbing tylko w filmach animowanych. Kiedy Netflix to wreszcie pojmie? W filmach aktorskich tylko lektor. I nie wyskakujcie mi tu, że są napisy albo naucz się angielskiego. Jestem po anglistyce, ale kiedy chcę się odprężyć przy filmie zjechanym przez krytyków to nie chcę go oglądać ani po angielsku ani z napisami. Chcę...
więcejTaka młoda, a kolejna duża premiera już na jej koncie. W „Pewnego razu w Hollywood” u Tarantino swoją rolę epizodyczną zagrała bardzo dobrze. Może być naprawdę duża kariera!
To właśnie ta premiera ma pomóc Netfliksowi odzyskać widzów, którzy wraz z rozwojem VOD zaczęli rozpierzchać się w różne strony internetu. The Gray Man jest dla tej platformy streamingowej oficjalnie największym wydatkiem tego roku, a inwestycja dotyczy nie tylko różnorodnych lokacji, pirotechniki i efektów...
Jestem skłonny pójść na ten film, duet Ryan Gosling i Ana de Armas, który naprawdę się spisał w "Blade Runner 2049", po raz kolejny na ekranie, do tego Julia Butters, która wypadła świetnie w "Pewnego razu w Hollywood". Zapowiada się ciekawie
buahahahah proba skopiowani danych zaszyfruje je, co za brednie. jakby tak bylo to mogli nagrac telefonem ekran hahahaha ale nie ma takiej funkcji ze podczas kopiowania cos sie wydarzy bo sam odczyt usb to to samo co kopiowanie. na poziomie ASM nie ma takiej opcji zeby sie cos tam szyfrowalo
Zakładałem po zasłyszanych recenzjach, że to będzie odgrzewany kotlet akcji ale i tak trochę ziewałem. Chyba wolę mniej akcji a więcej klimatu i realizmu jak w jedynce Bourne'a. Tutaj mamy jakiegoś niezniszczalnego mutanta obsadzonego w znanej historii z wielu starszych filmów.
Efekty efektowne ... Gorzej ze scenariuszem ? To taka powtórka z rozrywki typu James Błąd 007 ! Takie filmy chyba są dla nastolatków ? Wychowanych na McDonsrajdzie !Ja rozumię że to tylko film ale bez przesady ... Niezniszczalny główny bohater chyba będzie dalej grał tą farsę ? Zależy czy się to spodoba ? Jedno jest...
więcejw zasadzie zadna akcja z tego filmu nie mialaby prawa sie wydarzyc, parzac w skali prawdopodobnosci to 1 jak dla mnie, ale mi sie podobal, jak na rozpierduchy ktore ostatnio widzialem podobal mi sie