Pamietam że jak byłem mały to film mnie bardziej wystraszył niż teraz, choć dluuugo bo 20 lat unikałem tego filmu bo wydawal mi sie zbyt dziecinny, ale znowuż teraz jak oglądałem to fakt -pierwsza polowa filmu byla zbyt cukierkowata, święta, jakis rodzinny klimat, za to na a szczęście juz druga polowa jest mroczniejsza, porównywalna z Crittersami. Ogolnir film mbie zaskoczyl. Nawet bylw scrna smierci jak ta babcia wleciała przez okno na tym wózku a myślałem że film będzie po prostu dziecinny i eszystko bedzie ugrzecznione na maxa. A, no i śmieszyły mnie te momenty jak ojciec głównego bohatera pokazuje te "wynalazki" które nie działają np. ta niedymiąca popielniczka albo wyciskarka owoców xD
Ogołem dobrze sie bawilem. Daje 7/10. Ciekawe czt druga część której xhyba nigdy nie oglądałem (nie pamietam już) okaże się równie fajna. A no i ogilnie polecam też serię Critters i Ghoulies ale tutaj tylko 2 i 3 polecam bo cz.1 była nuuuudna na maxa. Cz.4 jeszcze nie oglądałem.