Wpierw mamy mozolne budowanie tajemnicy a gdy tajemnica w końcu zostaje ujawniona film stoi głównie komedią i to taką slapstickowa. Dużo tu parodii, mrugania okiem ale nie do końca wiadomo po co to popisywanie się. Komu to potrzebne? Dla ówczesnej młodzieży atrakcyjne były takie serie jak "Koszmar z ulicy wiązów" , "Piątek 13" a te "Gremilny" to nie wiadomo dla kogo ostatecznie. Ani to poważny horror ani specjalnie zabawna komedia. Przeciętny mix różnych rzeczy. Do tego wybrano za starych aktorów do produkcji tego typu. Lepiej gdyby postawiono na nastolatki a nie 20 letni facet i ojciec kupuje mu zwierzątko ;D