w sumie nie chce mi się więcej o nom pisać... żenada i strata czau... rzadko gorsze filmy widuję... jak widać sugerowanie się oceną filmwebu może "zabić"...
główna bohaterka? sztuczna, pusta, cwaniarska i żadna z niej aktorka... ona gra... siebie... 0 aktorstwa, 0 przemyśleń, 0 mózgu... to widać słychać i czuć...
wygląda jak aktoreczka porno, heh...