Aktorką Ją grająca zupełnie nie potrafiła się wczuć w swoją postać, poprostu nie nadaje się do ról dramatycznych, do tzw trudnej młodzieży
-film dla rozwydrzonych 14-15 latków
Ciekawe, jak różnie można postrzegać to samo... Dla mnie z kolei film byłby absolutnie o niczym - i w gruncie rzeczy jest o niczym - gdyby nie urocza, główna bohaterka :) Wprawdzie robi się z tego lekka komedia, ale za to przyjemnie się ogląda. Gdyby to faktycznie zagrać w konwencji dramatu, to byłaby przeciętna nuda.