Według mnie najlepszy film z nowej trylogii. Nie wiem czemu, byłem na nim w kinie w dniu premiery, a do dziś bardzo go lubię. Nawet bardziej niż niektóre części starszych odsłon z Sagi.
Coś w nim takiego jest, co mnie urzekło...
Mam dokładnie to samo zdanie... on był jeszcze ciekawy bo Skywalker Odrodzenie to jest dno i 5 metrów mułu które zniszczyło tym samym całą serię. Cóż tak to jest jak się robi film z kilkoma reżyserami z których jak wiadomo każdy ma inną wizję + na czele stojącą nawiedzoną feministką....cóż Lucas pewnie do tej pory ma koszmary że oddał swoje dziecko Disneyowi