On ci nie wytłumaczy dlaczego ten teaser ma problem, on będzie tylko rzucał epitetami. Cała linia obrony kamila.

wiem tak samo było na forum hobbita .

"Nie mam problemu. Żadnego. To ten teaser ma problem."

Problem to miał zwiastun Hobbita kiedy zaserwował nam to http://i.imgur.com/nzlgVSP.png?1
a ludzie wtedy mieli używanie:
"Elfy metodą kopiuj-wklej"
"normlanie jakby sie patrzylo na kadry z Bitwy pod Wiedniem"
"widzialem duzo gorsze efekty w brazylijskich serialach"
"Po prostu Hobbit : Atak klonów. Thranduil pewnie ma w piwnicach fabrykę elfów.:)"
"Albo eksperymentuje z inżynierią genetyczną..."
"O Matko boska, współczuje mamie tych elfów. :D"

"Lamie z rogami" też się oberwało.

Początek do którego się doczepiasz to jeden z najlepszych ostatnio kadrów. Nie widzę żeby ktokolwiek się go czepiał. Także, albo uzasadnij swoje zdanie albo przyjmij do wiadomości, że to ty masz problem, bo jeden zwiastun SW już zdeklasował tą miernotę jakim jest BPA a ty tego przeżyć nie możesz.

Jak ja lubię, jak wy sie złościcie.

Ale nikt się nie złości. Ludzie tylko proszą o uzasadnienie. Normalni użytkownicy, potrafią uzasadnić swoje zdanie. Tylko troll tego nie potrafi bo nie wynika ono z jego prawdziwej opinii tylko z czystej złośliwości, chęci wywołania kłótni i zrobieniu syfu. A u ciebie dochodzi do tego zazdrość.

Napiszę jedno: teaser jest średni, bo brakuje mi w nim magii sf. Ducha SW może i ma, ale klimatu zbyt mało. Dla mnie to wciaż wygląda jak produkcja sprzed 10-15 lat, a nie film 2015 roku. SF ma to do siebie, że film powinien prezentować wyższy poziom.

A zwiastun Batman v Superman ma magię?

Oj, ducha i mrok ma w 100 %. Snyder pokaże na co go stać za mniej niz rok :)

Ten "zwiastun" Batman vs Superman był słaby i nie pokazał kompletnie nic. TO ja już nie mam pytań skoro gnoisz świetny i klimatyczny zwiastun GW a wielbisz teaser, w którym nic nie ma... Przy czym ja również z wielką niecierpliwością czekam na ten film, nawet pomimo słabego MoS. W 2016 bardziej będę oczekiwał jednak na Civil War i Apocalypse.

Może nie oglądałeś teasera, o którym mówie.

Też go oglądałem i też niczego tam nie widziałem ciekawego a jestem fanem DC ....wiec twojego zachwytu nie rozumiem tym bardziej jak teraz atakujesz SW.

A czy ja pisze, że jestem zachwycony? Po prostu mi sie podobał. Tyle w temacie.

Wort chwileczkę nie zgodzę się że w trailerze Batman vs Superman nie było nic ciekawego taki błąd według mnie, właśnie że ciekawy był i to jak problem taki że nie było emocji...

zaś gwiezdne wojny teaser numer 2 nie dość że jest ciekawy, to rozbudził emocje wielu czekających na gwiezdne wojny takie buty według mnie :D

No Batman vs Superman według mnie nic ciekawego nie było jako fan DC oczekiwałem na coś ciekawego .

No ok wlaściwie to się zgadzam:)

A konkretnie? Ostatnio panuje tendencja na streszczanie filmów zamiast zarysu, nakreślaniu pewnych wątków bądź problematyki.

O tym że Batman będzie miał dwa kostiumy było wiadomo od dawna tak samo że Batman z Super-manem nie będą się za bardzo lubić też było wiadomo.Oczekiwałem lexa Luthora, Wonder-Woman lub Alfreda lub ujęcia z czymś lub z kimś o czym czego nie było w plotkach jednym słowem niczego nowego się nie dowiedziałem od zapowiedzi .
Jeśli odpowiadasz na tego posta
wort801 w odpowiedzi na post: Maniakowy_Fan | wczoraj
No Batman vs Superman według mnie nic ciekawego nie było jako fan DC oczekiwałem na coś ciekawego .

No jak nie, wyszedł wczoraj... Parę ujęć Supermana oraz Batmana i tyle... Film może będzie genialny, tego nie wiem, ale pierwszy "zwiastun" wypadł blado.

to teaser.

Napisane jest "zwiastun".

Teaser czy nie, wypadł dość słabo, a ludzie już się podniecają Affleckiem, który w tym "zwiastunie" ma jedną krótką scenę, w której nic nie mówi, tylko patrzy przed siebie.

Niech się podniecają.

Jak to "nic"?
http://screenrant.com/batman-v-superman-trailer-discussion-easter-eggs/
Może przypomnij sobie pierwszy teaser MoS.

No w tym ujęciu, gdy pokazują jego twarz akurat nic nie mówi, więc o co ci chodzi? Monolog z początku wypowiada bodajże Jeremy Irons, a Affleck zmienionym głosem tylko te dwa zdania o krwawieniu. To jest podstawa do twierdzenia, że Affleck będzie świetny? Życzę mu tego, ale jeszcze nic z jego gry nie pokazali ;p

Odpowiedziałem na ten post.
"Ten "zwiastun" Batman vs Superman był słaby i nie pokazał kompletnie nic."

Czemu wy nieustannie chcecie streszczenia całego filmu w zwiastunach? A do kina to co zostanie? Jeszcze 10 miesięcy do premiery. W teaserze Man of Steel też nie ukazano gry aktorskiej Cavilla. Ale co takiego trzeba mieć żeby zostać obsadzonym w roli herosa? Tacy Evans, Johansson czy Hemsworth raczej nie mogą się poszczycić wyśmienitym aktorstwem. Ich role niczego takiego nie wymagają.

Ustosunkowałem się jedynie do tego, że dużo osób mówi, iż na podstawie tego "zwiastuna" można twierdzić, że Affleck będzie świetny. Niby jak? Nie krytykuję go, tylko wyrażam zdumienie.

A sam zwiastun przeciętny. Kompletnie nic nie ma, same urywki. Ale co się dziwić, jak wypuszczają zwiastuny ponad rok przed premierą. BvS powinien już od dawna być dostępny na DVD, bo MoS premierę miał sporo czasu temu. Może wystraszyli się tej fali krytyki wobec MoS i dopracowują najmniejsze detale.

Mogliby dodać w tym teaserze jednak jakiś smaczek w postaci WW czy Lexa albo Alfrida, coś w stylu Hulkbustera - fabuły nie zdradza, a fani usatysfakcjonowani.

Zgadzam się, że streszczanie filmu w zwiastunach jest beznadziejne - idealny przykład to The Amazing Spider Man 2.

Hemsworth i Johansson mieli bardzo dobre role w swojej karierze, zwłaszcza Scarlett. Nie wiem jednak, o ci chodzi, bo ja Afflecka nie krytykuję, powtarzam raz jeszcze.

Pierwszy teaser SW też właściwie nic nie miał. Były to pokaz randomowych scen wyjętych z kontekstu. Ja lubię jak zwiastuny są zwięzłą całością i o czymś opowiadają, nie są jedynie slajdami z podniosłą muzyką.

Po części się zgadzam, tylko że ten "zwiastun" BvS też właśnie jest połączeniem slajdów ;p

Polemizuję.
* Świat nie do końca ufa Supermanowi: "Is it really surprising that the most powerful man in the world should be a figure of controversy?".
* Jedni się go obawiają: "We’re talking about a being whose very existence challenges our own sense of priority in the universe".
* Drudzy widzą w nim zbawienie "We as a population on this planet have been looking for a savior.".
* Napis na statule "False God" i tłum skandujący "Go Home! Go Home! Go Home!" - kolejne potwierdzenie powyższych słów. W oddali widać także żurawia, co świadczy o odbudowie Metropolis.
* Lux Luthor (Jesse Eisenberg), mówi, "Devils don’t come from hell beneath us… they come from the sky" - Luthor chyba nawiązuje do Biblii, a dokładnie do motywu upadłego anioła m.in. Szatana, który był w pierw aniołem z Nieba, co zbuntował się przeciwko Bogu.
* Sup podtrzymujący rosyjską satelitę Pockocmoc. Tu już można spekulować, pewnie chodzi o udowodnienie posłuszeństwa wobec rządu US.
* Żołnierze klękający przed Supermanem noszą... niemieckie stahlhelmy? Was ist das? El będzie miał swoich fanatyków?
* Obawy Alfreda (Jeremy Irons) odnośnie panicza Wayne'a (Ben Affleck): "That’s how it starts… the fever. The rage. The feeling of powerlessness… that turned good men… cruel". Albo dotyczy to bycia Batmanem, albo pojedynku z Supermanem.
* Smaczek w postaci znak zapytania - Riddler? [ http://a.disquscdn.com/uploads/mediaembed/images/1952/4705/original.jpg ]
* Smaczek w postaci Batwinga (albo jakiegoś drona) w akcji.
* Kolejny smaczek - Batman z karabinem snajperskim, jak w komiksie Millera [ http://a.disquscdn.com/uploads/mediaembed/images/1952/4706/original.jpg ]. Ukłon w stronę "Powrotu Mrocznego Rycerza".
* Pierwsze potencjalne migawki ikonicznego starcia. Skąpanego w deszczu.

Fajne streszczenie zwiastuna, ale po co? ;p

Może dlatego, że udowadnia konkretnie co ten teaser przed nami odkrywa zarówno z fabuły jak i easter eggów.

To nie są easter eggi. Eggi to coś, co wyłapią jedynie znawcy komiksów (jak to z Riddlerem, chociaż wątpię by się kiedykolwiek pojawił). Ty po prostu przeanalizowałeś "zwiastun".

Poza tym... tworzą taką niesamowitą otoczkę wokół tego tytułowego starcia, a przecież i tak wiadomo, że obaj staną się przyjaciółmi i założą Ligę. Mrok mrokiem, ale to już chyba jest lekka przesada. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w normalnym zwiastunie. Na razie to raczej gdybanie.

Filmweb fault! Alert!

Filmweb fault! Alert!

Filmweb fault! Alert!

Filmweb fault! Alert!

Duch i klimat to akurat to samo niemniej jest to odczucie subiektywne także twoje prawo. Ja klimat czuję duży. I to klimat starych SW. Ale co masz na myśli pisząc "wygląda jak produkcja sprzed 10-15 lat, a nie film 2015 roku. SF ma to do siebie, że film powinien prezentować wyższy poziom."?

Pragnę zauważyć, że my filmu to jeszcze nie mamy a zaledwie zwiastun i to na 8 miesięcy przed premierą, ale o co chodzi z tym poziomem? Chodzi o efekty specjalne? Bo jeśli tak to są one bardzo dobre. Nie jestem ekspertem, ale moim zdaniem jeżeli obecność takowych podpowiada logika a nie oko to są one rewelacyjne. A tutaj tak jest. Ten zwiastun jest potwornie naturalny.

Nie, to nie jest to samo.
Mam to na mysli, że teaser nie wygląda jak prawdziwe kino sf, tylko jak jakiś fanmade zrobiony z materiałów za 5 mln polskich złotych :P

A jaka jest różnica?

Ale widzisz ty ciągle rzucasz pustym tekstem, który nie ma nic wspólnego z wytłumaczeniem czy uzasadnieniem. Jak wygląda w takim razie prawdziwe kino sf?

Spróbuję wyjaśnić chyba na jednym z prostszych przykładów. Skoro juz tam męczycie temat Hobbita - niech będzie.

Niezwykła Podróz - inny klimat niż Lotr. Duch Tolkiena ten sam. Rozumiesz? Powinnaś.

Prawdziwe kino sf... powinno być "nasycone sf". Tutaj jest duch (nawet ja nie będąc fanem SW go poczułem - scena z maską Vadera i kilka kolejnych ujęć), ale klimatu sf - tyle co na lekarstwo.

Czyli idąc tym tropem kiedy piszesz, że "Ducha SW może i ma, ale klimatu zbyt mało." to chodzi o to, że ma ducha Lucasa, ale mało ma klimatu pozostałych 6 części filmowych, tak?

Nie wiem czemu odpowiadając mi na pytanie o sf przerzuciłeś tego "ducha" i "klimat" co sprawia, że nadal nie wiadomo o co chodzi. Kino science fiction jest to fantastyka naukowa, która najczęściej opisuje wydarzenia umiejscowione w przyszłości wobec czasów autora i opiera się na hipotetycznym rozwoju nauki i techniki. Zawiera zwykle takie cechy jak: specyficzny typ czasoprzestrzeni, neologizmy związane z rozwojem techniki, kontakt z obcą cywilizacją, podróż w czasie, wynalazki techniczne i odkrycia naukowe.

W tym zwiastunie praktycznie w każdej scenie mamy różne statki kosmiczne, dziwne wynalazki jak miecze świetlne, roboty, kosmitów więc na jakiej podstawie stwierdzasz, że to nie jest prawdziwe kino sf?

No coś w ten deseń, ale nie do końca. Klimat uważam za coś bardziej namacalnego.
Nie powiedziałem, ze nie jest to prawdziwe kino sf, tyle, że nie ma tu tej "intensywności sf".

Ale przecież praktycznie w każdej scenie coś mamy:
- pierwsza: scena statek kosmiczny
- druga: maska umożliwiająca oddychanie
- trzecia: robot R2D2, mechaniczna ręka
- czwarta: miecz świetlny
- piąta: znowu latające statki
- szósta: świetlny miecz
- siódma: nic
- ósma: miecz, wojownik z mocą, klony
- dziewiąta: klony...
A od jedenastej do siedemnastej to już jeden wielki miks latających statków i kosmicznej bitwy. A na końcu mamy kosmitę. Jeżeli to nie jest intensywność sf to ja nie wiem w takim razie o co chodzi. Bo elementów to on ma pełno.

Tylko że niewiele z tego wygląda jak z sf. To wciaż wygląda jak z lat 70-80 :P

Tzn.? Chodzi ci o styl i wygląd np. robotów i statków? Że przypominają te z pierwszych SW?

Z jednej strony to plus dla tych, co dorastali z tymi filmami. Z drugiej strony - powtórka z rozrywki. Oby było trochę świeżości bo umrę z nudów, jesli wybiorę sie na to do kina :P

Nie musisz na to iść do kina jak nie chcesz nawet bez ciebie film zarobi swoje .....

A niech zarabia. Dla mnie to on moze wskoczyć nawet na 1 miejsce w BO

Ogromny plus! Dlatego właśnie tylu fanów czuje klimat starych SW, które były rewelacyjne w porównaniu do nowszej trylogii. Powtórki z rozrywki nie upatrywałabym się w podobnych statkach kosmicznych czy robotach a w treści. Ale tu musimy poczekać na film by ocenić.

Czyli wychodzi na to, że to co dla fanów jest plusem dla ciebie to minus. A wina jest w percepcji i subiektywnym doświadczeniu. Ok, niech tak będzie.

Dziękuję za dyskusję.

Aha spoko argumenty się już skończyły :) jak w Hobbicie :) też ci dziękuje :)