W 3D film jest mroczny i nie chodzi tu o klimat a o parametry obrazu - notorycznie zbyt ciemne sceny, nawet te na pustyni. Kiepska ostrość obrazu: obraz jest ostry tylko w punkcie patrzenia, otoczenie już rozmyte niczym z kiepskiej kopii VHS. W zwykłej telewizji HD lepsze jakościowo filmy idą niż to co oni w kinach...
Powiem jako fan Star Wars, który oprócz filmów przestudiował biblioteke ossus i czytał parę pozycji papierowych, że moim zdaniem te schematy i nawiązania do części IV zwyczajnie były obowiązkowe choć mogły być irytujące. Były obowiązkowe dlatego żeby szczególnie nowych widzów i nowych fanów SW odesłać do starej sagi z...
więcejZacznę od tego że nie jestem fanem Gwiezdnych Wojen-wręcz....nienawidzę tego filmu.Dałem się namówić na pójście do kina i jestem bardzo zadowolony.Nie spodziewałem się historia tak Mnie wciągnie.To chyba zasługa J,J.Abramsa który sprawił już że polubiłem Start Treca i Planetę Małp.A teraz czekam na kolejne części...
                    Uważam że można było bardziej spartolić ...  
 
Szacunek dla przejmujących to "dzieło" za nie spieprzenie klimatu który zawsze utrzymywał się w każdej części.  Czegoś mi zabrakło ale piszę świeżo po seansie i sam muszę przemyśleć o co tu chodzi :) 
 
Aha - 3D - to jakaś porażka , nie polecam.
                
Czy ktoś również się nad tym zastanowił, że Snoke w rzeczywistości jest rozmiarami zbliżony do Yody? W kryjówce wyświetlany był jedynie jego hologram, gdzie rzeczywiste rozmiary mogą być zamaskowane. Kojarzył mi się z Space Jockeyem z Obcego. Kto wie, może dojdzie do połączenia uniwersów, huehuehue.