W sobotę się wybieram do kina. Mam 2 pytania czy obecny reżyser po raz 3 powielil schemat ze Michał Majerski lata po szpitalu i szuka ofiar? 2 pytanko czy po napisach końcowych jest coś nagrane i warto poczekać?

Nie lata po szpitalu, choć sporo scen jest ze szpitala właśnie. Nie ma też sceny po napisach, tak więc śmiało możesz szybciutko iść po ostatniej scenie na parking i rozglądać się, czy między samochodami nie kryje się jakiś creep ;).

Michael nie ma po co iść do szpitala bo w tej linii czasowej nie jest spokrewniony z Laurie

Zaraz zaraz coś zamotales. HALLOWEEN2018 jest nowa bezpośrednia kontynuacja Halloween z roku 1978.Reżyser wyraźnie mówił ze to kontynuacja pierwszego Halloween zrobiona 40 lat później. Reżyser anulowal wszystko od 2ki w górę wiec wszystkie pokrewieństwa z H78 są takie same jak były. Reżyser zmienił tylko moment ucieczki Myersa do której po prostu nie doszło stąd jego osadzenie w zakładzie psychiatrycznym gdzie był już 40 lat. Reżyser nie robił innych zmian tylko te wiec wszystko z pokrewienstwami jest tak jak w H78.

Nie xD Michael nie jest w żaden sposób z Laurie spokrewniony, Halloween 2018 jest sequelem do Halloween z 1978 gdzie nigdzie nie było napisane a ni powiedziane że to rodzeństwo dopiero w Halloween 2 z 1981 dodali motyw z rodzeństwem.

Możliwe ze tak scenarzyści chcieli.A powiedz mi dlaczego Myers tak usilnie ścigał J.L.Curtis w H78?Kim ona była tak ważnym ze na nią polowal? PS.NIGDY NIE BYŁEM WIELKIM FANEM H78 WOLAŁEM ZAWSZE CARPENTERA COŚ LUB MGŁĘ A HALLOWEEN ZAWSZE BARDZIEJ PODOBAŁ MI SIĘ TEN ROBA ZOMBIE ALE TYLKO JEDYNKA. PYTAM CIEBIE O TO WYŻEJ JAKO OSOBĘ KTÓRA JEST MOCNIEJ ZAFASCYNOWANA H78.

Nie wiem czemu ją ścigał chyba po prostu taki scenariusz i tyle

Wiem ze istnieje kilka wersji filmu z 1978 bardziej lub mniej pociętych ale w tej która ostatnio oglądałem po ucieczce Myersa pielęgniarki pokazują Loomisowi zdemolowany pokój Michaela gdzie na drzwiach jest wyryty napis SISTER. I wyglada to tak jakby już w pierwszej części sugerowali pokrewieństwo między ta dwojka.

Scena, o której mówisz została nagrana na potrzeby Halloween 2 z 1981, tzn kilka lat później. Oryginalne H78 jej nie ma.

Fifa 23 wyjdzie! Kup na PC i Xbox Series X oraz PlayStation 5!

John Carpenter wymyślił motyw rodzeństwa właśnie na potrzeby pierwszego sequela, w oryginale nie było czegoś takiego - na szczęście.

A oryginalny Haloween nie zaczyna się atakiem młodego Michaela na siostrę, która później gra Jamie?

W pierwszym Halloween Michael zabija siostrę zaraz na początku filmu. Laurie jest jedną z potencjalnych ofiar, której na końcu udaje się przeżyć.

Aaaaa rzeczywiście :) Dzięki za sprostowanie, nie jestem wielkim fanem Haloween.

a to nie jest tak, że JLC jest ścigana, bo jej rodzina zamieszkała w domu, w którym Mayers za dzieciaka dokonał zbrodni na siostrze?

Nie! Ona nie mieszkała nigdy w w tym domu - jej postać mieszkała w okolicy, nic więcej. O to chodzi w Halloween - Michael nie ma żadnej motywacji i tak naprawdę ma totalnie gdzieś Laurie Strode. W reebocie nastąpiło odwrócenie ról...to JLC poluje na Michaela, a nie on na nią.

Nikim, po prostu upodobał sobie ten dom i tą grupkę młodzieży. Myers był tam bardziej symbolem czegoś, np. jakiegoś fatalizmu, niż realną istotą. I ten fatalizm dotknął zupełnie przypadkowych osób. A Rob Zombie to kretyn, który tego nie zrozumiał i zrobił prymitywną sieczkę.

Zombie nigdy nie był kretynem i ma swój specyficzny styl robienia filmów i wcale sieczki nie zrobił bo najwięcej ofiar w serii HALLOWEEN pada w HALLOWEEN KILLS a nie u niego.Zombie genialnie pokazał w swoim pierwszym H2007 jak wygląda rodzenie się zła w młodym człowieku i jest to udokumentowane we wielu przypadkach ze dzieci które torturuja i zabijają zwierzęta mogą kiedyś zabić i człowieka bo taki człowiek ma inne spojrzenie na to co jest dobre a co złe. Poczytaj sobie książki o tym jacy w dzieciństwie byli seryjni mordercy i jak to jest podobne do tego co w filmie.W H2007 bardzo lubię też nowego Loomisa i moim zdaniem Mcdowell zagrał o wiele lepiej niż Pleasance. Nie krytykuj Roba i nie obrażaj go bo trzeba mieć ogromny talent by z muzyką stać się scenarzysta i reżyserem własnych filmów które stały się na świecie bardziej popularne od jego muzyki. To co on zrobił to jest coś co niewielu potrafi.

W H78 Michael zauważył Laurie jak zostawiała klucz pod wycieraczką w jego domu, a potem zaczął ją śledzić... Tylko tyle wiemy.

a czy przypadkiem laurie nie jest przyrodnia siostra michaela ? ;)

Nie w tej linii czasowej 78, 2018, Kills

Twój wypowiedź o "kibicowaniu" Mayersowi jest kroplą miodu na moje skołatane serduszko.

No tak. Każdy filmowy łachudra potrzebuje odrobiny zrozumienia ;).

Z pierwszą częścią twojego komentarza zgadzam się :)
Jednak mi trochę te retrospekcje o tym kto gdzie był w starych częściach tj. 40lat temu przeszkadzały w tym pojęciu, że z czasem było tego za dużo. I mimo, że horror to głupiutkie rozwiązania były jak np. Całe miasto w szale Micheal Purge go szukało a nikt nie wpadł na to by sprawdzić jego stary dom, a ten co wpadł na to poszedł pijany i sam ;)

Zgadzam się, głupiutkich wątków trochę jest, ale ja nauczyłam się przymykać oko na niektóre produkcje gatunku. Szczególnie łagodnie podchodzę do tych, które są powiązane ze starymi klasykami. Czego innego wymagam od "Hereditary", czy "Us", a czego innego od opowieści o Michaelu Myers'ie.

W sumie masz rację. Inne kategorie horroru

Heh dziwisz się skąd Michał bierzę motyw jo? No przecież to czubek,40 lat siedział z matołami ,musi się na kimś odstresować za to ...pozdro

Nie dziwię się. Podziwiam ;).

heh sponio,trzeba przyznać,że wyjątkowo mocny z niego kocur ;)

Bardzo udany film. Każdy może znaleźć w tym filmie rzeczy, które mu się nie podobały, ale dla mnie zdecydowanie przeważają rzeczy pozytywne. Nie było żadnej sceny Laurie z Michaelem i to mi się nie podobało. W filmie dużo akcji i sceny brutalne (z gore). Być może wolałbym jakby trochę więcej starano się budować napięcie nawet gdyby miało być mniej morderstw (których jest naprawdę mnóstwo). Podobała mi się scena jak walczył ze strażakami. Co ciekawe, to byli prawdziwi strażacy! Aktor grający Michael'a wykonał też świetną robotę. Facet 190-191 cm i ponad 60 lat, a poruszał się świetnie (chyba jeden z moich ulubionych odtwórców Michael'a Myers'a). Były też sceny nawiązujące do poprzednich części. Jak chociażby scena gdy Myers został zatrzymany przed domem, to ujęcie przypominało bardzo ujęcie z Halloween z '78 roku gdy Myers jako dzieciak stał przed domem. Rozumiem, że ktoś wolałby gdyby twórcy w innym kierunku poszli, ale gadanie, że to gniot i że twórcy się nie postarali jest ignorancją. Naprawdę nie pojmuję jak ludzie mogą tak najeżdżać na ten film i dawać takie niskie noty jak 2 i 3. Ja wahałem się między 7, a 8. Ten film NIE zasługuje na niższą ocenę niż Halloween Resurrection.

Przypadkiem dwa razy ten sam komentarz napisałem bo mi wyskoczył jakiś błąd.