Oglądaj ten film ale bez dubbingu!!!.
Porównywałem angielskie głosy z polskim i o niebo lepsze wypadły angielskie głosy.Myślę że się ze mną zgodzicie że angielski jest lepszy.
Zgadzam się, wogóle nie ma porównania. Polecam wersję na dvd, można wybrać oglądanie z dubbingiem lub bez i jest masa fajnych dodatków. Przez dubbing film staje się dziecinny, w wersji angielskiej jest trochę bardziej poważny.
haahah śmiszny/a jesteś ;pp dubbing polski jest zaje.bisty nikt mu niedorówna a angielski jest do chrzanu.
Założyciel tematu ma racje.
Polski dubbing jest do dupy, fajnie wyszedł jedynie w 'Królu Lwie'.
Czytałam gdzieś propozycję, żeby zdubbingowac 'Władcę Pierścieni':DD to to byłby dopiero żal..:)
Ostatnio właśnie obejrzałam HP po angielsku i stwierdziłam, że oryginał jest bardziej hmm emocjonalny. Po prostu aktorzy lepiej pracują głosem ;p Jednakże nie mam też nic do naszego dubbingu.
Ja także porównywałem te duggingi i doszedłem do wnioski, że polski jest spoko, fajnie podobierane głosy (Snape'a lubię), ale faktycznie brzmi to dziecinnie, obejrzałem po angielsku większą cześć filmu i myślę, że było lepiej (jak pierwsze raz usłyszałem oryginalną wersję i ten british english to miałem uśmiech na twarzy ;]) Pozdro
Zgadzam się! Może w 3,4,5 i 6 części tego tak nie widać, ale w 1 i 2 dubbing jest okropny
Dziecinny wydaje się tylko dlatego, że w Polsce panuje stereotyp, że dubbing nadaje się tylko do bajek a to nieprawda, biorąc przykład z większości naszych rodaków, którzy uważają, że wszystko zza granicy jest cool, spoko i w ogóle zajebiaszcze powinniśmy lubić dubbing, który w np. Francji, Niemczech (może słaby przykład ale trudno), Hiszpanii jest na porządku dziennym i tam jakoś nikomu nie przeszkadza, że nie dubbinguję się tylko filmów z branży +18 a tak to 99% premier zawsze jest z dubbem. Czasami żałuję, że nie urodziłem się albo nie przeprowadziłem za młodu (zanim jeszcze nie umiałem mówić) do Niemiec czy Francji lub Anglii (albo USA) bo przynajmniej miałbym wszystkie filmy w ojczystym języku i nie musiałbym się męczyć z czasem źle dopasowanymi napisami albo zagłuszającym wszystko lektorem jak to się u nas w Polsce robi.
Szczerze mówiąc jak oglądałem Dr House'a z niemieckim dubbingiem, to to było jeszcze gorsze niż polski dubbing :D Więc mi akurat nie podoba się pomysł dubbingowania wszystkiego za granicą.
Wydaje mi się, że dubbing do serii filmów o Harrym Potterze nie jest aż taki zły. Być może twierdzę tak, ponieważ nie mam porównania, gdyż nie obejrzałam jeszcze wersji angielskiej, ale porównując ten dubbing do innych filmów to wypada całkiem dobrze, może nie doskonale, ale jest na dobrym poziomie.