Ririko to nie zwykła modelka, to dobro publiczne. Symbol piękna i idolka nastolatek uwielbiana
za naturalność i niewinność. Takie gwiazdki były od zawsze w każdym kraju. Widzimy to w
"Skandalu" Kurosawy, w serialach TVNu i w klipach MTV (tych muzycznych - podobno jeszcze
są).
Nie ma dla mnie znaczenia kto aktualnie nadaje trend i kiedy zostanie zastąpiony. Nie potrafię
nawet przypomnieć sobie o kim było głośno dwa, dwanaście lat temu. Showbiz zawsze zmieniał
twarze. To nie do przyjęcia z perspektywy Ririko, która tak wiele poświęciła i wycierpiała dla sztuki
(tej masowej), jej życie prywatne nie istnieje poza tabloidami, a najbliżsi jej ludzie dostają za to
pensję.
=====SPOILER======
Ten cholernie plastyczny, cukierkowo śliczny przydługi film to krzyk rozpaczy i zwrócenie uwagi na
poważny społeczny problem - nie tylko japoński. Idylla pięknej bohaterki przemija, dostajemy
elementy kryminału i (melo)dramatu - gatunek fantasy widniejący na FW to skutek używek -
Helter Skelter to opowieść jak najbardziej realna i godna zapamiętania. Szczególnie przez
kolejne pokolenia idolów - wiedzcie, że Ririko zajmowała wasze miejsce i wkrótce zajmie je
kolejna Ririko. Czy każde marzenie warte jest spełnienia?