Nic dodać,nic ująć. Po prostu większej szmiry zrobić się nie dało. No chyba tylko sequel...
a ja się pod to podpisuje :] szczerze, próbowałem to obejrzeć no ale przeliczyłem się, nie mam aż tak stalowych nerwów, wytrzymałem jakieś 3 minuty :P. pomimo to, oceniłem ten film. dlaczegóż a ''dlategóż'',że czuje moralny ciężar po tych 3 minutach, chciałem to wynagrodzić społeczeństwu :P