Pomijając fakt że nienawidzę tego filmu(stąd moja ocena)znalazłam coś dziwnego.A mianowicie:
oryginał:
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/pami%EAtnik.JPG
podróba:
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/podr%F3ba_pami%EAtnika.JPG
Troszkę zastanawiające.Nie sądzicie?
Ja uwielbiam Pamiętnik i tym wyżej wymienionym faktem jestem zbulwersowana że to cuś (HSM)tak bezczelnie podrabia sceny z melodramatu.
Litości!
No nie! Po prostu żal. Ja też lubię Pamiętnik a nienawidzę HSM. Nie no! Nie dość, że film taki słodki to jeszcze podrabia sceny z innych filmów...:/
PS: Pozdrawiam :)
Bo pocałunek w deszczu w ogóle się nie powtarza na innych filmach. Doszukujecie się jakichś podobieństw tylko po to żeby zdenerwować ludzi którzy lubią HSM. Naprawdę gratuluję. Zresztą jakbyś oglądał/a hsm to byś wiedział/a, żę w hsm to nie jest deszcz tylko zraszacz które wcześniej już w filmie występują a w ostatnich scenach jest po prostu zwróceniem uwagi na taki drobiazg. I oczywiście nikomu nie wolno zakładać niebieskiej sukienki. Żałosne to jest naprawdę...
dobrze wiem że to był zraszacz ale zgadzam się.doszukujemy się podobieństw tylko po to aby Cię zdenerwować.A ty nie zauważasz podobieństwa?
nie. Dla mnie to jest scena jakich wiele w wielu filmach(nie podam ci przykładów bo nie pamiętam tytułów a nie chcę przesadzić) Rozumiem, że ktoś może nie lubić tego filmu, ale czy to oznacza że trzeba się doszukiwać podobieństw do innych filmów? No nie wydaje mi się...
no prosze cie, a popatrz plakat z 'tajemnica brokeback mountain' jest bardzo podobny do tego z 'titanica' i co? i nic ;]
naprawde czy ubieranie niebieskiej sukienki i scena pocalunku w deszczu wystapila tylko w jednym filmie?! nawet w polskim shitach to jest - chocby w 'tylko mnie kochaj' tyle ze tam jest bezowy plaszcz, ojejuuu.
radze jakos inaczej gospodarowac sobie czas, jakos inaczej niz szukanie durnych podobienstw. moze powinnas wyjsc na dwor i sie dotlenic - na pewno pomoze ;]
mozna tylko to jest bez sensu bo w taki sposób nawet najlepszy film mozna podporzadkowac do innego...
nie obrazaj ludzi i daj se troche na wstrzymanie. probujemy ci normalnie powiedziec, ze nie musisz od razu besztac tego filmu, bo to zaden dowod, a ty od razu sie rzucasz na nas. troche pokory.
Wiesz co? Nie będę dyskutować z kimś kto mnie obraża. Sorry. (a tak przy okazji nie będę na siłę szukać podobieństw tak jak ty)
bo może jest trudna do zrozumienia? Nie wiem. Spróbuj zrozumieć ludzi którzy zwyczajnie lubią ten film i nie widzą podobieństwa...
tak bo trudno je zauwazyc nie?
widac że podobne.
dla mnie to ten film jest przeslodzony.
tak nie wygląda życie nastolatków.
a zwłaszcza tych którzy się kochają.
grr..żal pl !
dobra ale wydaje mi się, że większość ludzi chciałaby mieć przez CHWILĘ takie życie bo na dłuższą metę stałoby się to nudne. Ale dla ludzi którzy mają niezbyt przyjemne życie taki film to półtora godzinna frajda. Co do ironii w komentarzu wyżej każdy ma swój sposób rozumowania.
ale czy ta 'półtora godzinna frajda' musi być aż tak pusta.
jeżęli ktoś urozmaica swoje 'niezbyt przyjemnie życie' (tak to sama nazwałaś) tym właśnie filmem to nie sądze że dzieki temu sie zmieni.
Dobra jak chcecie pasuję. Mnie się ten film zwyczajnie podoba. Lubię go. Wy nie musicie i już:) A mnie ten film naprawdę poprawia humor. A to nie znaczy że nie lubię też innych filmów.
owszem lubię. I to wiele innych filmów. Właściwie filmy które śmieszne ale w taki normalny sposób, które opowiadają prawdziwe historie. Nie umiem podać kilku tytułów bo jest ich sporo i nie potrafię wybrać jedego ulubionego.
lubisz parę filmów które ja lubię.dobra ja już lepiej nic nie będę pisać bo mnie wszyscy zjedzą.
nie chodzi o to, że Cię zjedzą. Nic do Ciebie nie mam i inni kulturalni ludzie też nie bo Cię nie znamy. Możemy ewentualnie się wściekać na to co piszesz:) A przecież każdy może mieć swoje zdanie... Tylko ludzie często też mają swoje zdanie i już:)
No to dobrze... Ja też czasami ale bez przesady... Dobra bo znowu powiem coś nie tak i będzie na mnie:P
Udzielanie się w tym temacie może być nieco niebezpieczne, bo mogę wzbudzić jakąś awanturę na nowo, ale cóż...
Moim zdaniem to, że jakaś scena jest podobna do innej, z innego filmu to jeszcze nic nie znaczy... Było wiele pocałunków w deszczu, chociażby w "Historii kopciuszka" czy we wcześniej wspomnianym "Tylko mnie kochaj". O ile pamiętam Maciek miał tam nawet niebieską koszulę xD
Osobiście nienawidzę HSM, pisze to na wszelki wypadek, gdyby ktoś mnie oskarżał o obronę tego filmu. HSM nic nie obroni^^.
Pocałunek w deszczu powtarza sie akurat w filmach często.Na pewno scena z HSM nie umywa się do tej sceny z Pamiętnika,nie ma nawet o czym mówić.
Osobiście podobał mi się pamiętnik ale nie rozumiem twojego zarzutu. Takie sceny powtarzają się w filmach non stop i nie sądze aby pamiętnik był tym pierwszym orginalnym. Po za tym chyba umknął ci ten drobny fakt że w hsm2 to nie był deszcz tylko spryskiwacze, także jdyne co jak dla mnie podobne na tych zdjęciach to, to że są mokrzy
Zgadzam się z ShadowGirl. To nie był po pierwsze deszcz a po drugie to ,że bohaterowie są w podobnej scenie i są mokrzy to chyba nie musi to odrazu oznaczać odgapiania scen! W wielu filmach sceny się powtarzają. Nawet najbardziej banalny przykład jak np. walka na miecz i ktoś zostaje ranny. W wiel filmach ludzie walczą na miecze i są ranni. Ma to być ściąganie od drugiego? Może mam jeszcze powiedzieć ,że "Troja" ściągała od "Władcy Pierścienia"? Bez urazy, ale jeżeli scena z HSM byłaby naprawde "przestępstwem" to ludzie związani z produkcją "Pamiętnika" napewno by sobie z Disneyem porozmawiali.
pozdrawiam:)
czy naprawdę nikt nie zrozumiał o co chodziło w mojej wypowiedzi?
mi nie chodziło o sam fakt podobieństwa tylko żeby jeszcze bardziej skrytykować ten badziew.
pomyliłam mówiąc że to był deszcz a zraszacz ok ale co z tego?
jeszcze zaraz ktoś mi powie że BoShE tY nAwEt NIe oGlĄdAłąsH tEgO sWeEt FiLMu I gO OcEnIaSZ.
pozdrawiam bez buziek i iksde
Czyli uważasz, że wzorowanie się na innych filmach stanowi o miałkości utworu?
Chociaż równie dobrze mogło Ci chodzić o sposób kopiowania tego pomysłu, tyle że zarzut byłby uzasadniony wtedy, gdyby na podparcie teorii skopiowania sceny było trochę więcej dowodów/poszlak.
Również pozdrawiam. :) (z buźką, ażeby było optymistycznie)