Ogólnie film dobry... czasem nawet śmieszny heheh ... szkoda tylko że nie jest wiadomo czy są razem czy nie ... niby tak ale do końca tego nie wiemy... a ogólnie to film mi sie podobał... :D:D:D
Jedyne czego nie mogę przeboleć to to że jak Troy chciał poałować Gabriellę to Chad im przeszkodził :P :/
W zupełności się z Tobą zgadzam co do pocałunku, ale z drugiej strony to może nawet pasowało do tego filmu, bo i tak wiemy, że coś między nimi iskrzy.
A tak na marginesie to Zac (Troy) i Vanessa (Gabriella) pocałowali się w tej scenie o którą tobie chodzi (przed piosenką We're all in this together) tylko nie ma tego w filmie.
Pamiętasz jak Chad im przeszkodził w HSM?
Czytałam, że przy którejś z powtórek nakręcenia tej sceny Corbin spóźnił się czy też zapomniał, że teraz ma wejść z tą "swoją piłką do kosza" i Zac i Vanessa się pocałowali (niestety za jakąś chwilę Kevin Ortega zawołał to zwyczajowe CUT!!! i się rozłączyli). W końcu zostało to wycięte, bo zdecydowano, że lepsze będzie zakończenie bez pocałunku.
Pozdrawiam :-)
Dzięki za poparcie :D
Naprawdę tak było? :D Nieźle... "Spóźnił się" ;P Jaaasne... Zac go raczej poprosił o to :D Powiem że brak pocałunku w penym sensie zachęca do oglądnięcia drugiej części ;)