Świetny film pełen przezabawnych dialogów, dwuznacznych sytuacji. Już dawno się tak nie śmiałam na filmie zresztą tak jak cała sala. Serdecznie polecam!
przyznam, że trailer mnie dość zaciekawił, zaś komentarze różnych osób sprawiły, że jeszcze bardziej mam ochotę obejrzeć ten film, także jak tylko będzie taka okazja, na pewno jej nie odpuszczę. :D i będę komentować po. ;) czuję, że się nim nie rozczaruję. ;d
Wczoraj byłem ze swoim partnerem na tym filmie. Atmosfera świetna. Genialna brytyjska szkoła aktorska.. to da się od razu wyczuć. Polecam ten film, bo naprawdę warto zobaczyć "kawałek historii" przedstawiony w sposób humorystyczny.
A jakby nie patrzeć... wibrator zmienił społeczeństwo.
P.S. Radzę zostać do końca na napisach bo w tle pokazywane są modele wibratorów od 19-tego wieku po dziś dzień, te najbardziej wyszukane i z odjechanymi nazwami :-))) Kupa śmiechu! :-)
Film mi się bardzo podobał. Dla wahających się , nie ma w nim krępujących scen. Jest zabawny, ciepły, interesujący, oparty na faktach. Z bardzo dobrze grającą Maggie Gyllenhaal, która w kolejnym filmie przekonuje mnie jak dobrą jest aktorką. Zaskoczona jestem, że wibrator został wynaleziony pod koniec XIX wieku i że służył medycynie jako środek leczniczy. Nie do pomyślenia obecnie. Gdyby w dzisiejszych czasach lekarz zaproponował coś takiego pacjentce, zostałby oskarżony o chęć molestowania. :)
Panie w filmie bardzo lubiły być molestowane. Zwłaszcza, kiedy do molestacji zabierał się młody Pan doktor ;). Ale faktycznie - nigdy sie nie zastanawiałam skąd ktoś wpadł na pomysł stworzenia wibratora a nawet gdybym się zastanawiała - w życiu by mi w głowie nie postało, że pomysł ów mógłby mieć podłoże czysto medyczne.
Film warty polecenia. Ciekawy pomysł przedstawiony w zabawny i humorystyczny sposób. Oglądałem film z dziewczyną i naprawdę dawno się tak nie ubawiłem. Pomimo iż średnio podchodzi mi brytyjski humor film mnie miło zaskoczył. Polski tytuł to szczyt geniuszu - i pewnie im jeszcze za to płacą. Stado abderytów...
Rewelacyjny film. Dzisiaj udało mi się go obejrzeć w kinie, jakoś tak wyszło, i bardzo się z tego powodu cieszę. Film miły, sympatyczny, nie męczący, nie przedstawiający pustej historii, wziętej za przeproszeniem ' z dup..'. Ciekawie przedstawiona historia. Poza tym zgadzam się z przedmówcami w 100%. Nareszcie komedia romantyczna która nie pozostawia sieczki w głowie, jak co poniektóre :)