Film dość dobry, ale nie zachwycił mnie. Liczyłam na komedię z dużą dawką angielskiego humoru i niestety trochę się rozczarowałam. Film przyjemny, lekki, momentami zabawny. Może ktoś poleci mi jakieś dobre angielskie komedie?
A ja zauważyłam dużo angielskiego poczucia humoru. Kto inny jak brytyjczycy zrobiłby tak śmieszny, ironiczny i jednocześnie subtlny - biorąc pod uwagę ujęcie nietypowego tematu, film ?
Nie mówię, że w ogóle nie było poczucia humoru, po prostu liczyłam na coś lepszego:) A co do drugiej kwestii całkowicie się zgadzam. Jednak bardziej do gustu przypadły mi np. filmy Zgon na pogrzebie, czy Wszystko zostaje w rodzinie z brytyjskich komedii. Naprawdę polecam:)
ja polecam "Małą Brytanię"... ale tam subtelności nie ma za grosz :) Poza tym to mini serial a nie film. Aczkolwiek Vicky Pollard wymiata... tak samo jak "the only gay in the willage"... więc szczerze polecam... choć tylko odpornym ;)
W 100% się zgadzam. Poza tym to idol mojego męża... ;]
Poza tym dla największych hard-corowców polecam Małą Brytanię za granicą... lub w USA.
Jak zobaczyłam skecz z dwoma "pakerami" to prawie z krzesła spadłam...
W takim razie sięgnę po tę Małą Brytanię jak tak zachwalacie ;) A z seriali brytyjskich to uwielbiam "Moją rodzinkę". Jeden z moich ulubionych:)