PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 425 tys. ocen
7,6 10 1 425316
6,7 55 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż
gege13

Nie. Piosenkę na koniec filmu zaśpiewa Neil Finn.

ocenił(a) film na 9
obleh

To wiem ale bardziej mi chodzi czy pojawi się w soundtracku filmu...

gege13

Tutaj masz probke glosu Neila Finna :)

http://www.youtube.com/watch?v=l-zyyoGhDXU
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=RqQSc6dwRTo
http://www.youtube.com/watch?v=Id6fyY8CUkk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=rpORH8Qndec&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=tLJXwIdR8cY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Mk0WF_zyNxA&feature=related

Jak dla mnie piosenkarz ten brzmi naprawde przyzwoicie. Niszowy artysta coprawda ale ma za to spokojny i wyrazisty glos. No i gitara akustyczna... uwielbiam ja. Mam nadzieje ze bedzie w piosence choc odrobine jego gitary. Ogolnie piosenka moze byc strzalem w dziesiatke... i oby sie udalo. Najwazniejsze zeby nie byla zbyt ckliwa.

ocenił(a) film na 7
MrBaggins

Jak dla mnie bardzo przeciętny artysta. Na koniec filmu zarzuci jakiegoś smuta i będzie OK.

Anthrax91

No wlasnie tzw "smuta" nie chce. Cos wesolego by sie przydalo. "Smut" moze byc ale w ostatniej czesci :P
Cos takiego jak w bajce z 1977 roku moze byc :D

MrBaggins

Oby nie dali niczego skocznego.

kamilxxx09

Skoczna nie musi byc ale zeby nie byla zbyt ckliwa lub patetyczna...

gege13

A tak w ogóle to, którą z trzech końcowych piosenek we Władcy lubicie najbardziej?
Dla mnie nr 1 to Gollum`s Song z Dwóch wież.

ocenił(a) film na 8
obleh

" Into The West ", przynajmniej dla mnie.

ocenił(a) film na 7
obleh

Zdecydowanie "Gollum's Song".

obleh

Enya i "May It Be". Jest najlepsza... bardzo zaluje ze nie zaspiewa do pierwszej czesci "Hobbita".

MrBaggins

Przestańcie ciągle porównywać Hobbita do WP. Hobbit to osobna historia i gdyby miał wszystko takie samo jak w WP byłby po prostu nudny jak odgrzewany kotlet. W Hobbicie ma zapachnieć nowością a nie powtórką z rozrywki.

kamilxxx09

"Przestańcie ciągle porównywać Hobbita do WP. Hobbit to osobna historia i gdyby miał wszystko takie samo jak w WP byłby po prostu nudny jak odgrzewany kotlet. W Hobbicie ma zapachnieć nowością a nie powtórką z rozrywki."
To tylko twoje zdanie. Poza tym nigdzie nie porownuje Hobbita do WP tylko stwierdzam fakt - Enya i jej glos bylyby wspanialym dodatkiem do Hobbita co udowodnila w FOTR. Twoje drugie zdanie jest bez sensu bo Hobbit bezposrednio laczy sie z fabula WP i takie zagranie na pewno nie byloby odgrzewanym kotletem. Na marginesie dodam ze nikt nigdzie nie powiedzial ze Hobbit musi byc nowoscia i stanowic pewnego rodzaju opozycje do LOTRa. Dlaczego? Bo moze bezposrednio sie laczy z fabula LOTRa?
Wszystko jest rzecza gustu a ja stwierdzam tylko fakt - Enya jest rewelacyjna i wspaniale oddalaby charakter Hobbita tak jak to bylo w przypadku LOTRa. Tyle w temacie. Nie musisz sie ze mna zgodzic stary ale nie masz tez prawa dyktowac co powinno sie znalezc a co nie...

MrBaggins

Nie mówię że w tym temacie ale były już takie w których niektórzy czepiali się o to czemu w Hobbicie nie ma bohaterów którzy tak na prawdę z Hobbitem nawet nie są związani. Zauważ że coraz więcej osób dyskutuje na temat bardzo drobnych szczegółów. Rozumiem że są tacy którzy dużo od Hobbita wymagają ale bez przesady. Zaraz będą się dopytywać dlaczego Gandalf nie ma brody o centymetr dłuższej albo czemu suknia Galadrieli nie została wyprana w Perwollu.

kamilxxx09

Ok. Wyjasnienia przyjmuje.

MrBaggins

A co do Enyi to według mnie jej piosenka jest najlepszą końcową piosenką ze wszystkich filmów fantasy jakie oglądałem.

ocenił(a) film na 9
kamilxxx09

Po 1. Nie można porównywać dwóch filmów z czego jeden jeszcze nie ukazał się w całości na ekranach kin... kto takie porównania stosuje, robi to po prostu na wyrost i zwyczajnie ośmiesza swoje krytyczne czy też bezkrytyczne stanowisko. Dyskwalifikuje to taką osobę w jakiejkolwiek wręcz ocenie. Póki co dzieło HOBBIT pozostaje w sferze domysłów i kropka.
Po 2. Nie taki jest cel filmu HOBBIT by zapachniało nam tutaj świeżością. Temat będzie świeży już sam w sobie, bo innej ekranizacji Hobbita sobie nie przypominam:-) I tutaj odniesienie do Twojego "argumentu" o odgrzewanym kotlecie i nudzie.... cóż, FILM SIĘ JESZCZE NIE POJAWIŁ i w historii jego ekranizacji nie było, tak więc nawet TEMATYCZNIE odgrzewanym kotletem być nie może a już na pewno nie w odniesieniu do LOTR który to prezentuje zupełnie inny rozdział Historii i jedynie klimatycznie, pod kątem ekranizacji w całości ujętej (kostiumy, muzyka, aktorzy etc.), może być ale NIE MUSI, spójny z ekranizacją Hobbita.

To tyle w tym temacie. I zamiast nad wyraz oceniać, porównywać i dokonywać innych czynów na filmie który się nie ukazał, lepiej cieszyć oko i świadomość z informacji, które do tej pory się pojawiły a z resztą zaczekać do połowy 2014 roku, kiedy to przyjdzie nam zobaczyć obraz W PEŁNI.

ocenił(a) film na 9
MrBaggins

Zdecydowanie najbardziej klimatyczny głos w całej trylogii LOTR.