Mam głupie pytanie , dotyczące tego filmu. Czy to jest prequel "Drużyny Pierścienia" ? Nie jestem fanem Władcy Pierścieni ,właściwie to seria ta mnie jakoś dziwnie omijała jak była w TV , dlatego z mojej nie wiedzy pytam się Was - fanów całej serii. Mam nadzieję , że uda się uzyskać odpowiedź bez zbędnego linczu :)
HAHA 2 możliwe odpowiedzi i 2 odrębne . Pięknie . Czekam na dalsze odpowiedzi . Dzięki za chęci :)
Zapewniam szanownego użytkownika, że jest to prequel Drużyny Pierścienia. Akcja dzieje się 80 lat przed wydarzeniami opisanymi w trylogii Władcy Pierścieni. Poza tym Wikipedia powinna rozwiać wątpliwości ;)
Fakt na Wiki jest napisane , że jest to prequel. Wielkie dzięki za odpowiedź . Pozdrawiam :)
60 lat.
Bilbo w Hobbicie ma 50/51, a na początku WP obchodzi swoje "onehundredeleventh birthday" (111).
Wyprawa do Ereboru ma miejsce w roku -2941 T.E.
Bilbo oddaje pierścień - 3001 T.E.
Wyprawa pierścienia (Frodo idzie na Mordor) - 3019 T.E.
W filmie jest moment oddania pierścienia również, nie ma jednak zwróconej uwagi na to, że Frodo siedział sobie w Shire 17 lat (aż też dobił 50lat) zanim wyruszył.
Wziąłem pod uwagę fakt, że większość akcji LOTR-a rozgrywa się 80 lat po wydarzeniach z Hobbita. Początek Drużyny rzeczywiście nie obejmuje tych 17 lat między 33. a 50. urodzinami Froda.
A dokładnie 77 lat. Aragorn kiedy wyrusza z Drużyną ma 87 lat. W Hobbicie ma ponoć pojawić się jako 10 latek. Nie wiem czy to prawda wyczytałam na amerykańskich stronach fanowskich.
Prequel, to byłby wtedy gdyby Hobbit powstał po Władcy pierścieni, a powstał wcześniej, więc prequelem nie jest.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prequel
Użytkownik "miał głupie pytanie dotyczące FILMU". Nie książki. Gdyby pytanie dotyczyło książki wtedy jak najbardziej masz rację.
Pre - ZNACZY PRZED !! Wiem to bez żadnego wchodzenia na wikipedię czy inne fora . W takim razie Hobbit jest prequelem Władcy Pierścieni bo akcja Hobbita ma miejsce 60 lat PRZED wydarzeniami z Władcy Pierścieni ! KUMASZ ?!
To ty nie kumasz. Jeśli film B jest sequelem do filmu A, to nie znaczy, że film A jest prequelem. Z prequelem mamy doczynienia wtedy gdy fabuła (pisze celowo fabuła, a nie film) powstała później i opowiada wydarzenia wcześniejsze. Czy o Ogniem i mieczem też powiesz, że to prequel? Zresztą wskaż mi chociaż jedną notkę o Hobbicie, gdzie pisze, ze to prequel?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hobbit_%28film%29 ----- Przeczytaj 1 akapit.
Boże , widzisz i nie grzmisz !
Cóż, goście nie wiedzą co piszą. Z formalnego punktu widzenia, to nie jest prequel.
HAHAHHA . Skończ już . Kompromitujesz się z każdym napisanym zdaniem . Nie udawaj , że jesteś mądrzejszy od encyklopedii bo to żałosne. W dodatku zaprzeczasz sam sobie.
"Z prequelem mamy doczynienia wtedy gdy fabuła (pisze celowo fabuła, a nie film) powstała później i opowiada wydarzenia wcześniejsze" - twoje słowa . Napisałeś w tym zdaniu definicję prequelu a ciągle piszesz bzdury , że ten film nim właśnie nie jest. 9 w twoim nicku to chyba iloraz inteligencji ...
Brawo ! Strasznie wyczerpująca odpowiedź. Niestety ale to ty właśnie jesteś kretynem. Utknąłeś w martwym punkcie swojej nie wiedzy i kompletnej ignorancji na wypowiedzi innych. Fajnie , że masz własne zdanie ale jest ono błędne a ty głupio chcesz przekonać , że tak nie jest. Napisz książkę albo zrób encyklopedię , która będzie poprawniejsza od Wikipedii. Przecież cały internet to ściema ...
Ale on ma racje, jakim cudem Hobbit może być prequelem WP jeśli powstał lata wcześniej? :D
Hobbit właśnie wchodzi do kin . Nie wiem o co ci chodzi . Trylogia Władcy była pierwsza a Hobbit prezentuje wydarzenia , które miały miejsce PRZED ( po angielsku PRE) wydarzeniami w trylogii. Dlatego to jest Prequel . Tak ciężko to zrozumieć ?
Producentom jest na ręke nazywanie to prequelem ze względów marketingowych. Gdyby Hobbita nakręcili powiedzmy rosjanie i próbowali to nazwać prequelem, to już by mieli pozew w sądzie.
Ustalmy przynajmniej jedno - zgodzisz się, ze w przypadku powieści nie można mówić o prequelu. Dlatego ja przyjmuję, że film na podstawie powieści, która nie jest prequelem, sam też nie może być prequelem. Co innego, gdyby Hobbit był nakręcony na podstawie oryginalnego scenariusza. A w moim hipotetycznym założeniu, to pozew złożyliby producenci Władcy pierścieni, że ktoś inny próbuje podpiąć się pod ich sukces.
My non stop gadamy o filmach a ty nagle wyjeżdżasz z jakimiś powieściami ? Ja książek nie czytałem więc skąd mam wiedzieć czy gadasz bzdury czy prawdę . Jeśli chcesz odwrócić moją uwagę od twojego błędu i myślisz , że przyznam się do błędu to się grubo mylisz.
Przepraszam, że się wtrącę w tę dyskusję, ale mozesz mi powiedzieć jak nazwać powieść lub film, który opowiada o wydarzeniach wcześniejszych niż inna/y powieść/film w dodatku mocno do nich nawiązując? Jeśli to nie prequel to, co?
A musisz koniecznie jakoś nazwać? Czy Imperium kontratakuje jest prequelem, bo dzieje się przed Powrotem Jedii?
Cholera jasna . Koleś chce się dowiedzieć jak się nazywa według ciebie film , który ma wydarzenia sprzed swego pierwowzoru a ty uciekasz od tematu ? Pokaż swoją wiedzę i daj sobie pole do popisu . Chętnie poczytamy kolejne głupoty.
Nie uciekam, ale w tym moim przykładzie z Imperium kontratakuje, na pewno nie możemy powiedzieć prequel - a jak chce nazwać ,to może powiedzieć epizod piąty.
Postawię sprawę inaczej. Wyjaśnię Ci to jak dziecku w podstawówce ( WTF ? )
Bohaterem Hobbita jest Bilbo Baggins . Bilbo jest wujem i przybranym ojcem Froda Bagginsa de facto bohatera trylogii Władca Pierścieni . Co znaczy że Bilbo jest starszy od Froda CO NIE?! Skoro Hobbit pokazuje losy Bilba to Froda jeszcze nie było na świecie lub był bardzo młody ( nie jestem na bieżąco z informacjami ) . Skoro Froda nie było na świecie a w trylogii jest bohaterskim młodzieńcem to w takim razie losy Bilba ( inaczej mówiąc cały film "Hobbit" ) są PRZED (znowu podkreślam) wydarzeniami z Władcy Pierścieni . Podsumowując jest to prequel . Podejrzewam , że interesujecie się grami i wiecie co to jest PREORDER gier. Jest to przedsprzedaż . W takim razie przestańcie brnąć w swoich bezsensach bo nie macie racji .
Nie interesuję się grami, nie jestem gimnazjalistą.
Skoro lubisz tłumaczenie na poziomie podstawówki, proszę bardzo.
"Ogniem i Mieczem" stanowi pierwszą część sienkiewiczowskiej Trylogii, jednak została przeniesiona na ekran jako ostatnia. Mimo to, ktokolwiek pokuśiłby się o stwierdzenie że "Ogniem i Mieczem" jest prequelem (koszmarny neologizm btw) "Pana Wołodyjowskiego" zostałby uznany - całkiem słusznie - za totalnego retarda.
Już zaczyna coś świtać?
Skoro tak to prosiłbym o link do jakiejś informacji , w której w powszechnej informacji Ogniem i Mieczem nie jest postrzegane jako prequel Wołodyjowskiego . Potem napiszę ci co o tym myślę ...
Na początku lat 20. i lat 30. Tolkien zaczął regularnie tworzyć fantastyczne opowieści, których akcja rozgrywa się w mitycznym świecie. W tym czasie powstało opowiadanie Roverandom, dedykowane drugiemu synowi pisarza – Michaelowi. W pracy tej zawarte jest tylko kilka ukrytych odniesień od obszerniejszej mitologii, zrozumiałych wówczas jedynie dla samego autora, jednak już opowieść rozpoczęta w 1930 roku, znana później jako Hobbit, czyli tam i z powrotem, wielokrotnie odsyła do wydarzeń z poważnej mitologii Tolkiena. Pojawia się tam na przykład miasto elfów Gondolin i postać Czarnoksiężnika, który w tym czasie jest już częścią legendarnego świata, umiejscowionego później w tolkienowskiej Trzeciej Erze.(...)
(...)Tolkien rozpoczął pracę nad książką z dalszym ciągiem opowieści, która wpierw, podobnie jak Hobbit, była pomyślana jako książka dla dzieci. (...)
Podczas II wojny światowej prace nad projektem kontynuującym Hobbita postępowały powoli i były ciągle przerywane. Książka miała nosić tytuł Władca Pierścieni. (...)
Władca Pierścieni został opublikowany dopiero w roku 1954. Opóźnienie było spowodowane perfekcjonizmem Tolkiena, jak również jego chęcią zmiany wydawcy, co było wywołane rzekomym odrzuceniem jego poważnego dzieła mitologicznego Silmarillion.
Gdy wydawnictwo Allen&Unwin odrzuciło warunek wydania jego pełnej mitologii (Władca Pierścieni i Silmarillion) bez możliwości uprzedniego wglądu w rękopisy, Tolkien zaoferował wydanie swojego dzieła Wydawnictwu Collins. Po początkowym entuzjazmie wydawnictwo zaczęło domagać się skrócenia znacznych części tekstu, na co Tolkien nie chciał się zgodzić. Z tego powodu zwrócił się do swojego poprzedniego wydawnictwa. Rayner Unwin, który jeszcze jako dziecko był recenzentem Hobbita, teraz, będąc młodym wydawcą, przyjął książkę bez żadnych poprawek. Następstwo wojny spowodowało ogromny wzrost cen papieru w Anglii, przez co dzieło Tolkiena zostało wydane w trzech tomach (Drużyna Pierścienia, Dwie Wieże, Powrót Króla), tak aby każda pojedyncza część była w przystępnej cenie. Z tego powodu dzieło Tolkiena do dziś uważane jest błędnie za trylogię, chociaż sam autor przez całe życie odrzucał to określenie, jako że jego utwór jest całością składającą się z sześciu ksiąg.
wikipedia
Co za tym idzie Hobbit jest częścią wielkiej mitologii Tolkiena stanowi jej nieoderwalną całość. Nie wiem czy rzeczywiscie można go nazywać prequelem, zgłupiałam :)
Chcesz filozofii ? Proszę . Nie używaj terminu prequel do czegoś innego niż do książki lub filmu bo jest to niepoprawne. Coś jeszcze ? Może , napisz coś teraz o mojej starej jak się dowartościujesz czymś takim ...
A czy koniecznie(taka mała dygresja o ludzkiej naturze) każdy musi stanąć wyłącznie po jednej z dwóch stron, a następnie jechać po tych, którzy się z nim nie zgadzają?
Ale na serio:
Hobbit - książka - prequelem nie jest, to raczej LOTR jest jego sequelem. W takim razie Silmarillion jest prequelem obu książek.
Hobbit - film - jest prequelem LOTR, na podstawie książki
Fan Tolkiena powie jedno, fan Jacksona co innego, każdy normalny fan jednego i drugiego nie będzie robił z tego problemu, bo naprawdę nie ma o co :)