Pamiętacie ostatni wideoblog numer 7? Pojawił się 5 czerwca. PJ zapowiadał że za trzy
tygodnie będzie ostatni. Wychodzi na to że zobaczymy go jutro, czyli 26 czerwca. Dokładnie
dwadzieścia jeden dni później:)
Co racja to racja niestety ale w lipcu pewnie będzie na zakończenie zdjęć. Coś jak filmik nr.3.
Dokładnie...ja się już raz na trailer napaliłem i mi wystarczy :P
Jak się pojawi to fajnie :-) Jak trailer zabłyśnie w sieci i na ekranach, to też fajnie :-)
A póki co czekam na Prometeusza na 20 lipca i na 27lipca - Mroczny Rycerz Powstaje. Przynajmniej 2 widowiskowe filmy zagoszcza w kinach... a ostatnio jednak była w tym temacie totalna posucha...
A ten mnie akurat w ogóle nie interesuje :-) Jakoś za tą postacią nie przepadam. W sumie za batmanem też nie, ale klimat filmu bardziej mi odpowiada. A Mroczny Rycerz bardzo mi się podobał... czy kolejna część będzie równie dobra, się zobaczy.
No ale to nie forum o innych filmach niż Hobbit :-)
Gdyby ktoś miał video z planu nowe, to niech od razu wrzuci na forum :-)
Prometusz jest porazka 2012 roku... szkoda czasu. Napalilem sie na ten film a wyszla komercyjna papka bez sensu i z wieloma niescislosciami. Takze odradzam... pomysl ciekawy ale gorzej z wykonaniem.
Ponoć o gustach się nie dyskutuje. Ja i tak na Prometeusza się wybiorę i sam wyrobię sobie ocenę :-)
No i podobnie będzie z nowym batmanem. Dużo zarobi a fabuła będzie beznadziejna. Nawet będąc w kinie jego zwiastun mnie nie zaskoczył nie mówiąc już o oglądaniu go w internecie. Nie oszukujmy się.
Ostatni zwiastun batmana (4) pozwala jednak mieć nadzieję, że będzie dobrze.
Prometeusz Scottowi nie wyszedł i nie udała mu się odpowiedź na film Camerona.
Oj raczej muszę się z Tobą nie zgodzić. Nowy Batman zapowiada się świetnie, i mam nadzieję że taki własnie będzie.
Myślę że TDKR jak i Hobbit staną się najlepszymi filmami w 2012 r. ale jeszcze niestety musimy trochę poczekać ;/
Absolutnie nietrafiony komentarz i nie zgodze sie z toba.
Fabuly "nolanowskich" filmow o Batmanie sa niezwykle oryginalne i wyjatkowo rozbudowane jak na filmy o superbohaterze. Sama seria nie jest tak komercyjna jak np seria X-men czy Spiderman a co najwazniejsze posiada niesamowity, mroczny klimat. Pamietam, ze gdy wyszedlem po senasie Mrocznego rycerza nieustannie myslalem o filmie przez jakies 2 dni. Rola Ledgera powalila mnie i zdruzgotala...TDKR jest dla mnie tym czym wisienka na torcie. I ja ja musze "skonsumowac" w kinie. Musisz byc bardziej obiektywny w swoich wypowiedziach bo zakrawaja o ostry spam...
A odnosnie trailerow to trzeba przyznac ze trailer do nowego Batmana jest o wiele lepszy i ciekawszy niz ten do Hobbita... Mimo ze czekam na "Hobbita" to na nowego "Batmana" chyba bardziej.
Przypominam że do batmana już wyszło kilka zwiastunów i premiera Batmana jest za kilka tygodni. Hobbit zaś w Polsce ma premierę za 6 miesięcy i jestem pewny że jeszcze pokaże na co go stać. Zwiastun z grudnia jest zwiastunem który wyszedł zaledwie po kilku miesiącach więc nie mógł tak dużo pokazać. Batman może i jest dobrym filmem ale szkoda że nie ma w nim magii tak jak np w filmach Marvela i przede wszystkim więcej super bohaterów.
A ty uwazaj zebys nie pekl bo widze ze nie umiesz podejsc z dystansem do siebie. Szukasz magii w Batmanie??? Naprawde bez sensu. Trylogia Nolana wlasnie dlatego jest inna od tego typu filmow i osiaga znaczacy sukces bo nie ma w niej tak przerysowanych dialogow, postaci i fabuly jak to jest np w Spidermanie czy X- menach. Magie to masz w Potterze i Opowiesciach z Narnii. Batman Nolana to troche wyzsza liga.
Chciałeś powiedzieć "niższa liga" - film o super bohaterach bez odrobiny magii to nie film. Porównaj sobie np. Spider Mana albo inny film z bohaterami Marvela z Batmanem. Może ty tylko zwracasz uwagę na scenariusz i fabułę ale są też inne rzeczy. Zwiastun batmana po prostu niczym nie zachwyca i pogódź się z tym. No chyba że zadowala cię tylko czołg, żołnierze i podpalanie.
Spiderman to twor Marvela, Batman pochodzi od DC ale to szczegol... obie firmy wykreowaly swe postacie ale we wlasny sposob i to jest tu najwazniejsze - Marvel bardziej bajkowy a DC mroczny i ponury. To wlasnie rozni Batmana od Spidermana. Ale magii nie ma jednak ani w jednym ani w drugim wiec wogole nie wiem o co ci chodzi piszac ze za malo jest dla ciebie w nich magii. Odnosnie scenariusza i fabuly to wlasnie to jest istota kazdego filmu a jesli uwazasz inaczej to sorry ale nie znasz sie. Skoro nawiazujesz do trailera do nowego Batmana i mowisz ze jest kiepski to albo jestes spamerem Hobbita albo po prostu nie widzisz jak dobry jest trailer Batmana bo nie jestes obeznany w temacie - trailer jest bardzo dobry a przy tym bardzo tajemniczy. Wiec to ty sie pogodz, ze moga byc filmy ciekawsze niz Hobbit. Poki co trailer do Batmana jest o wiele lepszy niz ten do Hobbita.
Już mówiłem że Batman lada chwila i będzie w kinach a do Hobbita jest jeszcze prawie pół roku więc Petera czeka jeszcze trochę pracy nad tym filmem. Przypominam że zwiastun jest z grudnia a wtedy film był czymś bardzo malutkim. Co do trailera Batmana to nic tam mnie nie powaliło. To nie jest po prostu typ filmu jaki lubię. Jedna wielka nuda. Przynajmniej dla mnie. Hobbit będzie zdecydowanie lepszy niż Batman i przekonasz się o tym gdy pojawi się nowy trailer.
Nie zgadzam się z kilkoma rzeczami.
Batmany Nolana są bardzo komercyjne, tak samo jak każdy inny film o superbohaterze.
Co do mrocznego klimatu, no cóż, rzecz gustu.Jak dla mnie klimat w takich filmach jak Kruk, czy w dwóch batmanach Burtona, całkowicie miażdży klimat batmanów Nolana.
Co do trailerów, zwiastun Batmana jest lepszy niż zwiastun do Hobbita, jednak najlepszym zwiastunem tego roku jest zapowiedź filmu Prometeusz.
I co z tego że najlepszym zwiastunem był Prometeusz? jak i tak film stał się klapą -,-. Mroczny klimat w batmanach Burtona ? Proszę cię , batmany Tim'a są dziecinne i nudne.
Ja nie pisze o filmie Prometeusz, tylko o o zwiastunach do niego a te były lepsze.Filmu jeszcze nie widziałem, także nie oceniam.
Batmany Burtona dziecinne???Hmm..., z tego co wiem, to chyba dostały tę samą kategorię wiekową co batmany Nolana, więc według tych ludzi grupa docelowa jest ta sama.
Zwiastun do Prometeusza jest najlepszy? Nie zgadzam sie absolutnie bo pokazuje najciekawsze momenty z filmu zeby przyciagnac ludzi i nabic kase wytworni , a sam film jest maskarycznie glupi. Odnosnie klimatu w filmach to tez sie nie zgodze. Kruk owszem - jest mroczny i go bardzo lubie ale Batmany Burtona sa naiwne, zeby nie powiedziec infantylne... ja lubie duszny klimat w filmie i takowy daje nam Nolan w swoich filmach.
Co z tego, że zwiastun pokazuje najlepsze momenty????Te właśnie momenty w połączeniu ze świetną muzyką tworzą niesamowity klimat, ale o gustach się nie dyskutuje.Jak już pisałem, dla mnie trailer Prometeusza jest numerem 1.Co do samego filmu się nie wypowiadam, bo jeszcze nie widziałem, tak jak wyżej napisałem.Duszny klimat w Batmanach Nolana????Hmm..., niestety nie mogę się zgodzić.Duszny klimat był np. w Łowcy Androidów, dwóch pierwszych częściach obcego, Kruku i w wielu innych filmach, ale na pewno nie w Batmanach Nolana.
Co do Batmanów Burtona to właśnie uważam, że jest na odwrót.Batmany Burtona są bardziej dla starych wyjadaczy kina, natomiast Batmany Nolana są głównie dla nastolatków, wiadomo, akcja, akcja, akcja, pościgi, strzelaniny, efekty itd.
Dobra nie mam ochoty na dalsza rozmowe bo to co piszesz jest dziwne i niezrozumiale... nie mam zamaiaru cie obrazic i nie chodzi tu o twoj gust. Jesli uwazasz sie za wyjadacza i twierdzisz ze "Batmany Burtona sa dla wyjadaczy a Nolana dla nastolatkow" to naprawde nie jestes w temacie... jak Batman Burtona jest dojrzalym filmem i uwazasz go za dzielo a Nolanowska wizje za shit to konczmy dyskusje bo do niczego nas ona nie doprowadzi.
Nigdzie nie napisałem, że Batmany Nolana to shity.Uważam, że są to bardzo dobre filmy i czekam za ostatnią częścią.Jednak jak już pisałem, Batmany Nolana są dla większej ilości ludzi, dla mas.Prawda jest taka, że w Batmanach Burtona jest tak na prawdę mało akcji, nie to co w filmach Nolana, dlatego ludzie masowo ruszają na Batmany Nolana.Akcja, akcja, akcja.
No coz... sek w tym ze film ten nie byl przeznaczony dla mas. Pamietam jak do kin wszedl "Batman Poczatek"... krytycy od razu zaczeli go obrazac i porownywac do filmow Burtona i Schumachera... ogolnie ich podejscie bylo zalosne. Zrobili kwasna otoczke wokol filmu i nie mial przez to sily przebicia. Znalazl fanow jednak ale nielicznych i jest - uwazam - rewelacyjny pod kazdym wzgeldem. Osobiscie uwazam go za najlepszy obraz o Batmanie. Mroczny Rycerz natomiast osiagnal olbrzymi sukces... i kazdy wie ze dzieki rol Ledgera jako Jokera - bez niego ten film nie zaistanialby. Mozna sie spierac ale uwazam ze scenariusz byl rewelacyjny a jego rola naprawde wybitna - do Nicholsona wogole nie ma co porownac i to tak boli wielu fanow Burtona. Mowisz akcja i efekty... a w Prometuszu czy Hobbicie co jest/bedzie? Otoz kolego dostajemy takie filmy bo taki jest marketing, taki jest popyt, tacy odbiorcy. Nie chodzi o wiek tylko o dochody. O film z dusza jest teraz ciezko ale uwazam ze filmy Nolana sa swietne pomimo tych efektow, wybuchow i akcji. Uwielbiam np "Bezsennosc" z Pacino albo "Prestiz" (to sa naprawde duszne filmy). A odnosnie Batmana? Wkoncu jest to kino akcji/si-fi wiec takie rzeczy jak wybuchy i akcja musza byc w filmie. Pozdro
Te filmy są komercyjne i nastawione na zarabianie pieniędzy, bo MUSZĄ zarobić, gdyż mają bardzo duże budżety.Muszą więc przyciągnąć masę widzów do kin.
Co do Mrocznego Rycerza i Jokera, to film i tak i tak zarobiłby dużo, ale dzięki Śmierci Ledger'a zarobił jeszcze więcej.
Fanów Burtona nie boli fakt zagrania Jokera przez Ledger'a, gdyż fani Burtona uważają, że Joker w wykonaniu Nicholson'a jest lepszy i tyle, ale to już rzecz gustu.
Co do Hobbita i Prometeusza, właśnie dlatego piszę, że są to filmy nastawione na zarabianie kasy, tak samo jak Batmany Nolana, gdyż mają ogromne budżety, więc musi być akcja, akcja, akcja, bo na to idą ludzie właśnie do kin.Film musi się zwrócić.
Dla mnie Batmany Nolana to bardzo dobre filmy akcji i tyle, nie narzekam na nie.
Co do Bezsenności i Prestiżu, uważam, że kolejno są to bardzo dobre i rewelacyjne produkcje filmowe, ale na pewno nie duszne.
Pozdrawiam
Powiedzmy, ze troche doszlismy do porozumienia. Ale w kwestii filmow "dusznych" chyba inaczej je klasyfikujemy albo nie rozumiesz co ten zwrot oznacza :) podaj przyklad filmu, ktory uwazasz ze jest w "dusznym klimacie".
Podawałem już wyżej przykłady takich filmów.Dwie pierwsze części obcego, Łowca Androidów, Kruk, Mroczne Miasto np.
Tak na marginesie, to jest jakaś ogólna definicja filmów "dusznych" ???
Nie ma definicji takowego filmu. To po prostu sie czuje ten klimat. Ale filmow podanych przez ciebie nie mozna uznac za duszne niestety, raczej jako mroczne. Ale jak napisalem wczesniej - inaczej je klasyfikujemy. Tym mianem okreslam thrillery glownie bo w nich jest taka wlasnie duszna, gesta atmosfera... Filmami tymi sa np Bezsennosc, Wsciekle psy, Goraczka, Zodiak, Infiltracja, Plan doskonaly, seria o Batmanie czy wlasnie Prestiz a z polskich produkcji np Dom zly.
Tak zapytałem, bo napisałeś to tak, jakby rzeczywiście istniała jakaś definicja.To tak samo jak z filmem kultowym, nie da się tego raczej opisać, ale kiedy oglądasz film, to już wiesz, czy można nazwać go kultowym.Sęk w tym, że film kultowy, dla każdego może być jakiś inny.Z tą dusznością jest tak samo.Z wymienionych przez ciebie filmów do "dusznego" gatunku mógłbym zaliczyć jedynie Zodiak, ale to też nie tak do końca.
Skoro nie ma jednoznacznej definicji dusznego filmu, to prawda jest taka, że każdy może mieć swoją, tak samo jak z filmem kultowym.Filmy, które ty wymieniasz, dla mnie nie są duszne.
Film kultowy a duszny to dwie rozne rzeczy. I latwo je rozroznic.
Kultowym mozna okreslic taki film, ktory kresli pewne tredny w roznych subkulturach lub do ludzi, do ktorych sie bezposrednio odnosi; teksty i sceny z takiego filmu sa powszechnie znane, lubiane i uzywane na codzien przez ludzi... np tekst z "Seksmisji" - "kobieta mnie bije" albo z "Gwiezdnych Wojen" - "Niech Moc bedzie z Toba".
Film duszny to film gdzie widz podczas ogladania przechodzi od zadumy, poprzez strach az nawet do zalamania. Do konca nie jest pewny tego co widzi na ekranie. Na taki efekt sklada sie trudny problem ktorego tyczy sie fabula, a widzowi ciezko jest okreslic po ktorej ze stron/ za ktorym bohaterem sie opowiada. Wreszcie to film, na ktorego klimat wplywa specyficzna gra aktorow, fabula jest pogmatwana i ciezko znalezc wyjscie z danej sytuacji. Gra aktorow i to co sie dzieje na ekranie jest ponure, szare, film moze zakonczyc sie w rozny sposob bo nie ma jednego konkretnego rowiazania akcji a po jego zakonczeniu widz mysli nad filmem, drecza go pytania i zastanawia sie co mogloby byc dalej gdyby...
Swietnym przykladem takiego filmu jest "Bezsennosc", "Incepcja" lub "Wyspa tajemnic".
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja,
to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Tak na serio teraz.
Co do duszności i kultowości, wiem, że są to dwie różne rzeczy.Podałem to jako przykład tylko i wyłącznie, aby pokazać, że ciężko jest tak na prawdę zdefiniować te pojęcia.
A więc tak.Co do kultowości i tego, że kreują ją znane teksty, to się nie zgadzam.Najlepszym przykładem jest Mroczny Rycerz i tekst "Why so serious". Tekst jest bardzo znany i powtarzany przez wiele osób, jednak trudno nazwać ten film kultowym.Oczywiście takich przykładów jest o wiele więcej.
Sam myślałem kiedyś, że filmem kultowym można nazwać produkcję, która ma rzeszę fanów.Byłoby jednak to idiotyczne, gdyż Saga Zmierzch np. również ma masę fanów, a jednak nazywanie tego filmu kultowym byłoby świętokradztwem.Przynajmniej dla mnie.To oczywiście tylko jeden z wielu przykładów.
Piszesz, że filmem kultowym może być film, który kreśli jakieś trendy bezpośrednio do grupy docelowej, albo subkultury.Nie zgadzam się tutaj za bardzo, gdyż jest masa produkcji, które są skierowane do określonej grupy docelowej np. High school musical do nastolatków, Toy Story do dzieci, Volver do kobiet itd., jednak trudno mówić o tych filmach jako o kultowych, przynajmniej dla mnie.
Dalej, teraz trochę o filmie dusznym.Teraz kiedy opisałeś swoją "definicję" filmu dusznego, tak na prawdę widzę, że nigdy byśmy się nie dogadali.Pamiętaj tylko o jednym, to jest twoja definicja, a nie definicja ogólna.Podam teraz to co ja myślę o "definicji" filmu dusznego.Piszesz, o zagmatwanej fabule, grze aktorskiej, trudnym zakończeniu itd.Dla mnie nie ma to absolutnie żadnego związku z dusznością w filmie.Ja za duszność w filmie obieram bardziej formę, niż treść np. specyficzną pracę kamery, ponure, klaustrofobiczne zdjęcia, niepokojącą scenografię, dodatki w postaci mgły, pary, dymu, częsty deszcz itd.To tylko przykłady.Dlatego właśnie filmami, które uważam za duszne są np. Obcy 1,2, Łowca Androidów, Kruk i film, który nie dawno przyszedł mi do głowy, czyli Siedem Fincher'a.
Pozdrawiam
Z wiekszoscia twojej wypowiedzi sie zgadzam i ja szanuje. Jednak zdanie Jokera ktore wymieniles sprawilo wlasnie w duzej mierze (jak cala jesgo postac) ze Mroczny Rycerz stal sie kultowym filmem - nie zuawazyles tego ze tak wlasnie jest?
Odnosnie tego co napisalem to bardziej chodzilo mi o fakt ze teksty i sceny z roznych filmow glownie trafiaja do docelowej grupy osob i przez to staja sie dla nich kultowe... ale jest tez pewna grupa osob z poza docelowej, dla ktorej film tez staje sie kultowy (wszystko zalezy od kazdej osoby i jej podejscia jak to sam napsiales). Toy Story jest dla mnie wlasnie kultowa bajka, pozostale przyklady wymienione przez ciebie tez nie uwazam za kultowe.
A teraz odnosnie dusznosci w filmie. Zagmatwana fabula i gra aktorska na wysokim poziomie (jak np w Goraczce czy Bezsennosci) to naprawde bardzo wazny element dla mnie. Ale masz racje odnosnie formy - szczegolnie chodzi mi o wymienione przez ciebie klaustrofobiczne zdjecia i niepokojaca scenografie. Odnosnie Siedem to trafiles w sedno - o nim zapomnialem - wiec mysle ze doszlismy do pewnego rodzaju porozumienia. Jak napisales jest to indywidualna sprawa dla kazdego i odbieramy te filmy na swoj indywidualny sposob :) Poki co dzieki za rozmowe i do uslyszenia byc moze w innym temacie. Spokojnego weekendu :)
"Z wiekszoscia twojej wypowiedzi sie zgadzam i ja szanuje. Jednak zdanie Jokera ktore wymieniles sprawilo wlasnie w duzej mierze (jak cala jesgo postac) ze Mroczny Rycerz stal sie kultowym filmem - nie zuawazyles tego ze tak wlasnie jest?"
Dla mnie Mroczny Rycerz nie jest kultowym filmem.Mało tego, nawet stare batmany Burtona nie uważam, za kultowe.
"Odnosnie tego co napisalem to bardziej chodzilo mi o fakt ze teksty i sceny z roznych filmow glownie trafiaja do docelowej grupy osob i przez to staja sie dla nich kultowe... ale jest tez pewna grupa osob z poza docelowej, dla ktorej film tez staje sie kultowy (wszystko zalezy od kazdej osoby i jej podejscia jak to sam napsiales). Toy Story jest dla mnie wlasnie kultowa bajka, pozostale przyklady wymienione przez ciebie tez nie uwazam za kultowe."
Czyli mniej więcej się zgadzamy, bo jak pisałem wyżej jakiś film dla jednej osoby może być kultowy, a dla drugiej nie.Dal jednej osoby jakiś tekst może być kultowy i bardzo ważny, dla innej osoby może być po prostu żałosny, kwestia gustu.
"A teraz odnosnie dusznosci w filmie. Zagmatwana fabula i gra aktorska na wysokim poziomie (jak np w Goraczce czy Bezsennosci) to naprawde bardzo wazny element dla mnie. Ale masz racje odnosnie formy - szczegolnie chodzi mi o wymienione przez ciebie klaustrofobiczne zdjecia i niepokojaca scenografie. Odnosnie Siedem to trafiles w sedno - o nim zapomnialem - wiec mysle ze doszlismy do pewnego rodzaju porozumienia. Jak napisales jest to indywidualna sprawa dla kazdego i odbieramy te filmy na swoj indywidualny sposob :) Poki co dzieki za rozmowe i do uslyszenia byc moze w innym temacie. Spokojnego weekendu :)"
Też myślę, że doszliśmy do pewnego porozumienia.Dla mnie fabuła i gra aktorska również są oczywiście ważne, chyba jak dla każdego, kto kocha kino.Bezsenność jest filmem bardzo dobrym, natomiast Gorączka znajduje się na razie u mnie w pierwszej siódemce najwybitniejszych filmów w historii.
Dzięki za fajną rozmowę i również życzę miłego weekendu i słonecznego przede wszystkim :D