Myślę że większość i tak nie będzie się sugerować taką oceną ... ja bym się nie sugerowała. Ten film to kawał dobrej roboty w kwestii technicznej więc nawet za to zasługuje na więcej. To tak jakby ktoś ocenił gwiezdne wojny na 3 uznając że nie lubi a przecież jak na tamte czasy to majstersztyk , tylko że nie każdy się chyba tym interesuje.

Masz rację, ale znam wielu ludzi, którzy najpierw zasięgają opinii innych zanim pójdą na film a niestety przez takie bezsensowne oceny nie pójdą, choć jestem przekonany, że by im się spodobał

Na szczęście mamy obrońców z gimnazjum twojego pokroju... Portfele twórców i rating filmu uratowany. Uff....

Hmmm... Wiem, że za stary nie jestem, to prawda, ale z gimbazy wyszedłem 3 lata temu, więc... Poza tym nie rozumiem twojej ironii... Co prawda mógłbym się zniżyć do twojego poziomu ale nie widzę takiej potrzeby mówię po prostu to, co myślę i nie mówię tu tylko o hobbicie, ale o każdym filmie ocenianym tylko przez pryzmat tego, czy lubię gatunek... Jeżeli ty uważasz inaczej to twoja sprawa każdy może mieć własne zdanie... Nie widzę jednak powodu, żeby w konstruktywnej wymianie zdań uciekać się do takich niszowych ironii

Współczuję ci. Wyraziłaś swoją opinię, a armia fanboyów nie daje ci spokoju.

Nie pierwszy raz. Jeśli mam być szczera, to w "realnym świecie" jestem bardziej obrażana.

Jesteś obrażana za krytykowanie hobbita czy za poglądy o ocenianiu filmów? Bo jeśli to pierwsze, to współczuję otoczenia.

Ogólnie za poglądy.

To tylko pokazuje, że je masz i nie boisz się ich wyrażać.

Też tak mam;)
I serio raczej się z tego cieszę, bo ludzie i tak zawsze będą krytykować. Więc lepiej być krytykowanym za prawdę i za to, że jest się ''dziwnym'', bo inaczej znaczyłoby to że jestem taka sama jak wszyscy;)

Zgadzam się.

Niektórzy wolą filmy polityczne, czyli dzisiejsza współczesność, a niektórzy tak jak my fantasy, w przeciwieństwie do ciebie. Po prostu o gustach się nie dyskutuje, szczególnie takie tematy kto co lubi i nie lubi są nie potrzebne.

Zawsze mnie bawi zdanie : O gustach się nie dyskutuje a przecież wszyscy ciągle to robią. Niech sobie ocenia co chce i jak chce zwisa mi to kalafiorem ale ocena przez pryzmat gatunku jest śmieszna a jak ludzie Cie obrażają Lady_Selected to gratuluję towarzystwa.

"Przecież wszyscy ciągle to robią" - ja tak nie robię. Zrozum, nie oceniam przez pryzmat gatunku.
Gratulujesz mi towarzystwa? Jestem inna i nikt tego nie umie zrozumieć. To nie ja wybieram osoby, które mnie otaczają.

okej spoko , życzę żebyś znalazła ludzi których sama sobie dobierzesz w życiu:]

Dziękuję.

Ja właśnie nie lubię tego ''o gustach się nie dyskutuje''. Czemu? Bo jak nie o gustach to o czym mamy gadać? A tak wogle, to przecież na górze jest napisane ''Hobbit: Niezwykła podróż> DYSKUSJA''
A tylko jeśli chodzi o gusty można zrobić ciekawą dyskusję, bo w przeciwnym razie każdy by się z każdym zgadzał i co najwyżej można zrobić zwykłą gadkę - szmatkę.

jestem tego samego zdania że przecież to o gustach się dyskutuje bo o czym? ale nie chce spamować Hobbitowego tematu :P

Z góry mówię, że szanuję Twój werdykt, choć w pewnych kwestiach się nie zgadzam z nim. Chcę powiedzieć o umiejętności obiektywnego spojrzenia na wybrany film. Każdy z nas powinien wejść w rolę neutralnego odbiorcy i ocenić porównując uczciwie z innym znakomitym dziełem oraz z bardzo kiepskim. Wziąć pod lupę rozmach, ciężką pracę wielu ludzi itp. Wtedy średnia ocen będzie adekwatna w stosunku do wybranej produkcji. Powinno się być uczciwym w stosunku do ogólnej oceny filmu, a skoro jest ona oceniona np. na 8/10 przez większość ludzi to oznacza, że może mieć w sobie faktycznie to coś, czego ja nie potrafię dostrzec, ale nie powinnam dywagować tej oceny, ponieważ mogę być nieobiektywna. Jednak gdy chce się już wybić i dać np. 3/10 to argumentuje dlaczego tylko '3'. W Twojej opinii powinno znaleźć się przynajmniej kilka argumentów odpowiadających na pytanie: dlaczego Ci się nie podobał dany film. Nie po prostu - nie lubię gatunku - bo to zbyt ogólnikowe stwierdzenie. Gwarantuję, że uniknęłabyś zapewne tak nieprzyjemnej rozmowy, nagonki czy czegokolwiek, bo większość ludzi nie lubi szufladkowania i ogólnikowego wyrażani poglądów, wolą konkrety. Pozdrawiam ^_^