65% na rottentomatoes i zero nominacji do Zlotych globow mówią wszystko. Wladca pierscieni miał 96%
I o co chodzi w tym komentarzu? Może się mylę ale ten komentarz wygląda jakbyś śmiał się tylko dlatego ze film zostal skrytykowany akurat przez dziennik watykanski. A wez sobie kolego zobacz ten artykul, przeczytaj i wtedy zastanów się czy warto robić z siebie pajaca na forum. Akurat po gosciu z tego "dziennika" widac ze jest fanem trylogii wladcy pierscieni wiec nie krytykuje z cala pewnoscia znanymi metodami "katolickich znawcow" czyli ze magia to zlo itd tylko ocenia bardzo rozsądnie i rozważnie...
Jeśli sie mylę co do znaczenia Twojego komentarza to przepraszam za powyższy tekst ale na przyszłość formułuj bardziej treściwe posty.
Ateiści krytukujący cokolwiek co powie jakiś katolik tylko dlatego ze jest katolikiem jest po prostu idiotą i debilem skończonym...
Pozdrawiam
Wiesz co jest piękne? To, że można być jednocześnie fanem twórczości Christophera Nolana i Batmana oraz fanem Tolkiena i filmów Petera Jacksona. Nie rozumiem jednych, którzy tu wchodzą i haitują Hobbita i drugich, którzy wchodzą na forum TDKR i tam go oczerniają. Na szczęście takie osoby są prawie na wyginięciu xD
Nie rozumiesz? Ja pamiętam jak stada fanboyów Hobbita atakowały TDKR ciągle spamując i wystawiając 1, w tym ten kamilxxx czy coś takiego, więc teraz nie mają prawa dziwić się fanboye Hobbita, że garstka ludzi weszła na forum Hobbita i się mści. To ich wina i nikogo więcej. Fanboyów było tak dużo, że jeszcze przed premierą w Polsce TDKR miał średnią ponad 6, więc wiesz, nie powinieneś krytykować ludzi wchodzących na to forum, tylko zrozumieć. :)
Ja tam się w to nie mieszam. Zamierzam się cieszyć TDKR w zaciszu domowego ogniska i Hobbitem w kinie :)
"nie mają prawa dziwić się fanboye Hobbita, że garstka ludzi weszła na forum Hobbita i się mści." Cóż za dorosłe zachowanie, mścić się irytując wszystkich, bo wcześniej jakiś debil obraził (jeżeli w ogóle można użyć takiego słowa) twój ulubiony film. Ludzie ile wy macie lat, 10? Takie bójki na słowa i patyki to się w podstawówce robiło.
Jakiś debil? To była lawina debili, którzy tworzyli tematy i wszędzie pisali w stylu "ale żałosny film, i tak hobbit go zje na śniadanie". Od tamtego czasu Hobbit najzwyczajniej w świecie zaczął mnie irytować i sami jesteście sobie winni.
Nawet jeśli to było kilku debili, to co z tego? Jakąś satysfakcję ci to daje, czy jak?
Po co zadajesz pytanie, na które już udzieliłem odpowiedzi?
"Od tamtego czasu Hobbit najzwyczajniej w świecie zaczął mnie irytować".
I nie kilku, tylko kilkunastu, jak nie kilkudziesięciu.
Jeżeli masz więcej niż 15 lat, oznacza to, że można to leczyć. Jeśli mniej, przejdzie z wiekiem.
To ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i to ty przy braku argumentów zaczynasz obrażać także nie jaraj się tak gimbusie.
Wiek gimnazjalny zakończyłam lat temu... stanowczo za dużo lat temu, także dziękuję za odmłodzenie. A jakie można mieć argumenty przeciwko komuś kto krytykuje, tylko dlatego, że go ktoś kiedyś zirytował. Każdy normalny człowiek, bez zaburzeń osobowości i własnej wartości, przeszedł by nad tym do porządku dziennego. A ty uważasz, że to że na świecie są idioci w jakikolwiek sposób legitymizuje cię do zachowywania się w podobny sposób. Więc albo jesteś dzieciakiem, albo masz bardzo, bardzo zaburzone poczucie wartości, skoro coś takiego jak krytyka (skądinąd niezasłużona), która nawet nie dotyka cię personalnie, wywołuje w tobie taki imperatyw rzekomej zemsty.
Ja się po prostu cieszę, że Hobbit nie wyszedł tak jak miał wyjść i mam przyjemność z patrzenia jak śmiesznie zachowują się fanboye. To wszystko. Możesz sobie dopisywać do tego co tylko twoja główka wymyśli, nie ma to dla mnie znaczenia. :)
I przy okazji musisz informować o tym cały świat, żeby tylko przypadkiem o tobie nie zapomnieli. Nie uważasz, że wystarczyłby 1 post, no dobrze nawet 1 temat? A ciebie widać po prostu wszędzie.