http://www.theonering.net/torwp/2012/11/09/64936-more-spoiler-imagery-from-the-h obbit/?fb_source=pubv1
Troll wygląda genialnie. Prześwietne Gobliny i Wargowie!
Super, dzięki wielkie za zdjęcia. Hmm. Jakoś do wyglądu Radagasta nie jestem przekonany, ale zobaczymy.
Reszta naprawde super:)
Pozdrawiam.
Aa no i jeszcze to:)
Nowy spot nr. 4. Chyba go jeszzcze nikt nie dodał.
http://www.youtube.com/watch?v=K-Hkxf_kEkY
Aha, tak przypadkowo w sumie wszedłem i zobaczyłem nowe sceny , inne niż w tym co ostatnio i tak wyszło:)
Przyznam szczerze, że jestem zachwycony wyglądem wargów i goblinów. Wargowie są zrobieni bardzo dokładnie i aż biją w oczy swoją krwiożerczością i agresją. Bardzo podoba mi się też ten budynek, w którym ma miejsce Biała Rada. Szczególnie ten widok dookoła. Dla mnie Radagast jest super :)
Podzielam Twoje zdanie :-) Ciekaw jestem jednak kto w Białej Radzie będzie uczestniczył... czyżby tylko Saruman, Galadriela, Gandalf i Elrond??? Bo póki co żadnego szerszego grona Białej Rady nie widziałem na żadnej fotce.
Wargowie są super :-) Wyglądają nawet lepiej niż istoty z Władcy Pierścieni. A Gobliny... świetne! :-)))
Wygląda na to, że Biała Rada będzie liczyła tylko czworo członków :) Ale jestem pewien że Radagast też odegra we wszystkim znaczącą rolę (w końcu mieszka po sąsiedzku z Sauronem) :D Gobliny genialne, szczególne ten drugi mi się podoba ( z nożem w ręku). Również uważam, że wargowie w Hobbicie wyglądają lepiej, no ale w końcu 10 lat różnicy robi swoje dla techniki komputerowej :)
Gobliny odrzucają zarówno designem jak i animacją. Od razu widać, że to robota grafików z Wety, chociaż nie, bo Wetę stać na więcej. Do Radagasta wciąż nie mogę się przekonać. Wargowie też nie powalają ani designem, ani wykonaniem. Mogliby już się trzymać wyglądu z LOTRa. Tam może trochę przesadzili, ale trudno, powinni być konsekwentni. Ogólnie to moim zdaniem za dużo zmian w stosunku do LOTRa. "Hobbit" to najbardziej oczekiwany przeze mnie film i jest on prequelem mojego ulubionego filmu i chciałbym, żeby wszystko zgadzało się z "oryginałem".
Dlaczego mają się trzymać LOTRA? te gobliny :
po pierwsze są dużo starsze jako cała rasa od tych z LOTRA
po drugie żyją w jaskiniach
po trzecie są zupełnie z innego terenu niż te w LOTRZE
Chodziło mi o wargów, nie o goblinów. To, że gobliny to tak jakby gatunek, który dzieli się na wiele ras, szczepów to wiem. Ale wargowie to po prostu rasa wilka, która już raczej na nic nie powinna się dzielić i powinni wyglądać tak jak w LOTRze. Powinni trzymać się designu sprzed 10 lat, nawet jeśli miał on z wilkami mało wspólnego.
Dla mnie osobiscie gobilny, trole i Radagast wygladaja swietnie. Gobliny to rewelacja po prostu. Nie moge sie doczekac aby zobaczyc armie przybocznych Bolga... bedzie czad.
Wyglad wargow z Hobbita tez mi nie przeszkadza - wygladaja w koncu jak wilki, bo sa wilkami przeciez. Ale troche przeszkadza mi jedna kwestia - DZIWNE ZMIANY. Wszyscy sie czepiaja ze te z LOTRa wygladaly bardziej jak przerosniete hieny niz wilki... ok troche maja racje. Ale co z tego? Taka byla wizja PJ w LOTRze i sie z nia zgadzam. Przeszkadza mi natomiast to ze ekipa Jacksona (z nim na czele) nie trzyma sie w Hobbicie pierwowzoru, ktory sama stworzyla w LOTRze. Nie wiem czym te udziwnienia sa spowodowane, a tym bardziej nie wiem czy okaza sie trafne. Fajnie ze PJ eksperymentuje ale jak przesadzi w innych kwestiach to moze byc klops. Co byscie powiedzieli gdyby Gollum wygladal inaczej??? Albo gdyby Elronda lub Gandalfa zagral kto inny? Warto sie zastanowic.
No w końcu! Ktoś zrozumiał o co mi przez cały czas chodzi. Właśnie o zmiany względem LOTRa, a nie o to, że miałem inne wyobrażenia czegoś. Większość postów, których piszę to narzekanie na te W OGÓLE nie potrzebne zmiany.
Widzisz... zauwazylem od pewnego czasu ze na forum wsrod fanow Tolkiena i filmow Jacksona powstal idylliczny obraz "Hobbita". Wiekszosc akceptuje wszystko co z filmem jest zwiazane... niewiele osob ma obawy czy film sprosta oczekiwaniom, czy pewne zabiegi tworcow sa wlasciwe. Niektorzy nawet nie chca dopuscic mysli, ze oczekiwany przez nich film moze okazac sie kiepski. Osobiscie wierze ze tak sie nie stanie i Hobbit okaze sie super hitem filmowym i sprosta moim oczekwaniom a takze oczekiwaniom milionow osob na calym swiecie.
Ale wiem jedno - niewazne jak swietne beda efekty, sceny batalistyczne czy charakteryzacja... pod wzgledem calosciowym LOTRa nic nie pobije. Martwi mnie tez to ze wiele osob - upatruje w tym filmie kolejnego arcydziela. Kochani... "nic dwa razy sie nie zdarza" jak spiewa klasyk. Nie chce byc posadzony teraz o to, ze jestem pesymista i malkontentem...
Moze "Jacksonowa trylogia" pt "Hobbit" zblizy sie do LOTRa ale nie pobije go. Z Oskarami raczej tez nie bedzie powtorki. Oczywsicie uwazam ze kilka statuetek filmy zdobeda ale na pewno nie bedzie powtorki z rozrywki. A nawet jesli... wolalbym sie mile zaskoczyc w kinie niz bolesnie rozczarowac.
I taka postawe zalecam wszystkim. Jestesmy ludzmi i kazdy ma prawo do wlasnej opinii wiec ta nagonka na Ciebie nie spodobala mi sie i dlatego stanalem w Twojej obronie.
Pozdrawiam :)
No to się dogadaliśmy, mam taką samą postawę jak Ty i również uważam, że lepiej się mile zaskoczyć niż rozczarować. Poza tym LOTR to klasyka i przeszedł już do historii kina, więc "Hobbit" nie ma szans na pobicie go. Ja również pozdrawiam.
Nie rozumiem waszego podejścia do Hobbita. Wszystko stawiacie na jedną kartę i mówicie że Hobbit nie ma szans z Lotrem. A ja wam mówię: ZDZIWICIE SIĘ- i to bardzo.
co prawda to prawda, ale nie ma co też krytykować każdego "zmienionego" design'u patrząc po kilku zdjęciach czy wideo klatkach zwiastuna.. może tak.po obejrzeniu filmu udzielić się dopiero...po Waszych postach zacznam obawiać się nie o to że "Hobbit - ..." nie sprosta wymaganiom, tylko o to, że bedąc odsłoną kolejnej dekady filmów fantasy,być może stanie się arcydziełem pod innym względem niż "Włada Pierścieni" dla Was moi drodzy będzie problem istniał taki, że przyzwyczajeni do tamtej dekady nie uznacie nowych zabiegów w tej trylogii...a to już będzie przykre, bo tzreba iść z duchem czasu...i nie mam na myśli tylko efektów, skąd...głównie mam na myśli troche inny klimat (Jackson + Del Toro, baśniowa forma opisów przez Tolkiena w "Hobbicie", a poważniejsze podejście we "Władcy Pierścieni"...
P.S. Też tak sądzę,że tamtej trylogii rozmachem nie pobije i pragnę się mocno zdziwić po obejrzeniu ostatniej części Hobbita :) POCZEKAMY ZOBACZYMY, jednakże jako fani trylogii Jacksona powinniśmy mocno zawierzyć nasze nadzieje i...portfele... :P
Wydaje mi się że inny klimat powinien być raczej oczywisty, bo w końcu książka rożni się od LOTRa. Ale myślę że trzecia część już będzie klimatem mocno zbliżona do trylogii. Przeszkadza że to co było we Władcy i występuje w Hobbicie nie jest takie same, pomimo tego samego reżysera i ekipy :P
hmm...mi jakoś nie przeszkadza to,że ludzie/miejsca/zwierzęta/przedmioty się zmieniaj na przestrzeni 60 lat...nawet w filmach fantasy istnieje jakis przedział czasowy gdzie coś się zmienia, bądź nie pozostaje takie same...
P.S. nawet Jackson się zmienił ( po tych 10 latach) wizualnie :P i być może też reżysersko
wiem wiem...też to zauważyłem ;) ale to jest naprawdę szczegół i nie mam z tym problemu większego, bo wydaję mi się ,że teraz będą lepiej się prezentować od swoich skamielin hehe
Może skamieniałe będą podobne... : P Ale jak nie zastygną w tych samych pozycjach to będzie słabo ; P
no jeśli choć jeden nie zastygnie wtej samej pozycji to poczuję lekki niedosyt :P
Napisze ponownie - niech Radagast, Dol Guldur, gobliny z Gor Mglistych, Azog, Bolg, Dol Guldur, Smaug, bitwa 5 armii, kompania Thorina itd bedzie taka jaka rezyser wymyslil. Niech wymysla, tworzy, "rodzi" nowosci. Tez tego pragne a jednoczesnie ufam mu bo wiem ze ten gosc ma talent i kocha jak my - fani prozy Tolkiena - Środziemie. On tego nie spieprzy. Ale jesli chodzi o to ze sam lamie ustalone przez siebie standardy stworzone w swoim wczesniejszym DZIELE... to jest dla mnie niewybaczalne. I nie piszcie ze Hobbit jest basniowy a LOTR byl bardziej wymagajacy i mroczny. Basniowy to jest Hobbit ale ksiazkowy. Filmy Jacksona jak widac po trailerach czy zdjeciach sa i zapewne beda rownie mroczne, grozne jak te z serii LOTR... i to mnie zajebiscie cieszy swoja droga. Ba... moje serce sie raduje jak widze przerazajace wrecz oblicze goblinow. Super ich zrobili.
Rozwoj techniki? Cos wspanialego - wyobrazam sobie bitwe 5 armii przy uzyciu obecnych techniok animacji komputerowej i rozwojowi efektow specjlanych... to bedzie czad.
"(...) dla Was moi drodzy będzie problem istniał taki, że przyzwyczajeni do tamtej dekady nie uznacie nowych zabiegów w tej trylogii...a to już będzie przykre, bo tzreba iść z duchem czasu...i nie mam na myśli tylko efektów, skąd...głównie mam na myśli troche inny klimat" - mylisz sie kolego. Trylogia LOTR wgniotla mnie w fotel. Na ROTK bylem zmiazdzony koncowym wykonem PJ, efektami, scenraiuszem, muzka, scenografia itd... ale oprocz tego wszystkiego w LOTRze jest "cos jeszcze"... nie wiem co to jest ale jest. I zawsze bedzie...
Trzeba tez pamietac ze nowe nie zawsze znaczy lepsze... a mamy tego doskonale przyklady w swiecie filmu. Klimat dzieki rozwojowi technik komputerowych czasmi popsul to co zostalo stworzone za pomoca "mlota i kowadla". O to sie takze troche boje... choc patrzac na Golluma geba sama sie smieje - rewelacyjnie go ulepszyli.
Odnosnie Del Toro... ile wg Ciebie jest Del Toro w "Hobbitach"? :) No wlasnie... niewiele. PJ idzie wytyczonym przez siebie szlakiem i zaprawde nie wiele zaczerpnal z pomyslow Del Toro. I oby nie zboczyl z tego szlaku. Te Wargi i wyglad chocby "Żądełka" wybacze... ale jesli zmieni cos jeszcze to bedzie problem.
ogólnie masz rację stary i w 99,9% się z Tobą zgadzam. Oby tego całego Del Toro było jak najmniej bo jakoś nie trawię jego "kreatywności" ;P Ale "Hobbit" był jest i będzie baśniowy (nie tylko książka) i nawet kiedy będą naprawdę mroczne momenty w tej trylogii to te śmieszniejsze będą się różnić od tych z Władcy ( i tutaj raczej będę doszukiwał się, oczywiście jeśli się znajdą,różnic pomiędzy trylogiami).
Też mam pare obaw co do ukazania paru rzeczy...ale uważam to jeszcze nie czas by dywagować nad tym czy to ujmuje filmowi czy dodaje mu uroku...a problem do jakiego się odnosiłem i jaki pięknie zacytowałeś z moich słów (nie, nie widzę problemu w cytowaniu cudzych postów ;) jest taki ,że niezrozumiałe czasem nawet bulwersujące są takie teksty :
"(...)to jest dla mnie niewybaczalne", "(...) jesli cos zmieni to bedzie problem", bo przrez to zaczynam się gubić co macie na myśli:
- że zachowacie się jak fani Zmierzchu i dacie za to filmowi ocenę 1/10;
+ że jak porządny filmWebowicz będziecie racjonalnie oceniać film po jego kunszcie;
+/- jako fani oceniacie film wg. wcześniejszej trylogii i twórczości Tolkiena ( wiedząc,że film jest NA PODSTAWIE a nie WYPISZ / WYMALUJ "Hobbitem" jaki ktoś sobie wyobraził ;
"Moze "Jacksonowa trylogia" pt "Hobbit" zblizy sie do LOTRa ale nie pobije go."
To już pozostawmy indywidualnej ocenie każdego z widzów.
Pozostawmy. Rozumiem ze dla Ciebie Hobbit musi pobic LOTRa za wszelka cene? Chocby ze w zgledu na rozwoj techniki itd? No wlasnie o to mi chodzi - byc moze niektorzy uznaja mnie, Bannera i Joecrou za dinozaura ale ci sami ludzie troche za bardzo zawierzaja trailerom poki co :) Ale jak sam napisales pozostawmy to do czasu az ukarza sie wszystkie 3 filmy z serii Hobbit - wtedy sobie porownamy,
"Rozumiem ze dla Ciebie Hobbit musi pobic LOTRa za wszelka cene?Chocby ze w zgledu na rozwoj techniki itd?"
Nie nie musi.Będzie lepszy, to będzie, nie, to nie, nie umrę z tego powodu.Obejrzę i ocenię.
"No wlasnie o to mi chodzi - byc moze niektorzy uznaja mnie, Bannera i Joecrou za dinozaura ale ci sami ludzie troche za bardzo zawierzaja trailerom poki co :)"
Tyle, że na mnie też trailery wielkiego wrażenia nie zrobiły.Uważam je co najwyżej za bardzo dobre, nic więcej.
No to spoko ze w kwestii trailerow se zgadzamy. Skoro tak to co mial oznaczac Twoj poprzedni post? Skoro nie jestes fanboyem Hobbita to nie wiem skad to oburzenie ze napisalem ze Hobbit raczej nie bedzie w stanie pobic LOTRa? Nie stawiam wszystkiego na jednej szali narazie. Poki co nie widze tego czegos co widzialem w LOTRze i stad moja postawa. Moze zdanie zmienie jesli to cos znajde w serii "Hobbit".
P.S. mam taka prosbe... skoro zabierasz glos i odpisujesz innym na forum to prosze... nie uzywaj do rozmowy ciagle zdan swoich rozmowcow jako cytatow - ludzie nie musza czytac tego co sami napisali powtore a widze ze taki obrales srodek komunikacji i powiem Ci ze troche jest on uciazliwy. Niby kierujesz swoje przemyslenia kolejno i precyzyjnie do zdan innych ale troche to wkurzajce ;) chyba ludzie na tym forum sa na tyle bystrzy ze wiedza co masz na mysli.
Pozdro
"No to spoko ze w kwestii trailerow se zgadzamy. Skoro tak to co mial oznaczac Twoj poprzedni post? Skoro nie jestes fanboyem Hobbita to nie wiem skad to oburzenie ze napisalem ze Hobbit raczej nie bedzie w stanie pobic LOTRa? Nie stawiam wszystkiego na jednej szali narazie. Poki co nie widze tego czegos co widzialem w LOTRze i stad moja postawa. Moze zdanie zmienie jesli to cos znajde w serii "Hobbit"."
Napisałeś coś takiego.
"Moze "Jacksonowa trylogia" pt "Hobbit" zblizy sie do LOTRa ale nie pobije go."
Ja to odebrałem tak, że twoja racja jest najtwojsza.Każdy ma inny gust i nawet jeśli ty będziesz uważał, że Hobbit nie pobił LOTR'a, to będą zapewne ludzie, którzy będą sądzić inaczej.
Co do cytowania, to sorry, ale nie tylko ja to robię z tego co zauważyłem, to po pierwsze, a po drugie, używam cytowania tylko wtedy, kiedy wypowiedź innego użytkownika jest dłuższa.
To zle to zinterpretowales. I jak widze dalej jestes nastawiony bardzo krytycznie do wypowiedzi innych i sprawiasz wrazenie sfochowanego. Wyluzuj stary :P
Nie mialo mi co przejsc. Bawi mnie tylko to ze jak juz Ci kiedys zwrocilem uwage obrales na tym forum pozycje megakontrofensywna i ciagle krytykujesz jak cos Ci sie nie spodoba w wypowiedzi innego filmwebowicza. Zastosuj sie do wlasnego zdania - kazdy ma walsny gust i zdanie. Wtedy bedzie git. Kwestia zlej interpretacji nie jest powodem do krytyki. Poza tym skoro juz uzyles mojego cytatu to przeczytaj wszystkie moje wypowiedzi w tym temacie a pozniej sprawdz czy moje nastawienie jest na pewno jednoznaczne :P
Ale ja stosuje się do własnego zdania i popieram to, że każdy ma własny gust i zdanie.Zwróciłem ci uwagę, bo właśnie odebrałem twoją wypowiedź, jakby była zaprzeczeniem tego, że ktoś może mieć swój własny gust i zdanie.Poza tym, jesteś strasznie wrażliwy i delikatny i kiedy ktoś zwróci ci uwagę, to od razu odbierasz to jako atak.Wyluzuj stary.
Ok. A ja Ci napisalem zebys przed napisaniem jakiejkolwiek uwagi przeczytal wszystkie wypowiedzi swego rozmowcy. Nie ja atakuje innych na podstwie jednego zdnania - przemysl to. Delikatny i wrazliwy jestem powiadasz? Konstruktywna i uzasadniona uwaga robi na mnie wrazenie i moge sie z nia zgodzic - wtedy czuje sie zawstydzony i moge przeprosic. To co Ty robisz to takie przyczepianie sie do jednego zdania a pozniej maltretowanie i walka o to sam napisales "moja racja jest mojsza niz twojsza". Nie mam zamiaru tego tolerowac. Tu tkwi roznica. Dobra spadam spac bo rano do pracy a nie mam dzis (ani w przyszlosci) sily na dalsza rozmowe opierajaca sie na wzajemnym wyjasnianiu o co komu chodzilo jak ostatnio... pozdro i spokojnej nocy.
Wiesz, czasami nie mam czasu na czytanie wszystkich wpisów danej osoby, ale teraz to zrobiłem i widzę, że wprost piszesz, że chciałbyś, aby Hobbit pobił Władcę, ale tak się nie stanie, jak chcesz mogę podać cytat.Ja tylko zaznaczyłem, że nic nie jest teraz wiadome i nawet, jeśli ty będziesz uważał inaczej, to inni widzowie będą mogli mieć inne zdanie.
"Nie ja atakuje innych na podstwie jednego zdnania - przemysl to."
Ech i znowu to samo, wszędzie widzisz jakieś ataki, wyluzuj stary na prawdę.
Nie atak tylko malo sensowny zarzut wynikajacy ze zle zinterpetowanej wypowiedzi.
Odnosnie tego co "wprost npaisalem" - musze Cie zmartwic. Nigdzie nie napisalem ze chce aby Hobbit pobil Wladce, znowu zle interpretujesz :) jestem fanem LOTRa i tak zostanie. Moja postawa jest taka ze dla mnie LOTR niesie ze soba niesamowity ladunek emocji spowodowny nie tylko filmem ale takze ksiazka jak i pewnymi sytuacjami zyciowymi. Sam film ma w sobie "cos" czego do konca nie porafie okreslic (moze to magia, moze to moja milosc do ksiazki - a ksiazka Hobbit po prostu mnie nie "uwiodla"). Poki co w trailerach do Hobbita nie widze tej magii. W trailerach do LOTRa dostrzegalem to od razu. Jesli okaze sie ze Hobbit bedzie czyms swiezym i bedzie mial tez to cos co mial LOTR to super. Mile sie zaskocze. Ale nie nastawiam sie od razu jak niektorzy na forum ze Hobbit pobije LOTRa bo to glupie. O TO MI CHODZILO. Zle zinterpretowales moja wypowiedz brachu wiec traktuje to jako nieprzemyslany atak i dlatego tez sadze ze dalsza rozmowa jest bez sensu.
Nie możesz tego traktować, jako atak, bo tu żadnego ataku nie było.Gdybym cię zaatakował, to od razu rzucałbym wyzwiskami.Ja tylko zwróciłem ci uwagę, że dla wielu osób hobbit może podobać się bardziej niż LOTR i tyle.To, że dla ciebie lub dla mnie LOTR będzie lepszy, to nie będzie miało żadnego znaczenia.
Karolu nie kazdy atak musi zawierac wyzwiska. Nieuzasadniona krytyka czyjegos indywidualnego zdania na podstawie zle zinterpretowanego przez Ciebie zdania jest tez pewnego rodzaju atakiem.
Konczmy ten watek :) Narka
Tylko moja krytyka była uzasadniona, gdyż myślałem, że uważasz, że nikt nie może uważać Hobbita za lepszą produkcję niż LOTR, czyli, że nikt nie może mieć swojego zdania, a coś takiego trzeba krytykować.To, że źle zinterpretowałem twoją wypowiedź to już inna bajka.