Jest trochę niewyraźne i małe ale jak ktoś znajdzie w lepszej jakości to niech wrzuci.
http://www-images.theonering.org/torwp/wp-content/uploads/2012/08/White-Council. jpg
I nagrywa płyty z Death Metalem ;) Tak więc dość pełen życia z niego Staruszek :-)))
http://www.youtube.com/watch?v=z16_mx1edG0
http://www.youtube.com/watch?v=cvKRbi2ovDY
"I nagrywa płyty z Death Metalem"
Jak można nagrywać płyty z gatunkiem muzycznym ? Rhapsody of Fire to nie Death Metal :)
No juz dobrze... nie badź tak wrażliwy :-) Nie znam się na tym akurat gatunku muzyczny. Dla mnie każda muzyka na której się wydzierają jakby obdzierali kota ze skóry to Metal :D Ale jestem w tym zakresie laikiem.
Ok, zatem przepraszam za pomyłkę. Nie chciałem kogoś urazić. W ogóle pójdę w kąt, uklęknę na ziarnku grochu i zmówię koronkę do miłosierdzia... bo przecież tak wielkie wykroczenie zrobiłem :D
Tak swoją drogą... zauważyłem, że się na forach ludzie byle czego zwykle czepiają :-) Innych problemów i ważnych zagadnień to nie ma? :-)
Pozdrawiam.
Dobrze Ci tak, klęcz na tym grochu i cierp za popełnione błędy! :P
Rzeczywiście czepiam się, ale to zabrzmiało tak dziwnie...
Kurcze ale on ma zdrowie :D i ten fantastyczny głos , świetnie będzie brzmieć na zebraniu Białej Rady:D
Radę tworzyli Istari: Saruman, Gandalf i Radagast, władcy elfów: Galadriela, Círdan, Elrond, Thranduil, oraz najdostojniejsi Eldarowie, m.in.: Glorfindel i Erestor.
I myślicie że ich zobaczycie? Chciałbym Glorfindela zobaczyć w jej srebrej zbroi... piękny!
A Thranduil nie wydaje Wam się nieco dziwny na fotce która jest w sieci z tymi grubymi czarnymi brwiami z kontrastem do złotych włosów? Bo moim zdaniem nieco komicznie to wygląda.. :-)
Glorfindel mam nadzieje że się pojawi bo jest najbardziej prze zemnie oczekiwaną postacią związaną z białą radą i mama nadzieje że zobaczymy go w trakcie walki bo to w końcu największy elficki wojownik wszech czasów. A Thranduril wygląda źle jak dla mnie a najgorsze jest to że w ogóle nie jest do Legolasa podobny.
No może przegiąłem z tym wszech czasów ale pokonał balroga i był jednym z NIELICZNYCH których bał się czarnoksiężnik z angmaru.
Balroga nie pokonał, tylko obaj walcząc spadli w przepaść, a to różnica.Co do tego, że był jednym z nielicznych, których bał się czarnoksiężnik z Angmaru to prawda.Czy to prawda w ogóle, że ten Glorfindel, to ten sam z Gondolinu?, bo istnieje taka teoria.Jeżeli chodzi o najpotężniejszego elfa, to typowałbym Feanora lub Fingolfina.
Mi nie chodziło o potężnego w sensie geniusza pioniera itd tylko jeśli chodzi o wojownika A tak to najpotężniejszy elf to był Feanor to prawda.
Feanor na pewno był najlepszym z elfickich rzemieślników, bo w końcu to on stworzył trzy Silmarile. A co do Glorfindela, to zgadzam się, że był najlepszym elfickim wojownikiem.
Pozostaje przy tym, że to Fingolfin był najlepszym elfickim wojownikiem według mnie.Pamiętajmy, że stoczył walkę z samym Morgothem, którego 7 razy ranił.
Możemy się sprzeczać równie dobrze że to Isildur był najlepszym wojownikiem z rasy ludzkiej bo zabił Saurona a każdy wie że jego ojciec był od niego 20x lepszy. A Fingolfin był świetny to trzeba mu przyznać ale nie ujmujmy nic Glorfindelowi tęż był wspaniałym wojownikiem i świetnym dowódcą.Ale co do tych wojowników dodał bym może Gilgalada.
Po pierwsze "zabicie" Saurona przez Isildura było całkowicie przypadkowe, więc nigdy bym nie napisał, że Isildur jest najlepszym z ludzkich wojowników.Ciosy Fingolfina zadane Morgothowi nie były przypadkowe.
Po drugie ja Glorfindelowi nic nie ujmuję.Był świetnym wojownikiem, jednym z najlepszych z elfów, jednak uważam, że Fingolfin jednak był lepszy.Co do Gilgalada to się zgadzam.
Mnie osobiście boli pominięcie w prologu WP takich postaci jak Gilgalad czy Elendil a uczynienie Elronda i Isildura głównymi bohaterami. Elrond nawet nie był elfem więc jak niby miał by być dowódcą wojsk królewskich Gilgalada.
Gilgalad i Elendil zostali pokazani, niestety nie były to nawet epizody.Gilgalada widać prze 2 sekundy, kiedy swoją włócznią Aiglos zabija jakiegoś orka.Elendila widać na ekranie, kiedy nadchodzi Sauron, później oczywiście na niego rusza, a ten go zabija i tyle.
Co do Elronda to był elfem.W pierwszej erze świata był pół-elfem, to fakt, jednak po Wojnie Gniewu Valarowie dali pół-elfom możliwość wyboru, albo wybierają los człowieka, albo elfa.Elrond wybrał los elfa, a jego brat Elros los człowieka i był pierwszym królem Numenoru.Jednak Valarowie aby wynagrodzić pół-elfom, którzy wybrali los człowieka, ich śmiertelność, postanowili obdarować ich długowiecznością.Z tego co wiem Elros żył ok. 500 lat chyba.
Tak wiem o tym że mieli wybór ale genetycznie nie był czysty(elrond) i że Elros żył coś koło 450 lat ale mnie zastanawia jeszcze jedno jak Tranduril mógł pojmać krasnoludy skoro w tym czasie co on je więził trwała biała rada do której on należał.
Kiedy pół-elf wybierał los człowieka/elfa może zapominano o tym, że dawniej był pół-elfem.Od tej pory, był uznawany za czystego człowieka lub elfa.
Co do pojmania krasnoludów to już nie pamiętam za bardzo jak to było, musiałbym sobie przeczytać i przypomnieć.Wiem, że krasnoludy zostały pojmane przez straże Thranduil'a, a czy on wtedy był obecny już sobie nie przypominam.
Tak bo Gandalf zostawił kompanie jakiś miesiąc do dwóch przed jej pojmaniem a po obradach wyruszył na dol guldur czyli jakiś miesiąc później mam nadzieje że Peter to jakoś sensownie rozwiąże no chyba że Tranduril nie chciał ryzykować i nie wziął udziału w tej niebezpiecznej wyprawie.
Tak, dokładnie.W prologu Drużyny, kiedy elfy pokazują swoje pierścienie, widzimy Galadrielę, Gilgalada i Cirdana właśnie.Oraz w Powrocie Króla w szarej przystani.Ciekawostką jest to, że aktor, który gra Cirdana pojawia się też jako inna postać w innej scenie.Dokładnie w Drużynie, kiedy Gandalf przybywa do Minas Thirith, schodzi do biblioteki a wraz z nim właśnie postać grana przez tego samego aktora, który grał Cirdana.Tutaj grał archiwistę z Gondoru.
Przypuszczam że w Hobbitach też zobaczymy takie małe epizody. Chciałbym zobaczyć chociaż przez moment Giriona, władcę Dale.
Może będzie to taka epizodyczna rólka, lub nawet mniejsza.Wtedy będzie napisane, że był niewymieniony w czołówce.Zobaczymy.
Jeśli będą prologi, to jestem ciekaw kto będzie narratorem.Czy znowu Galadriela jak we Władcy, czy może Gandalf.
Zobaczymy.Kurdę, już nie mogę się doczekać tego filmu.Najbardziej oczywiście interesuje mnie to jak Smaug zostanie przedstawiony, ale armia elfów w bitwie pod Dol Guldur jak i w bitwie pięciu armii też mnie ciekawi.Zastanawiam się jakie zbroje będą posiadać, jak będą wyglądały.Na razie najlepsze zbroje z całego LOTR'a posiadali Noldorowie z bitwy ostatniego sojuszu.Były po prostu piękne.
Yyyyy, nie pamiętam już.Kurde, nie chciałbym, aby w prologach narratorem był Frodo.Co on ma tam wspólnego z tymi wydarzeniami niby...
No właśnie, już dawno zostało zauważone, że Froda nie powinno być wcale w tych wydarzeniach, a jest w obsadzie i później zostało wyjaśnione, że on będzie wszystko relacjonował właśnie :).
Wiadomo, w książce go nie było, ale Peter tak stworzył fabułę, że Bilbo będzie opowiadał o tych przygodach Frodowi za pewne, co zostało ukazane w pierwszym trailerze, gdzie Bilbo mówi do Froda, "czy opowiadał mu o wszystkich przygodach, bo kilka może pominął", więc to była okazja do wciśnięcia Froda.
http://www.students.pl/kultura/details/48232/Elijah-Wood-pojawi-sie-w-filmie-Hob bit
http://stacjakultura.pl/4,18,17879,Elijah_Wood_juz_oficjalnie_w_Hobbicie,artykul .html
Kurdę, mam nadzieję, że usłyszymy go tylko na początku i na końcu filmu, a nie, że co jakiś czas będzie coś tam gadał w filmie za kadru.