Super:)

Peter zaczyna przeginać i coraz to bardziej utrudnia nam czekanie na film.

Jeszcze 89 dni.... -.-

Nie dołuj mnie -.-

Jak widzę Balina i Bombura to od razu się uśmiecham :)

Oni są po prostu genialni ;)

Niesamowita paczka :D Bombur jak zwykle - blisko koryta :D Dwalin wygląda kapitalnie, podobnie zresztą Thorin i Dori z tą herbatą :D Czekam na premierę !!!

Wygląd Kiliego to jakieś nieporozumienie. W ogóle nie przypomina on krasnoluda.

Zgadzam się.

W końcu się połapię który jest który;). Prawie wszystkie krasnale fajnie wyglądają z wyjątkiem Kilego (jeżeli tak się odmienia jego imię), wyglądem kompletnie nie przypomina krasnoluda.

Dobre :)

Chcę trzeci zwiastun:)
A tak z innej beczki, to myślicie że w scenie z trollami będzie gadająca sakiewka taka jak w książce?. Oby nie.

Oby nie miejmy nadzieje że Peter pójdzie po rozum do głowy nie będzie tam gadających sakw torebek mieczy itd.

Oby była ta gadająca sakwa czy tam portfel... w grze komputerowej wyglądała zabawnie. Ślepia większe od reszty:)

Ale nie pasuje do świata tolkienowskiego. To jakaś pomyłka pisarska. Gadające przedmioty to pasują do Harrego Pottera.

Oj przestań panikować. Najpierw gadaliście że giganci nie pasują a teraz że sakiewka. Może najlepiej niech w Hobbicie występują sami zwykli ludzie a Góry Mgliste niech zostaną zastąpione przez Tatry.

Akurat sakwa a giganci to dwie różne rzeczy bo giganci dodają grozy a sakwa wręcz przeciwnie dodaje bajkowego klimatu a to najgorsza choroba filmów fantasy.

Nie przesadzaj.

Zgadzam się, mi osobiście też bajkowy klimat bardzo nie pasuje do filmów fantasy :) Czekam na film pełen brutalności i prawdziwego klimatu średniowiecza (z chęcią bym Trylogie Anioła Nocy obejrzał).

Ja liczę na to samo krwawe widowiska pełne epickiego fantasy.

Eee tam. Sakwa musi być:)

Właśnie nie sakwy ma nie być. Powie ci to każdy fan.

Oby była:)

noooo!! dokładnie bo własnie tak to widział Tolkien na pewno chciał żeby film na podstawie jego książki to była nawalanka i mordo bicie na całego, dużo krwi i rozpierducha na maksa w sumie o to w jego książkach chodzi, nie!!!
Też już nie mogę się do czekać epicko epickich scen gdzie krew będzie się lała strumieniami a rycerze będą dymać epicko stare baby pod karczmą, ale będzie epicko WOW!

Wildze tutaj fana Wiedźmina bo do Hobbita nie odnosi się anie jedno słowo które napisałeś. Hobbit to epickie fantasy i dużą dawką klimatu i humoru.

to była ironia, naprawdę trudno było ją wyczuć...epicki to był władca pierścieni. hobbit z epickością nie miał wiele do czynienia, trudno napisać epickie dzieło dla dzieci w przedziale 6 10 lat...pzdr

I tak jest lepszy od Wp więc twój wniosek nie ma sensu a książka była pisana dla dorosłych tylko redakcja zrobiła z tego książkę dla dzieci. Bo z tego co wiem to Tolkien nie pisał książek w każdym bądź razie nie składał ich do kupy. Robiła to redakcji taki reżyser filmu a Tolkien to był scenarzysta który dawał im wiele rad jak ma wyglądać całość i wyszło jak wyszło.

chyba masz niestety bardzo błędne informacje. proponuje poczytać "Listy" Tolkiena i przynajmniej ze dwie trzy rożne biografie... nigdy nie spotkałem się z takim podejściem do sprawy i to co piszesz powyżej to kompletna bzdura... ta książka była adresowana dla dzieci i Tolkien sam ja pisał nikt mu niczego nie dyktował bo Tolkien by sobie na to nie pozwolił. pisał książkę od deski do deski i nie pozwalał na zmianę jego koncepcji.. muszę niestety przyznać że to co piszesz o reżyserowaniu i bzdurach typu rady bla bal bla... to kompletna pomyłka i totalna bzdura.
Tolkien pisał książki i składał je do kupy. jedyne na co redakcja miała wpływ to podział WP na 3 części i tyle.
Nigdzie nie oceniałem która książka jest lepsza i mój wniosek się do tego nie odnosił. przeczytałem Hobbita dokładnie 15 razy i wybacz ale trudno nie odróżnić książki dla dzieci od epickiego dzieł. hobbit do epickich utworów nie należy.. Władca pierścieni tak, sam Tolkien o tym wspomina... zresztą to czy książka jest epicka czy nie nie świadczy czy jest lepsza. Hobbit był pisany dla dzieci między innymi dlatego głównym recenzentem był 11-12 letni syn wydawcy i od niego zależało czy książka zostanie wydana. drogim najważniejszym recenzentem był Christopher... więc trudno żeby to nie była powieść dla dzieci..

Czytałem wiele różnych biografii i w większości było to samo co pisałem wyżej a to co ty mi próbujesz wmówić to jak mówić że Rowling napisała choć jedna książkę z sagi HP a hobbit w przekładzie Braiter to już jest fantasy bo skoro hobbit nie jest to Wiedźmin tym bardziej bo to erotyk i książka o rzucaniu flakami po ścianach. I tak jestem do nie go uprzedzony bo niszczy on pogląd na temat naszej rodzimej literatury.

:). synek przytocz mi choć jeden fragment z tych swoich biografii albo powiedz gdzie mam czytać bo nigdy się z takim czymś nie spotkałem. i nie rozumiem kompletnie Twoich argumentów z HP i Wiedźminem- co mam piernik do wiatraka... nie interesuje mnie ani wiedźmin ani Hp obydwie serie ssą palkę. Wytłumacz mi jeszcze raz ten fragment bo nie zrozumiałem- " a hobbit w przekładzie Braiter to już jest fantasy bo skoro hobbit nie.."
na koniec to powiedz mi który z moich argumentów jest nie prawdziwy... a no i jakiś kontr argument na to ...

Popieram to co mówisz o wszystkim prócz hobbita może przegiąłem co do tego epickiego fantasy to takie lekka fantastyka

Cześć, pozwoliłem sobie przeczytać ostatnimi czasy po naszej dyskusji 4 kolejne biografie Tolkiena mniej lub bardziej udane:
1. daniel Grotta- "Tolkien Twórca śrudziemia"
2. Joseph Pearce - "Tolkien człowiek i mit"
3. Humphrey Carpenter - "J.R.R Tolkien wizjoner i marzyciel"
4. Colin Duriez - "Tolkien i C. S Lewis historia niezwykłej przyjaźni"
I muszę przyznać że nigdzie nie znalazłem żadnej nawet najmniejszej wzmianki na temat Tego co mówiłeś otworzeniu przez niego dzieł.
Wręcz przeciwnie bardzo rzadko słuchał czyichś uwag i propozycji poprawek na temat swoich utworów.
Jeżeli już jakaś krytyka do niego trafiała t porostu przepisywał całą historię na no woale robił to nawet wtedy kiedy sam stwierdził że coś jest nie tak...wynikało to z jego drobiazgowej natury.. którą sam przedstawił w jedynej alegorii jaką napisał -Liść, dzieło Niggle'a (no moze poza kowalem jeszcze..)

Czyli to ja się myliłem dziękuje za sprostowanie.

Zapomniałeś, że wielu forumowiczów nie zna znaczenia słowa EPICKI... nad wyraz często jest ono używane zwykle bezmyślnie.

nastała taka moda niestety...:)

Nie pasuje do świata tolkienowskiego? Z tego co pamiętam, to w pierwszej erze Czarny Miecz Turina też coś powiedział tuż przed samobójstwem tego ostatniego. Więcej tego typu przykładów sobie nie przypominam.

Moim zdaniem, jeśli ktoś im zaklął sakiewkę(chociaż nie było żadnego speca od tej rzeczy) to mogła mówić. Pierścień nie mówił, ale kusił. Owe sakiewki musiał zrobić ktoś inteligenty. Tak samo trolle były najprawdopodobniej wykute w skale, po czym zamieniały się w kamień, bo ciemne moce, które ich ożywiały niszczyły się w blasku słońca. Ot, cała moja filozofia :D.

Dobra, a teraz wymiencie ich imiona zaczynając od Thorina. Byłbym wdzięczny, bo nie znam wszystkich ;)

Przecież są podpisani na zdjęciu :)

Ok, nie zauważyłem ;D