a następnie wziąć się za ekranizację. Wyszedłby z tego niezły film :-)
Czemu nie na temat? Może nie jest powiązany on bezpośrednio z Hobbitem, ale z jego reżyserem jak najbardziej. Też chciałbym widzieć Wiedźmina w reżyserii PJ. Tak samo marzy mi się dobra ekranizacja Thorgala.
To zadanie nie dla Pidżeja. Tworzy on piękne high fantasy, podniosłe elfy, wielkie bitwy, oficjalny język. Wiedźmin ,choć czasami pełen patosu, to jednak bardziej luźne, mroczne klimaty.
Mnie to z polskiej fantasy marzy się ekranizacja Kronik Jakuba Wędrowycza, ale to tylko i jedynie produkcji polskiej.
Coś mi się obił o uszy ten tytuł (Kroniki...). Możesz coś bardziej przybliżyć? Czy klimat jest mroczny czy raczej lżejszy, czy możesz porównać do jakichś innych opowiadań
Niepowtarzalny klimat, wiejski fantasy o Jakubie Wędrowyczu, mieszkającym na lubelszczyźnie pijaku, kłusowniku, ale przede wszystkim bimbrowniku i egzorcyście-amatorze. Wbrew pozorom, nie da się go nie polubić. Świetna, lekka książka do pośmiania się. Z fantasy w Polsce to tylko mi podchodzi Wiedźmin i właśnie Wędrowycz.
Z całą pewnością godne polecenia, ale jak to zawsze bywa, nie wszystkie tomy...
Polecam przede wszystkim:
-Kroniki Jakuba Wędrowycza,
-Zagadka Kuby Rozpruwacza,
-Weźmisz czarno kure...(pisownia oryginalna)
Tak szczerze, to wiedźmin jako jedyna seria z moich książek jakoś mnie nie zachwycił. Potencjał jest, ale takie to trochę... dziwne. Zwłaszcza zakończenie losów drużyny, gdzie wszyscy giną, po co takie? Nie wiem też czy dobrze przeczytałem, ale Geralt i Yennefer zginęli czy nie?
Zresztą Wiedźmin już został zekranizowany, ale można zacząć od 3 części. Nie komentujmy już przypadku Eragona, gdzie już gorzej się nie dało zekranizować go i polski Wiedźmin prześcignął pod tym względem eragona na ekranie, ale wizualnie to beznadziejnie wygląda.
jest alternatywne zakończenie powieści dopisane dość przewrotnie i bardzo dowcipnie przez Sapkowskiego, która kończy się ślubem Geralta z Yennefer , gdzie byłem, miód i wino piłem itd a potem wszyscy żyli długo i szczęśliwie :-)
"Coś się kończy, coś się zaczyna" to nie jest alternatywne zakończenie sagi, tylko opowiadanie napisane w 1995 roku jeszcze przed wydaniem "Krwi elfów", czyli I tomu sagi...
No, grałem, ale gra słabiutka, w ogóle o parę klas mniejsza od Gothiców I i II oraz Obliviona, Risena, czy Skyrima
Wkurza mnie kamera, system walki i gra na poziomy - to jakaś przygodówka dla dzieci. Gothic I, Gothic II - fabuły(+mody noc kruka i mroczne tajemnice) i system walki przerastają wiedźmina o lata świetlne. Nawet system walki z Jedi Academy jest genialny jak na te lata(gra z 2003 roku chyba). Oblivion, Sykrim, Gothic III, Arcania, Risen - to są RPG również wiele lepsze od Gothica. Nawet Neverwinter Nights, którego niezbyt lubię jest lepszy. Świat w grach RPG powinien być stały, w Wiedźminie mamy za to beznadziejny system poziomów. Fabularnie jest dobrze, ale nie powalająco, wiele pomysłów również bardzo dobrych.
Gra miałaby potencjał, ale Polacy ją skopali i taka jest prawda. Spodoba się tylko wielkim fanom WIedźmina, którzy będą chcieli przejść tę grę dla samej historii(jakby kolejna powieść), nie zwracając uwagi na wkurzające rzeczy
Tam miało być - to są RPG również o wiele lepsze od Wiedźmina.
Gothic I oraz II to najlepsze gry RPG jakie powstały i chyba żadna już ich nie pobije, pomimo ich wieku. Jedynka ma niestety bugi spowodowane zapisami i wywalaniem czasem do pulpitu, ale 1000000x wolę to niż pozbawionego bugów Wiedźmina
Gothic ma już swoje lata, owszem był to pierwszy RPG w jaki grałem. Pamiętam ten unikalny klimat, którego doświadczyłem dopiero w Skyrimie. Skyrim niestety aktualnie bije na głowę Gothiców. Arcania to wielka porażka, liniowa do bólu i powielana. Dlatego nie wiem jakoby miała być lepsza od wieśka.
Wiedźmin 1 był dobry, miał swój oryginalny klimat i koncepcje. Unikalny system walk jak i przeciwnicy z książek Sapka. Dwójka była krótka, ale za to intensywniejsza. Twórcy skupili się na decyzjach i późniejszych konsekwencjach.
Najlepszy RPG to Skyrim. Ilość modów powala, gra cały czas się rozwija, duży otwarty i interakcyjny świat, fabuła średnia i dobra szata graficzna, jest na czym zawiesić oko. Potem jest Fallout Vegas specyficzny klimat apokalipsy, ogromny i otwarty świat, mnogość profesi jak i questów, działań i ich konsekwencji przy zakończeniu.
Ja bym tak nie napisał. Oczywiście Gothic jest bardzo dobrym RPGiem, ale wg. mnie i wielu znawców o wiele lepszymi są choćby Baldur's Gate 1 i 2, oraz Icewind Dale. Ale to już starsze lata. Za to ich klimatu, fabuły i grywalności nikt jeszcze nie pobił.
Wiedźmin to przede wszystkim klimat, dialogi, fabuła. Jedynka zachwyca własnie klimatem ( szczególnie IV akt) system walki był niezły, dużo wyborów moralnych itp. Dwójka jest krótsza od jedynki, ale za to jeszcze bardziej nieliniowa, z piękną grafiką, nowy, taktyczny system walki, każdy walczy jak chce, przeciwników można wykańczać na wiele sposobów, dialogi i klimat książek Sapkowskiego. Zresztą gra zdobyła już bardzo dużo nagród, i zebrała sporo świetnych recenzji.
Zgadzam się, a dodatkowo podkreślając, że jest to polski produkt sto na wysokim poziomie w przeciwieństwie do większości naszych pozostałych "pro" gier. Grałem i często wracam do obu części :D
PS Skyrim to także znakomita gra i chyba najlepszy RPG jaki widziałem.
Racja, jedynkę przeszedłem jak narazie dwa razy, a dwójkę już trzy (chociać powiem że wolę minimalnie pierwszą część) ; ) Skyrim to dobra gra, wygrywa z Wiedźminem pod wzgledem wielkosci, otwartosci, ale Wiedzmin zmiata Skyrima w fabule i dialogach : )
Co z tego, że Wiedźmin ma klimat, fabułę itp jak ma wkurzającą kamerę i beznadziejny system walki? Arcanię dałem, bo i ona pod tym względem przerasta Wiedźmina, ale słaba jest moim zdaniem ogólnie. No ale lepsza i tak.
Gothic I Mroczne Tajemnice i Gothic II Noc Kruka to najlepsze RPG jakie były i jakie są, na razie nie wyszło nic lepszego. Oblivion i Skyrim również mogą być za takie uważane, co kto woli. Ale ogólnie Wiedźmin jest słaby właśnie przez te dwie rzeczy - denerwującą kamerę i skopany system walki
Nie wiem co Ci nie odpowiada w kamerze i w walce. W jedynce początkowo system walki mi nie pasował, ale szybko do niego się przyzwyczaiłem i polubiłem. Za to w dwójce jest świetny, i walka sprawia frajdę.
Kamera wkurza, bo we wszystkich innych normalnych rpg kamera może być po ludzku, za postacią na środku, trochę oddalona, tu musi być z boku, przez co wkurzająco się chodzi i walczy.
No i system walki jest beznadziejny, nakierowuję kursor na przeciwnika i klikam bez przerwy aż zabiję, czasem są sekwencje, ale walka w ogóle nie daje przyjemności, winę za to ponosi również i kamera. Popatrz sobie na zarąbiste systemy walki, które wymagają od gracza umiejętności, dają przyjemność i wyzwania(Gothic II, Jedi Academy, Force Unleashed, Mount&Balde...) Wiedźmin mając już takie przykłady musiał oczywiście być przez Polaków zrąbany
No i jeszcze zbędny w takich grach system poziomów. CO to ma być? W grze RPG świat jest cały czas teki sam, a nie zmienia się co poziom. TO ma być marna kopia TFU czy co? Żałosne.
Gothic I MT i Gothic II NK... Tyle lat, a wiedźmin im do pięt nie dorasta, to są najlepsze RPG, no i jeszcze Oblivon, Morrowind, SKyrim, Risen, Gothic III - tu może być normalnie, ale nie, Polacy mądrzejsi i zrobią po swojemu.
Posłuchaj, Wiedźmin może mieć najlepsze dialogi na świecie, najlepszy klimat, zadania, fabułę, ale co z tego, powtarzam co z tego, skoro tak skopano najważniejszą rzecz, czyli system walki, wprowadzono jakieś poziomy i dodatkowo jest wkurzająca kamera. No i oczywiście zakładając, że ma klimat, bo ja super atmosfery nie doświadczyłem.
W dwójkę nie grałem, po beznadziejnej jedynce wolę nie sięgać.
Niewiele osób narzeka na te aspekty które według Ciebie przekreślają Wiedźmina. Kamera nie jest zadnym problemem, wystarczy pograć trochę i człowiek się przyzwyczaja, z walką tak samo. W dwójce walka jest zupełnie inna, jest bardziej dynamiczna, pod lewym przyciskiem myszy masz cios szybki, pod prawym silny, możesz robić rożne kombinacje (np. szybki, szybki, silny, szybki, itp.), zachodzić przeciwników od tylu, doskakiwać z pewnej odległości, rzucać petardami, znakami, ustawiać pułapki, co tylko chcesz. A walka jest tylko łatwa na najniższym poziomie trudności bo przeciwnicy nic nie parują, ale na wyższych często trzeba się solidnie namęczyć.
Jak to nie jestem? System walki jest skopany, to po prostu fakt, nie moja opinia. Moja opinia jest dopiero gdy mówię, że to gra słaba jeśli chodzi o gatunek RPG.
Jakby system walki był świetny, a fabułą czy zadania beznadziejne, to również bym w tę grę nie grał. System walki w takich grach to jedno z dwóch najważniejszych rzeczy: czyli no właśnie system walki i fabuła.
Nie fakt, bo idzie się go nauczyć. Wiadomo wszystko co nowe w grach ciężko przyjąć. Ludzie przechodzili wieśka i sobie chwalili, a średnia ocen 9 mówi sama za siebie.
Nowe, nie znaczy lepsze. Tu nie chodzi o to, że ja go nie umiem, po prostu nie daje żadnej przyjemności, daleko mu do Gothiców czy Jedi Academy.
Co ty porównujesz gwiezdne wojny do wieśka? Gothic ma taki system jak milion innych rpgów,.
W porównaniu chodziło mi o system walki, który w jedi Academy jest zarąbisty. JA nie porównuję Star Wars do wiedźmina, bo Gwiezdne Wojny zawsze będą lepsze.
No nie do końca tak jak miliony(tylu to nie ma), każde rpg ma odrobinę inny system walki, ale podobny ale to co w wiedźminie to żałosne jest
Tylko JA to nie jest typowy RPG, tylko gra akcji. Owszem bardzo przyjemna.
Nie jest żałosne bo jest do opanowania i też przyjemne.
Jak uważasz, że Gothic jest najlepszym RPGiem to ciekawe co sądzisz o takich tytułach jak chociażby Baldur's Gate 1 i 2? Może też sądzisz, że są słabe bo system walki Ci nie odpowiada?
Halo, to nie żaden fakt, tylko Twoja opinia. Większość uważa system walki w Wiedźminie za dobry, szczególnie ten w dwójce, który jest świetny (tylko to turlanie...)
Przecież możesz zmienić kamerę na widok izometryczny. I w czym walka jest skopana? Do tego dwójka pod względem mechaniki oraz technologii jest kompletnie inna i tak z pi*dyliard lepsza. Chociażby dla niej warto by przejść jedynkę (która swoją drogą tez jest bardzo dobra).