No więc byłem dzisiaj na szwedzkiej premierze Hobbita.
Zaraz po szkole (kończe w środy o 14, a seans był o 15) udałem się do kina.
Czy film mi się podobał, tak.
Film zobaczyłem w 3D High Frame Rate i szczerze, ciekawie to wygląda, opiszę teraz troche HFR.
Więc jak to wygląda?
Wygląda to tak jakby ktoś przyśpieszył film, serio, na początku jest scena z Bilbem chodzącym po swej norce i przekomicznie to wyglądało.
Potrzeba mniej więcej 30 minut by się przyzwyczaić do HFR potem jest naprawde fajnie, ruchy postaci wyglądają tak jakbyśmy widzieli je na żywo.
Okej a teraz coś o filmie, mogą być lekkie spoilery, które nie powinny jakoś zniszczyć przyjemności oglądania tego filmu.
Film zaczyna się w ten sam dzień co Drużyna Pierścieni, widzimy Bilba piszącego swoją książke, potem przybliża nam historie Ereboru, owa scena jest wykonana wręcz ślicznie, atak Smauga na królestwo krasnoludów jest epickie, w filmie pojawia się Smaug, ale nie widzimy go całego, jedynie łapy, ogon, co moim zdaniem jest bardzo dobrym pomysłem gdyż gdy zobaczymy go w Hobbicie 2 będziemy mieli niespodzianke.
Po poznaniu histori krasnoludów cofamy się o 60 lat do momentu w którym zaczęła się książka, Gandalf odwiedza Bilba i informuje go o tym że poszukuje kogoś kto wziąłby udział w przygodzie, scena ta wypada w może 96% jak ta z książki.
Właściwie film jest bardzo zgodny z książką, nie ma żadnych usuniętych wątków, są dodane i lekko zmienione.
Dodane sceny są naprawde ciekawe, w filmie widzimy np atak Smauga na Erebor i Dal, Białą Rade, Radagasta Brązowego oraz mamy dodanego wroga.
Film jest moim zdaniem zrobiony perfekcyjnie, nie jest tak poważny jak Władca Pierścieni, ale to dobrze, to inna historia, poza tym książka również nie jest tak poważna jak LOTR.
Film ma również wzruszające momenty.
Jest dużo akcji, ale również dużo gadania, Nowa Zelandia wygląda perfekcyjnie w Hobbicie, tak jak w LOTRze.
W filmie jest również moment, którego chyba nie było w książce.
LEKKI SPOILER!
Widzimy moment w którym Bilbo chce zabić Golluma ale decyduje się go oszczędzić.
KONIEC LEKKIEGO SPOILERA!
Właśnie, Gollum!
Gollum w tym filmie wypadł tak jak w TT i ROTK, czyli świetnie.
Zmienili troche znalezienie pierścienia przez Bilba, ale nie mam z tym problemu.
Jedynym minusem o jakim muszę wspomnieć jest podzielenie tego filmu na 3 części, no może nawet nie to, a fakt że premiera DOS ma być dopiero za rok, a TABA za 2 lata, moim zdaniem to troche za długo, mogliby wypuścić DOSa we wakacje 2013, a TABA najpóźniej na początku 2014 roku.
Poza tym, moge jedynie wspomnieć o tym że początek jest odrobinkę przydługawy.
Ode mnie 10/10.
Rozkręca się myśle zaraz przed przybyciem Bilba, krasnoludów oraz Gandalfa do Rivendell
Bardzo dobrze, nie ma dużo scen w których coś wyłazi z ekranu, ale myśle że sceny mają więcej głebi niż w 2D, w poniedziałek ide z klasą na 2D więc napisze może coś o różnicach pomiędzy 3D HFR a 2D
Mnie się bardziej podoba tak jak jest w filmie.
Jest emocjonująca scena zaraz przed napisami.
to moze napiszesz mi ktos wkoncu czy w domu Bilba krasnoludy spiewaja Blunt the knives z soundtracku bonusowego bo to swietna muzyka jest i bardzo bym sie cieszy jak by byla w filmie.
Nie wiem, nie słuchałem bonusowego utworu z soundtracku.
Na pewno śpiewają Misty Mountains i jeszcze jedną piosenke, jest ona dość wesoła.
a muzy z filmu oficjalni emożna posłuchać tu : http://www1.rollingstone.com/hearitnow/player/hobbit.html
Na poczatku filmu gdy jest pokazana inwazja Smauga na Erebor i w jeszcze jednej scenie o której nie powiem.
prosiłabym [oczy kota ze shreka] ;) jak nie chcesz za dużo spoilerować to proszę napisz mi w wiadomości, mnie tam zawsze wszystkie spoilery jeszcze bardziej zachęcają
a jeszcze jedno: porównując gimliego i gloina to da sie zauważyć podobieństwo, poza tym samym toporkiem?
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Niezwyk%C5%82a+podr%C3%B3%C5%BC-2012-343217 /discussion/Po+seansie.,2078128
Wow, niezłe. A tak naprawdę, to jestem w dużym podziwie, że ktoś ma siłę i chęci na podsumowywanie czegoś. Kiedyś sam złapałem suma i wyszedł z tego ciężki żart. A tu jest ok.
P.S. Nie ma i nie będzie lepszej recenzji "Hobbita", pre czy post, wali mnie to, nie będzie lepszej i tyle. Chyba, że będzie. A Kłopotowski może mi rowa wylizać.
Spoko recka :)
Mam juz obraz tego czego sie jutro spodziewac no i mysle ze bedzie to uczta dla umyslu.