PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 425 tys. ocen
7,6 10 1 425457
6,7 55 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Żadnej nominacji?! Serio?!

ocenił(a) film na 9
Jachu95

Nominacje do globów w tym roku są... co najmniej nie trafione. I nie mówię już nawet o braku Hobbita, ale 5 nominacji dla Argo?! Serio? Za co, na litość boską, za co?

ocenił(a) film na 8
Mia_Waren

"Argo" nie widziałem, więc się nie wypowiem... Co z Hobbitem, kurna...

ocenił(a) film na 4
Jachu95

Hobbit nie ma wyśmienitych recenzji, więc wiesz. Ma co najwyżej średnie.

ocenił(a) film na 8
drzewo_topola

Jak ktoś porównuje Hobbita do trylogii, to jakoś mnie to nie dziwi.

ocenił(a) film na 4
Jachu95

Ta sama obsada, ten sam świat, ten sam reżyser i zapowiedź pomostu pomiędzy dwiema trylogiami. Jak tego nie porównywać?

ocenił(a) film na 9
drzewo_topola

A tak, że trzeba też znać tematykę książek. Wyprawa po utraconą ziemię i skarb vs. Ratowanie całego Śródziemia. Naprawdę nie widać różnicy?

ocenił(a) film na 4
Mia_Waren

Dobrze, ale wg Petera Jacksona to nie jest tylko ekranizacja Hobbita. To także wiele wątków pobocznych z różnych źródeł Tolkiena by ukazać co działo się pomiędzy tymi trylogiami. Stąd pomysł na Trylogię, już drugą, gdyż ma nawiązywać. Radagasta też nie masz w Hobbicie, jest tylko wspomniany, a w filmie taka postać jest.

ocenił(a) film na 9
drzewo_topola

Ale te nawiązania, są poważne. Wątpię żeby Radagast z Nekromanta pili herbatkę w Dol Guldur. Myślę, że takie aspekty można porównywać, ale nie Hobbita jako całość. Krytycy czepiają się, że CAŁY film jest mniej poważny, zapominając że z założenia taki miał właśnie być. Jackson ostrzegał o tym chyba od pierwszego dnia na planie.

ocenił(a) film na 4
Mia_Waren

Wśród wszystkich recenzji jakie czytałem nie spotkałem się, że krytycy piszą, że jest mniej poważny, tylko ma problem z tempem. Nic gorszego film nie może spotkać,oczywiście jeśli to prawda, ale nie mam powodów, żeby im nie wierzyć.

drzewo_topola

dłużyzny są robione specjalnie dla fanów, dla których 12 edycji rozszerzonych LOTR było za mało wiec ten zarzut z mojego punktu widzenia jest akurat atutem tego filmu

ocenił(a) film na 4
katie_17

Tempo to nie dłużyzna. Chodzi o kompozycję fabularną, która w tym filmie ponoć (zastrzegam, film ocenię sam) jest spieprzona.

drzewo_topola

ale głównym zarzutem właśnie są dłużyzny, które tez składają się na tempo. gdyby było mniej gadania to automatycznie film miałby szybsza akcję.jak dla mnie to krytycy sie nie znają i nie rozumieją hobbita. sama zresztą nie rozumiem tej grupy ludzi, ich toku myślenia i tego jak oceniają filmy. generalnie tylko jeden z tej całej zgrai był na tyle mądry żeby napisać że film jest średni ale fani tolkiena będą zachwyceni :)

ocenił(a) film na 8
drzewo_topola

Nie warto się kierować opinią krytyków z hollywood, chociażby narzekanie, że film ma mało ról kobiecych i inny motyw od WP jest wprost śmieszne, brak znajomości literatury jak widać. Być może dla fanów Hobbit będzie genialny, a dla salonów nie, to się zdarza często i nie jest w niczym dziwne. Nie zmienia to faktu, aby film miał mocną pozycję w BO co jest możliwe.

ocenił(a) film na 8
drzewo_topola

Hmmm ... " Skyfall " też ma dłużyzny i wolne tempo a mimo to jest to świetny film
ja tam nie kieruję się opiniami krytyków czy widzów nie obeznanych z twórczością Tolkiena, dla których, co wynika z recki na Stopklatce, nawet półtora minuty pieśni Krasnoludów to " dłużyzna " i robienie z filmu ' miusikalu " ...

lelen_lis

To ciekawe co by miał do powiedzenia na temat Odysei Kosmicznej, skoro 1,5 minutowa piosenka to dla niego dłużyzna :D.

Mia_Waren

No i możliwe, że to było jego błędem. Fani Tolkiena nie mają dwunastu lat, więc i nie dziwne, że film się mniej podoba.

ocenił(a) film na 8
Szejku

"Wróg numer jeden" - dostał nominację do najlepszego filmu oraz za reżyserię, scenariusz i tu się rodzi pytanie dlaczego? To jest śmieszne, egoistyczni amerykanie i ich propaganda, niczym się nieróżni od ZSSR. U nich wszystko co nie tyczy się USA, ma małe znaczenie i pod tym względem są nawet gorsi niż sami Francuzi.

ocenił(a) film na 4
LordWieslaw55

Bo, w przeciwieństwie do nas, pielęgnują swoją historię i traktują swój kraj z szacunkiem, nawet lewicowy Hollywood.

ocenił(a) film na 8
drzewo_topola

Osama bin Laden pracował dla CIA i taka jest prawda, a CIA = KGB, tylko w amerykańskim wydaniu.

ocenił(a) film na 4
LordWieslaw55

podobna propaganda są też polskie bitwy pod Wiedniem i Warszawskie gnioty jak cholera .Amerykańskie produkcie są przynajmniej sto razy lepiej zrealizowane