Nie rozumiem ? to będzie w nowszej Wersji Władcy Pierscieni ? też będą wojny itp ?
Radzę ci przeczytać chociaż krótkie streszczenie Hobbita, a na forum komentarze i tematy, nawet różne publikacje na stronach też ogarnąć.
Wiesz większość filmwebowiczów(oiletaka nazwa wo gule istnieje) zainteresowanych tym filmem nie przeczytała nawet streszczenia hobbita ja nawet pamiętam taki tema gdzie ktoś się pytał czy najpierw obejrzeć film czy przeczytać książkę bo bał się że jak przeczyta to będzie znał fabułę a film będzie nudny jednym słowem jeden wielki FAIL.
A tak. Ale z mojej strony to nie taki pogardliwy żal, z jakim dziś kojarzy się to słowo. Mój żal jest smutny, szczery. Współczuje ludziom, którzy nie znają magii książek i mają na tyle wąskie horyzonty, że nie są w stanie choćby uświadomić sobie, ile mogliby zyskać i nie zaczną czytać.
Być może wówczas wiedziałbyś, jaka jest różnica między Hobbitem a LotRem. Być może umiałbyś prawidłowo posługiwać się polską gramatyką. Być może miałbyś lepsze oceny z przedmiotów humanistycznych. Być może miałbyś szerszą wiedzę o otaczającym Cię świecie, o historii, życiu, ludziach, kulturze.
Ale cóż, z pewnością się mylę.
Nie zgodzę się z jednym ocenami z humanistycznych ja z polskiego mam 3 a przeczytałem od groma książek jedynie z historii mam 5 :).
Powiem ci tyle, że nie poznawszy książki sporo tracisz. LOTR miał sporo różnic między tekstem a filmem. Oglądając film nie możesz w pełni docenić twórczości Tolkiena. Hobbit też pewnie będzie się różnił.
A LOTR nie może mieć kontynuacji - Aragorn umarł, Legolas, Bilbo i Frodo w nieśmiertelnych krainach... Jak ty byś chciał to kontynuować? ;)
Hobbit to opowieść o przygodzie Bilba, wuja Froda, którego Gandalf wyciągnął na wędrówkę. Froda jeszcze na świecie nie ma, więc różnica czasowa jest spora
Nie zapominaj, o Samie, Gimlim i Gandalfie :) Ich także już nie ma w Śródziemiu... (tak, żeby ktoś się nie czepiał - Gimli i Legolas odpłynęli już po śmierci Aragorna, a więc całkiem sporo lat po wyjeździe Froda, Bilba, Gandalfa a także i Sama, który w końcu też popłynął)
Witam.
Czytam właśnie Hobbita ,czytając wcześniej Władcę Pierścieni i moje odczucie jest takie że Hobbit jest napisany (lżejszym piórem).
Czyli tak jakby Tolkien pisał książkę dla dzieci, aczkolwiek dla mnie bardzo dobrą.
Zastanawiam się po przeczytaniu w 75% książki, gdzie w tym wszystkim jest wymieniony Frodo i Legolas.
A tak na marginesie według Tolkienowskiego opisu w Hobbicie Gandalf chyba był niewysokim czarodziejem, niewiele większym od hobbitów, jeżeli to miała by być wierna adaptacja to taki powinien być wspaniały aktor Ian McKellen czyli zmniejszony.
To takie moje wrażenie no i ciekawi mnie jak zrobią smoka Smauga czy jakoś tak.
A Gandalf jest nie dość większy od hobbitów to i od normalnych ludzi też Frodo= narrator a Legolas oto wymóg wyobrażasz sobie żeby nie było syna na dworze ojca podczas jego wypraw i uczt.
Smaug natomiast będzie takim czerwono złotym Eragonem(smokiem z Eragona) tyle że większym groźniejszym pewnie chodzącym ma skrzydłach jak na odnóżach. Ale tak myślę tylko ja.
"Zastanawiam się po przeczytaniu w 75% książki, gdzie w tym wszystkim jest wymieniony Frodo i Legolas."
Frodo będzie na początku filmu podobno. Będzie czytał tą książkę, która Bilbo napisał o swoich przygodach.
Legolas jest księciem z Leśnego Królestwa. A tam w lochach przebywały krasnoludy ;) Bilbo do pałacu/zamku zakradł się z pomocą pierścienia. Możliwe, że według filmu napotka gdzieś tam Legolasa.
Frodo nie będzie czytał książki, tylko Bilbo opowie mu swoją historię. Przynajmniej tak można wywnioskować po zwiastunie ;)