Właśnie jestem po seansie i jestem naprawdę zachwycony tym filmem (obejrzałem w wersji normalnej 2D - Vue Cinema w UK). W mojej skromnej ocenie film jest lepszy od Władcy Pierścieni (chyba zbyt wiele razy przeczytalem ksiazke i pomimo niewatpliwych zalet uwazam Wladce za stracona okazje do nakrecenia wiernej w miare adaptacji a tam rezyser sie zapedzil - przyznaja to ludzie ktorzy czytali ksiazke) - oczywiście dla mnie. Wogole nie odczułem tego że jak wynikało z treści wypowiedzi niektorych krytyków - ze film przeciaga sie na poczatku. Uwazam ze Jackson znakomicie wprowadza widza w temat filmu. Przez caly seans nie nudzilem sie ani przez chwile. Koniec filmu byl zdecydowanie za szybko ale juz nie moge doczekac sie kolejnych czesci. Muzyka znakomita. A na koniec brytyjska publika nagrodzila film brawami. Dodam ze kino bylo pelne choc pora troche pozna. Polecam kazdemu milosnikowi Tolkiena i nie tylko. I nie sluchajcie glosow krytyki - film jest super. Dodam ze w najblizszych dniach wybieram sie na ta wersje 3D z wieksza ilościa klatek - zaryzykuje