jak można tak w żywe oczy oszukiwać widza?
nawiązuję tu oczywiście do rozbicia historii Bilbo na 3 filmy, gdzie sama książka objętościowo
to zaledwie 1/5 trylogii Władcy Pierścienia...
mam nieodparte wrażenie, że ruch ten ma tylko na celu nabicie kabzy 3 razy zamiast tylko raz,
że zamiast jednego arcydzieła, jego fabuła będzie rozciągnięta ze szkodą dla filmu
twórcy żerują na sentymencie do Władcy Pierścieni ale ja mam osobiście nadzieję na słabe
recenzje i zwyczajnie na to że film będzie nudny/przydługi
nie wybieram się na ten film, spiracę go w Internecie bo nie lubię być nabijany w butelkę
Nie wiem czy wiesz, ale te filmy nie są tylko oparte na Hobbicie. Poczytaj trochę o Dol Guldur, Białej Radzie. W pierwszej części i tak już będzie sporo materiału na film. Shire, początek wyprawy, trolle, zwiadowcy wargów, Rivendell, Biała Rada, akcja z gigantami, gobliny, wargowie i orły. Na bilet Cie nie stać? Taki drogi ?
opisałem swoje powody dlaczego nie pójdę na to do kina, a chodzę często jak mam czas, zdarza się nawet że kilka razy w tygodniu
Nikt cie nie oszukuje. Kolega Joecrou już ładnie napisał jak to zostało mniej więcej podzielone. Ostatnie zdanie po prostu mistrzostwo. Po co czekać na jakieś rzetelne recenzje informacje lepiej odrazu spiracić go w internecie, a co.
Jak dla mnie to Jackson mógłby nawet zrobić serial, im więcej dobrego tym lepiej,a za zdanie ''ja mam osobiście nadzieję na słabe
recenzje i zwyczajnie na to że film będzie nudny/przydługi'' topór Gimli'ego ci w oko! :P
Twórcy filmu uzyskali od rodziny Tolkiena do dyspozycji jego osobiste notatki. Nie były one nigdy upubliczniane a zawiarają one wiele rozwinięć oraz opis wydarzeń między "Hobbitem" a trylogią "Władcy pierścieni". Mam nadzieję, że już nie masz pytań.
Że Hobbit nie jest na podstawie tylko jednej książki, było już potwierdzone od samego początku kręcenia pierwszej części.
Jeśli przyjmiemy, że Trylogia LOTR trwa w rozszerzeniu 12h, a każda część Hobbita będzie po 2,5h(łącznie ~8h), dorzucimy do tego niezekranizowane elementy LOTR i nakręcone sceny, które nie weszły do filmu, a do Hobbita dodamy wydarzenia równoległe głównej fabule, ale nie ukazane w książce, rozszerzymy opis bitew z kilku stron do kilkunastu minut, to ostatecznie proporcje wcale nie będą takie zawyżone.
Dodam jeszcze, że Hobbit jak dla mnie jest pisany znacznie łatwiejszym i nie tak obszernym językiem jak LOTR(w końcu to książka dla dzieci)
właśnie o to mi chodzi, że niektóre historie będą rozciągane aby zapełnić czas
ale jeśli chodzi o bitwy (tylko bitwy), to może i dobrze bo niektóre w LOTR były niedopracowane
Temat miliard razy wałkowany. Po kiego kolejny temat o tym samym? :/ Moderacja - do usunięcia.
przejrzałem 5 stron forum i nie znalazłem żadnego tematu traktującego o trylogii
miliard razy? tyle komentarzy to nawet nie ma na całym filmwebie
Bardzo się cieszę że będą 3 filmy ,materiału jest cała masa w książce było poruszane sporo tematów tylko częściowo . Jak zostało już wspomniane Biała Rada oraz Dol Guldur . Mam nadzieję że pokażą epicką bitwę , w której to teraz CI dobrzy są stroną oblegającą/atakującą :) Możliwe że przy ataku także Galadriela pokaże moc swego pierścienia (Nenya) i zniszczy bramę czy coś w tym stylu .
Podsumowując z wielką chęcią pójdę do kina na każdą część Hobbita i zapewne będzie to więcej niż tylko po razie na każdy film ;)
Pozdro do fanów Tolkiena