Hooligans
2005
powrót do forum filmu Hooligans 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 7
Info dla wszystkich szalonych malolatow, zakochanych krejzoli i innych niekumatych wynalazkow ktorzy uwazaja ze ten zalosny film jest realistyczny. Jest to typowy amerykanski gniot nakrecony pod taka przyglupawa publike jak wy, ktorych podniecaja takie bajki i pozniej wyklocaja sie na forum na tematy o ktorych nie maja pojecia.
GSH nawet w 10% nie pokazuje prawdziwej chuliganki. Poszczegolne sceny sa tak idiotyczne ze az rece opadaja,a wiekszosc z tych akcji nie przeszlaby nigdy w prawdziwym zyciu.
Temat przedstawiony od dupy strony, jakis melodramat z pseudo moralem, zwykla bajeczka wiec nie osmieszajcie sie dzieciaki i darujcie sobie komentarze bo chuliganka to nie wasza dziedzina
Polecam FF
I co z tego że amerykański?! I napisz które sceny nigdy by w życiu nie przeszły!
Na szybko...
1) frodo chuligan, nigdy sie nie bil, nie mial nic wspolnego z przemoca, a w pierwszym starciu nie ucieka i powala doswiadczonego w bojach przeciwnika
2) wyjazd na ManU w 7 osob. to jest powazna ekipa ?
3) akcja zorganizowana przez ManU na totalny przypal - spiewy, darcie mordy, publiczne miejsce i brak policji. Takie akcje byly mozliwe w latach 70-tych w Polsce a nie we wspolczesnej Anglii
4) samo starcie gdzie 7 osob o gorszych warunkach fizycznych toczy wyrownana walke z 40 lads. Kpina.
5) niektore ciosy zadawane w tym pozal sie boze filmiku powinny z miejsca robic KO a tutaj kazdy traci hektolitry krwi i walczy dalej
6) Ostatnia ustawka - przejscie pieszo przez miasto w kilkadziesiat osob bez wahadla. Ustronne miejsce gdzie zona tego zabawnego majora trafila z palcem w dupie.
7) WestHam w rzeczywistosci to 3 liga chuliganska. Klub ktory chetnie przyjmuje ciapatych itp. Millwall by po nich przeszlo jak walec.
8) Przygarniecie do powaznej ekipy duzego klubu przypadkowego szczypiorka jakim jest frodo
9) ogolnie cala ideologia przedstawiona w filmie jak i smieszny moral na koncu
10) 13-latek na 1 linii w Millwall
To tak z pamieci, musialbym jeszcze raz obejrzec te gowno i wypunktowac kazda smieszna scene ale nie mam za bardzo na to ochoty
JP100 spokojnie. każdy widzi w tym filmie co innego. nie każdy jest tak obeznany jak ty. i nie każdego obchodzi prawda o gównie xD
Do JP100 !
Smieszą mnie takie osoby jak Ty.Skoro nie podobał Ci się film i z tego co napisales moge wywnioskować że masz go za totalne dno to po jaką cholere w ogóle zawracasz sobie głowe tym "durnym" filmem i tracisz czas na pisanie tych wszystkich głupot?
Nie podoba Ci się...spoko,każdy ma prawo do swojej opinii ale bez przesady!Każdy ma swój gust,jednemu sie film spodoba drugiemu nie ale pytam się PO CO ten Twój monolog??
Film moim zdaniem jest bardzo dobry,zawiera pewne przesłanie ale niestety do niektórych odbiorców ono nie trafi...bo żeby zrozumiec ten film i odberac go w taki sposob jak powinien byc odebrany trzeba mieć coś w głowie i nie skupiać się jedynie na bijatykach.
I od razu mówie,że nie jestem jakąś tam głupią nastolatką,która broni ten film jedynie ze względu na przystojnego Hunnama.Nie popieram przemocy w filmach iz uwazam ze zle wplywa na mlodych odbircow jak i na starszych,ale ten film zawiera o wiele wiecej niz tylko przemoc i jest ona tutaj inaczej ukazana.
Tyle.POzdrawiam:)
Jasne ze kazdy ma swoj gust, ale moj post byl reakcja na powtarzajace sie opinie ze jest to film, ktory realnie przedstawia ciemniejsza strone kibicowania. Co wiecej, jest on stawiany wyzej niz np taki FF. Dlatego poczulem potrzebe by sprostowac obecne tu herezje. Wytlumacz mi prosze te "pewne przeslanie" bo dla mnie jest ono typowe dla malo ambitnych amerykanskich filmow klasy B, naiwne i naciagane.
Posłuchaj,w każdym filmie zawarte są sceny niewiarygodne,które w rzeczywistości niemiałyby nigdy miejsca...Są również pewne rzeczy naciągane ale też i wiarygodne.Nie miałam nigdy doczynienia z "kibolami" czy jak ich tam nazywacie i nie moge swierdzic czy film jest realistyczny czy nie ...Ważne,że nie jest to kolejne gówno dla napalonych nastolatków,tylko porządny film z przesłaniem.
No własnie chciałeś abym wytłumaczyła Ci przesłanie tego filmu.
Każdy widz odbebrał go na swój sposób.Po obejrzeniu tego filmu zrozumiałam jedną rzecz a mianowicie to że,nienawiść niszczy,wypacza nawet najpiękniejsze uczucia i odbiera wszystko,co w życiu najcenniejsze a do tego uzależnia tak samo jak narkotyki.Mało tego porusza bardzo ważny temat przemocy i nienawiści w naszych czasach.
Z drugiej strony film jest tez dowodem na to że czasami powinniśmy zawalczyć o swoje nawet jeśli będziemy zmuszeni użyć przemocy,a porządny cios w gębe nam nie zaszkodzi a jedynie nas wzmocni.
hmmm co jeszcze? Doskonale jest moim zdaniem jeszcze ukazana przyjaźń pomiędzy głównymi bohaterami.Są ze sobą bardzo związani,a każda kolejna bijatyka jeszcze bardziej ich do siebie zbliża.Są wobec siebie lojalni,oddani i co najwazniejsze mają tą samą pasje jaką jest jakby nie patrzeć "chuligaństwo",no ale kazdy zyje na swoj sposob.
Mają swój honor i potrafią zawalczyć o szacunek a że osiągają to wszystko poprzez przemoc to trudno...kazdy osiąga swoje cele w wybrany przez siebie sposób.
Troszeczke ta moja wiadomosc jest pokręcona,ale chyba wszystko co najwazniejsze napisalam:)
Pozdrawiam ;]