Jeżeli chcecie zrozumieć kibolską mentalność i ten specyficzny system wartości to obejrzyjcie ten film. Angielscy ”kibice” słyną z największego w Europie fanatyzmu ale ich zachowania można zaobserwować również na naszym rodzimym podwórku. Green Street Hooligans to film o stadionowych huliganach ale nie tylko. To przejmujący dramat pokazujący, do czego prowadzi eskalacja. Kiedyś jeden chłopak mówił mi, że dałby się zabić za Górnik Zabrze. Byłem na stadionie Górnika kilka razy ale żeby zabić? Wtedy potraktowałem go jako debila. Po obejrzeniu filmu nadal potępiam taki sposób rozumowania ale trochę lepiej rozumiem sposób rozumowania ludzi, dla których klubowe barwy są jedynym punktem odniesienia. Kapitalny film. Zastanawiałem się czy nie dać mu dychy ale zakończenie było w moim odczuciu zbyt przewidywalne. Dziewiątka jest jednak jak najbardziej zasłużona.