Ciężko mi uwierzyć, że na świecie mogą być tak durni ludzie jak ta laska, która na bijatykę przyjeżdża z dzieckiem O.o Do tego zostawia męża choć on tylko bronił innych. Chore...
też się nad tym zastanawiałam. jak mogła zostawić męża i to jeszcze w szpitalu i wyjechać. choć tylko wstawił się za nimi. mogła go zabrać, albo poczekać na niego. mówiła o bezpieczeństwie a sama pojechała jak już wspomniał dONMis w środek bijatyki z dzieckiem. masakra .
Też tak myślałem, ale zastanówcie się, jak by było w realu. Przecież go uprzedzała, że z nim zerwie, jak będzie się z dawnymi kolesiami zadawał. A on wjechał do lokalu i zaliczył bójkę (wiem, że nie z własnej winy, ale skąd ona miała to wiedzieć ? Przecież nie można wierzyć jego kumplom, którzy będą go kryć). A przyjechała, bo chciała zabrać Matta z tej rzeźni, nie przypuszczała , że takie bydło będzie ją wywlekac z samochodu, myślała, że oni to tylko między sobą załatwiają. Innego wytłumaczenia nie widzę, bo inaczej, rzeczywiscie tzreba przyznać, że głupio zrobiła. Żal mi Majora :(