e?
na Oscara?
to chyba zbyt mocno powiedziane
ja wolę wersję z Jennifer

dla mnie też wersja z J.Lo jest lepsza ;P

Ta wersja podobała mi się ciut bardziej. Oczywiście, że to klon filmu z Jennifer, ale tamta wersja była trochę irytująca.
Ot takie komedyjki...

ośmielę sie nie zgodzić... irytująca była TA wersja, po przeczytaniu waszych komentarzy postanowiłam że oglądnę sama i ocenie, jednak w tym wypadku jestem pewna, że "powiedz tak" wypadło dużo lepiej, mimo iż nie było arcydziełem:/

Dla mnie ten film był pozbawiony uroku jaki towarzyszył komedi z Jenifer. Tu wszystko było takie... tandetne :-(

A dla mnie obie komedyjki romantyczne ("Powiedz tak" i "I tak i nie") były tandetne i mocno przesłodzone...
"I tak i nie" jako film był dla mnie strasznie cukierkowy i obejrzałam go głównie z nudów. Bajeczka w stylu "od początku wiadomo, że będą żyli długo i szczęśliwie". Przewidywalna. Mocno przeciętna.

Nie jestem zwolenniczką komedii romantycznych, ale kto oglądał np. takie mistrzostwa jak: "Amelia" czy "Lepiej późno, niż później" na pewno się ze mną zgodzi, że "I tak i nie" jest nie najwyższych lotów.

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tą krytyczną opinią. ;)
Filmy przecież to rzecz gustu.

A na Oscara w żadnym razie nie zasługuje.