Dałam 9/10 w tym gatunku i za aktorów oraz realizm ;) , może ocena o 1 punkt zawyżona, ale spoko zasługuje na dobre 8. Podobał mi się tak samo jak fantastyczny "Szpieg", choć w "Szpiegu" lepszy był klimat.
Po przydługim początku, zaczyna się bardzo fajna, gęsta intryga. Nieźle zarysowane sylwetki starych wyjadaczy i młodych, cwanych pampersów. Kto kogo wygryzie, kto na kogo zastawi pułapkę, sytuacja fajnie się gmatwa i zalatuje realizmem w relacjach hmm damsko-męskich ;).
Oczywiście Rewelka Seymour Hoffman i posągowy ;) Gossling.