No fakt, Gosling jest spoko gość, ale mam nadzieję, że ta ocena to nie tylko ze względu na niego? :D
Bo to bardzo dobry dramat polityczny. Trafnie oddaje atmosferę kampanii wyborczej ukazując jej dwa oblicza - to, które widzimy w mediach oraz to zza kulis. Mimo braku zawrotnie szybkiej akcji film trzyma w napięciu, nie zawiera przesadnej ilości dialogów, które kogoś mniej zainteresowanego tematem mogłyby odrzucić. Do tego dochodzą kwestie takie jak praca kamery czy muzyka, które pewnie każdy ocenia indywidualnie, mi akurat przypadły do gustu. Gosling grał przekonywająco co było dla mnie miłym zaskoczeniem - nie za bardzo wiedziałem czego się po nim spodziewać.
@Andrea_94:
Jeśli podobał Ci się ten film to polecam House of Cards - powinien Ci podejść :)
Aha, to może ja nie jestem nim tak zachwycona, ponieważ od dawna wiedziałam, że tak to wszystko od środka wygląda. :) Po prostu film niczym (oprócz końca) mnie nie zaskoczył. Przez to, że wiem jak kampania wygląda zza kulis był dla mnie nudnawy, dopiero pod koniec filmu trochę się ,,ożywiło''. A co do pracy kamery to też podobały mi się ujęcia w tym filmie :)
Również wiem jak to wygląda, dlatego ten film mi się spodobał ;)
Akurat bardzo lubię taki filmy, w których mimo pozornego braku akcji dzieje się sporo, a napięcie budowane jest dzięki dialogom. Idy były dobrym dramatem politycznym i tak do nich podchodziłem - nie zawiodłem się ;)