Taka intryga i tajemnica to może być w M jak miłość a nie w filmie opowiadającym o wyborze najpotężniejszego człowieka na ziemi. Wieeeeelkiiii zatem zawód.
Heh, intryga intrygą, ale gra aktorska świetna. Szczególnie Goslinga! Aktor postawił na wyżyny ten film. Już wcześniej oglądałem Drive i byłem ciekaw czy tylko w tamtej roli dobrze wypadł. Jednak jest aktorem bardzo dobrym, choć przed obejrzeniem tych dwóch filmów nie byłem jego sympatykiem. Kawał dobrej roboty. Film też nie był najgorszy. Zapadnie mi w pamięć ta produkcja, na pewno.
Też był dobry. Ogólnie każda produkcja z nim, którą oglądałem była dobra. Ale te ostatnie filmy były jak dla mnie najlepsze.
Clinton, Nixon (to wszystko po wyborach). Dlaczego nie ma prezydenta, który przed wyborami miałby taką tajemnicę? Logicznie - jest łatwa do wyśledzenia, to się kandydata eliminuje; nie jest - eliminuje się pozostałości i nikt o niej nie wie.
Jak na taką obsadę to trochę mało.
Widziałeś może Kandydata z Denzelem ? To dopiero była intryga a nie jakaś laska w ciąży ;)
Jeśli mam być szczery, to dla mnie - jeśli ktoś nie mówi o wartościach religijnych, o dobru rodziny itd. a ma kochankę, czy dziecko ze stażystką - ta intryga jest niczym. Zgadzam się. Ale to nie ja wybieram i trudno oceniać żebym w tym przypadku był "głosem ludu" ;).
Mówisz o nowym Kandydacie... Muszę obejrzeć :)