Kto był postacią pierwszoplanową? Z jednej strony przez większość filmu oglądamy Ryana, ale akcja toczy się wokół Clooneya i trochę tego co mu Rayan może namieszać...
To jest właśnie największy minus tego filmu. Wydaję mi się, że reżyser nie wiedział do końca na kim się skupić. Trochę urwanych wątków pana gubernatora, a trochę Stephena. Widać, że George Clooney (który notabene zagrał wyśmienicie) musi się jeszcze wiele nauczyć.