Nie wydaje Wam się, że tematyka Igrzysk jest mocno ściągnięta z książki KInga?
Jak już koleżanka tiffy_2 napisała raczej nie z ksiązki Kinga tylko Suzanne Collins.:)
Natomiast wkurzają mnie te wszystkie komentarze mówiące,że Suzanne Collins ściągnęła pomysł z Battle Royale, i innych filmów.
Wydaje mi się, że mocno inspirowała się Battle Royale, tyle sytuacji jest podobnych, że można się pochorować...
Sorry, ale według mnie "Battle Royale" to sieczka. Zabijanie dla samego zabijania. Na próżno doszukiwałabym się podobieństw.
Sieczka sieczką ale podobieństwo jest np.główni bohaterowie chłopak osierocony przez rodziców(matka odeszła ojciec powiesił się) sam muszący o siebie zadbać i dziewczyna która i nie chce nikogo zabijać...dobór broni i jego miejsce zbiórki występujący "zawodowcy" będący przy okazji ochotnikami przymus zabijania przez obręcze z ładunkiem wybuchowym..pisz co chcesz ale ja podobieństwo widzę mimo różnic w ilości rozlanej krwi i innych detali...
Więc powiedz mi, dlaczego Hunger Games to NIE jest zabijanie dla samego zabijania? Dlatego, że ci się podoba, a Battle Royale nie?