Peeta nie zabił Lisicy - to ona po prostu ukradła trujące jagody i zginęła.
Tego murzyna zabił Cato, a nie zmiechy. Był z tego samego dystryktu, co Rue, ale nie trzymali się razem. Może po prostu nie chciał, by zabił ją ktoś inny i sam nie musiał tego robić.
Zmiechy wypuścili, by zapędzić Katniss, Peetę i Cato w jedno miejsce i dodatkowo dla urozmaicenia ,, zabawy"

To dlaczego jak tego psa wypuscili to słychac bylo krzyk murzyna oraz szczekanie tego psa. ?

W książce to Cato zabił Thresha, a w filmie wychodzi na to, że zmiechy to zrobiły i jest to jedno z wielu niedociągnięć tego filmu.

A co za różnica kto go zabił - cato czy zmierzy - ważne że nie żyje

Chodzi mi o to że Threst z tym arabskim mieczem mordował bardzo dobrze.
]Uratował nawet Katniss przed tą dziewczyną.

Więc dziwne że zabił go Cato a było to przynajmniej opisane jak.?

No akurat nie było to opisane. Ale co do tego, że uratował Katniss - jednak Cato chyba jest silniejszy od tej laski, więc raczej był groźniejszym przeciwnikiem.

Dłonie były czerwone od zbierania jagód.

Peeta jej nie zabił, w każdym razie nie bezpośrednio. Kiedy on zaczął zbierać te jagody, ona uznała, ze można je zjeść - no i się pomyliła. Czerwone dłonie miał od zbierania jagód, jak już napisała avadakedavra.
Jeśli chodzi o Thresha - w fimie najprawdopodobniej zabiły go te psy, zmiechy. Organizatorzy je wypuścili, żeby końcówka igrzysk była jak najbardziej emocjonująca.
Thresh nie trzymał się z Rue pewnie dlatego, ze w końcu i tak musiałby ją zabić, poza tym to, że byli z tego samego dystryktu, do niczego jeszcze nie zobowiązywało.