PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504776}

Igrzyska śmierci

The Hunger Games
2012
7,2 393 tys. ocen
7,2 10 1 392650
6,6 75 krytyków
Igrzyska śmierci
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci

tak jak w temacie, z taką obsadą film będzie na poziomie zmierzchu

ocenił(a) film na 5
Valeriusz

Nie znam książki, ale po zwiastunie i mordach na plakatach widzę, że to kolejny film dla nastolatków spragnionych romansów (czy. rozchylonych warg i mętnych spojrzeń).

_Michal

Na prawdę nie wiem gdzie w zwiastunie czy plakatach to zauważyłeś, ale oczywiście pewnie masz dostęp do jakichkolwiek innych źródeł, bo w końcu skądś musiałeś wyciągnąć takie wnioski ;]

ocenił(a) film na 5
Georgie

Ściślej mowiąc w zdjęciach i teaserze. Podtrzymuję zdanie ludzi, którzy widzieli obsadę i boją się najgorszego.

_Michal

Szczerze powiedziawszy to ja też obawiam się, że film będzie katastrofą z powodu obsady [nie tylko, ale głównie obsady], bo żadna z osób nie jest podobna do mojej wymarzonej grupy, jednak oglądając filmy z tymi aktorami powoli się do nich przekonuję. Jestem ogromną fanką książek i jeżeli z filmu zrobią drugi 'Zmierzch' równie dobrze mogę jechać tam i z uśmiechem na ustach wymordować wszystkich odpowiedzialnych za produkcję.

ocenił(a) film na 8
Valeriusz

A ja się z tym nie zgadzam! Na poziomie zmierzchu byłby dopiero wtedy, gdyby wszyscy aktorzy byli piękni i "idealni". Wtedy wyszedłby z tego niezły kicz. A tak to jeszcze nie ma co rozpaczać.

ocenił(a) film na 8
aszoka

Tak się składa, że ja znam książkę i mogę Cię zapewnić, że nie ma w niej nic z cyt. ,,rozchylonych warg i mętnych spojrzeń". Zagorzałym nastoletnim fankom 100% romansów (jeśli film będzie wierny książce) raczej się nie spodoba. Nie oceniam aktorów, bo nie widziałam filmu, nie mogę więc wyrazić opinii co do ich gry aktorskiej, stylizacji w tzw. ruchu, a przede wszystkim ogółu obrazu, więc powstrzymam się przed komentarzami na temat zwiastuna (którego jeszcze jako tako wcale nie ma, bo to jest krótki klip a prace nad ekranizacją ciągle trwają) i mordach na plakacie (na którym znajduję się broszka kosogłosa, bo o ile się nie mylę nie ma jeszcze oficjalnego plakatu z aktorami).
Co do tego czy przypuszczenia _Michala i Valeriusza się sprawdzą dowiemy się 23 marca 2012 i prawdopodobnie ani dnia wcześniej.
A wszystkich zachęcam do wcześniejszej lektury Igrzysk śmierci co by nie określać na ślepo ich tematyki.

pantomima4

Czytałam i Igrzyska i Zmierzch i naprawdę, tych książek nie powinno się porównywać. Zero podobieństwa, Zmierzch to dno, Igrzyska nie, tyle. A aktorzy oczywiście gorzej dobrani być nie mogli. Szkodza, że tej całej Stewart nie wcisnęli...

ocenił(a) film na 8
Valeriusz

lawrence,tucci,harelsson,sutherland oraz kilka innych aktorów, oni się nadają do tego filmu ale 2 największe minusy to Hemsworth i Hutcherson

Valeriusz

Padam. Jak można porownywać te obie książki ze sobą? Zmierzch Igrzyskom Śmierci do pięt nie dorasta. A z tą obsadą, to bez przesady, po obejrzeniu filmów może zmienicie zdanie.

ocenił(a) film na 6
serenitylane

Zgadzam się z przedmówczynią - tych książek nie można porównywać. Igrzyska śmierci nie mają w sobie nic z hollywoodzkiego romansu o głębokości przydomowej sadzawki. Igrzyska nie kończą się dobrze, główna bohaterka do nikogo nie wzdycha. To z pewnością nie jest typowa książka dla nastolatków, o ile w ogóle koniecznie nazywać ją książką dla nastolatków.
Zdziwiłam się, gdy zobaczyłam tak długo wyczekiwaną obsadę filmu, zwłaszcza Lawrence, Kravitza i Peeta (nie pamiętam jak ten aktor się nazywa). Gale jest podobny do Gale'a którego sobie wyobrażałam... Haymitch - kolejny zawód, bo aktorem który idealnie pasowałby do tej roli jest dla mnie Jack Nicholson, ale nie wierzyłam, że to właśnie on ostatecznie go zagra.
Do Lawrence nie jestem nadal przekonana w 100%, ale po tym artykule: http://paranormalbooks.pl/2011/08/03/is-droga-jennifer-lawrence-do-roli-katniss- cz-1/, myślę, że nie będzie źle. Tylko Peeta mi nie daje spokoju o.o

dropoflunacy

Zgadzam się co do tego, że "Igrzysk śmierci" nie można porównywać do sagi "Zmierzch". To dwie różne serie, które pokazują dwa całkowicie odmienne światy. Co do obsady, to dajcie im szansę. Statyści z planu bardzo chwalą pracę, jaką wykonali aktorzy, zwłaszcza Jennifer Lawrence (która, jak mówi Gary Ross, reżyser filmu, daje z siebie 110%, pracując po kilkanaście godzin dziennie). Mówi się także o świetnej grze Josha Hutchersona (który ma podobno wiele wspólnych cech z Peetą, o czym mowa jest w arytykule EW [do przeczytania tutaj - http://j.mp/nBREL0 - jakby ktoś jeszcze nie przeczytał, moim zdaniem warto]), Stanley Tucci, który podobno zachwyci nas jako Caesar Flickerman, czy Woody Harrelson, który już nie raz w poprzednich filmach udowodnił, że grać potrafi, a i podobno teraz, jako Haymitch, świetnie się spisuje. Ale na ile te informacje, bądź co bądź z drugiej ręki, okażą się prawdziwe - na to przyjdzie nam zaczekać do 23 marca. Ale moim zdaniem ocenianie obsady przed pojawieniem się chociażby pełnego zwiastunu (ten, co się pojawił pokazuje tylko tyle, że Jennifer potrafi biegać i strzelać z łuku) jest bezsensowne (bez urazy - nie chcę nikogo obrażać, lecz jedynie wyrazić swoją opinię na ten temat).

Valeriusz

Ja tak dodam od siebie, że na odwrocie książki jest taki krótki komentarz od Stephenie Meyer, dzięki któremu właśnie 1/3 osób decyduje się na jej przeczytanie.
I nie oszukujmy się. To, że Igrzyska Śmierci jak na swoją kategorię trzymają poziom, nie jest równoznaczne z tym, że film nie będzie porażką. A jeśli dodamy do tego zamieszanie jakie panuje wokół ekranizacji i fakt, że czekają nas kontynuacje otrzymamy Zmierzch w nowej odsłonie.

ocenił(a) film na 6
bittersweet_

Szczerze mówiąc - nie sądzę. Historia opisana przez Collins ani na moment nie przywodzi na myśl sielanki czy taniego romansidła, więc myślę, że dorównanie do poziomu "Zmierzchu" będzie trudne, choć moim zdaniem w ogóle niemożliwe.

Valeriusz

najbardziej przeraża mnie to, że po premierze filmu znajdzie się miliony durnych nastolatek, czyli sytuacja podobna do zmierzchu......a jeszcze jak się zabiorą za książki...powieść jest na prawdę rewelacyjna, ale stanie się popularna przez film i każdy kto oglądał najpierw film będzie już wiedział o co chodzi czyli nie ma sensu czytać bo nie odczuje klimatu książki....płakać mi się chce jak widzę obsadę ! najbardziej ubolewam nad Cinną Treshem...i cała resztą tak na prawdę...

lorell

słuchajcie czytałam całą trylogie mnóstwo razy i mam audiobooki. tą książkę ani troche nie należy porównywac do zmierzchu. zmierzch jest całkiem spoko książką ale to totalny ROMANS!!!!!!! A igrzyska smierci z pewnością nie są romansem!!!!!!! to jest nwspaniała i wyjątkowa książka. u mnie to wyglądało mnie więcej tak, ze o 1 w nocy skończyłam czytać pierwszy tom i zaraz zaczełam czytać drugi;)! a tu wstawiam jescze link dla tych co mchcą obejrzeć naprawqdę genialny fanmade. tylko ze nie o katniss and peta tylko o igrzyskach haymitcha ! http://www.youtube.com/watch?v=7mUjssn86h4