PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504776}

Igrzyska śmierci

The Hunger Games
2012
7,2 393 tys. ocen
7,2 10 1 392760
6,6 75 krytyków
Igrzyska śmierci
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci

Mam wrażenie, że na tym forum ponad połowa ostatnich tematów dotyczy jednej z dwóch
spraw:
a) że Igrzyska to zrzynka z Battle Royale albo jeszcze czegoś innego
b) że pomysł jest do kitu, to będzie gniot, film zbyt dziecinny, za bardzo zamerykanizowany
itp.- oczywiście od ludzi, którzy jedynie widzieli trailer i nie wiedzą o co chodzi

Forum służy do dyskusji, każdy ma prawo do swojego zdania, ale czy trzeba do kolejnego
takiego samego stwierdzenia zakładać nowy temat, prawie identyczny z już istniejącym?

ocenił(a) film na 8
_malena_

Zgadzam się - a najbardziej krytyczne są te osoby które ... widziały tylko trailer lub coś tam słyszały lub widziały plakat lub reklamę w TV
a wypowiadają się jakby już oglądały ten film (nie wspomnę o przeczytaniu trylogii lub choćby I części)

ocenił(a) film na 7
_malena_

Ludzie robią problemy z niczego. Najlepiej jest być hejterem i wszystko krytykować,a jak. A ja wam powiem jedno: HATERS TO THE LEFT!
http://media.tumblr.com/tumblr_m142r0iAr81qm7bn7.gif

użytkownik usunięty
_malena_

O, właśnie miałam napisać, że to pewnie taka odświeżona wersja Battle Royale :). Mimo to chętnie zobaczę, bo interesuje się tematem antyutopii, nieważne, czy z książki dla nastolatków, czy nie. Po książkę też pewnie niedługo sięgnę, bo miło będzie odmłodzić się czytaniem książki dla młodzieży - takiej, która dla odmiany nie jest o perypetiach sercowych wampirów.
Trailer mnie nie porwał, plakat totalnie bezpłciowy, ale temat jest po prostu zbyt dobry, żeby film był całkiem zły, więc tak czy inaczej warto się z nim zapoznać. A dzieciarnia filmwebowa zawsze zakłada po kilkanaście wątków o tym samym, po prostu każdy chce mieć jak najwięcej komci pod swoim tematem.

ocenił(a) film na 8

Mnie samą zdziwiło to, jak bardzo spodobały mi się te książki, bo od kilku lat nie sięgam po żadne książki kierowane z założenia do nastolatków ( chyba zniechęcona światowym sukcesem właśnie tragicznie pustej i nudnej opowieści o perypetiach sercowych wampirów;))
Nie ma co ukrywać, że chwilami ma się poczucie, że to książka w zamyśle głównie dla nastolatków, ale im dalej, tym jest lepiej, ostatnia część jest już moim zdaniem bardzo gorzką, smutną, dojrzałą powieścią z zaskakująco mocnym przesłaniem.
I w temacie antyutopii, który również bardzo lubię, to jedna z najlepszych rzeczy, jakie czytałam. Świat przedstawiony jest ciekawy i choć przerażający, to chwilami prawie nie różniący się od naszej teraźniejszości - potęga mediów, widzowie spragnieni coraz bardziej brutalnej rozrywki, gigantyczna przepaść ekonomiczna między różnymi częściami świata. I ciekawe jest tutaj przejście od historii o brutalnej grze, do rewolucji a na koniec wojny.
Film dostał kategorię dla nastolatków, więc wiadomo, że będzie dużo łagodniejszy od Battle Royale, ale same Igrzyska to tylko część dużo bardziej rozwiniętej w następnych tomach historii.
Możnaby w tych książkach wiele poprawić, jest tu kilka znanych klisz fabularnych, ale mimo wad to naprawdę dobra historia.

ocenił(a) film na 7
_malena_

Zgadzam sie w zupelnosci. Wiek nastoletni dawno mam juz za soba, wiec ksiazki adresowane do mlodych czytelnikow rzadko do mnie trafiaja. Probowalam czytac ten nieszczesny "Zmierzch" (swoja droga, polecony mi przez kolezanke w okolicach 30.), ale po kilkudziesieciu stronach ksiazka mnie pokonala. Nic dziwnego, ze podchodzilam do "Igrzysk..." troche jak pies do jeza. Pierwsza ksiazka okazala sie jednak na tyle dobra i wciagajaca, ze z miejsca siegnelam po kolejna i tym sposobem cala serie przeczytalam w 4 dni. Masz racje, Maleno: im dalej, tym lepiej. Styl nie jest moze perfekcyjny, a swiat wyjatkowo zlozony, ale ksiazki wciagaja, a to cenna rzecz.
Boje sie troche, ze film bedzie tylko marnym cieniem ksiazkowego pierwowzoru, ale recenzje nastrajaja dosc pozytywnie, wiec jestem dobrej mysli. Wybieram sie w sobote, wiec przekonam sie na wlasnej skorze :)

ocenił(a) film na 10
_malena_

Ktoś nie czytał książki, obejrzał trailer i.. tadaam! BR, BR, BR! Ile razy można pisać- to jest co innego! Zgadza się tylko motyw walki, powstania, zabijania! BR jest dużo bardziej krwawe, a sama pisarka przyznała, że pisząc THG nie znała Battle Royale ;<