film robi wrazenie ... zapowiada sie niezla trylogia !!! dlatego przeslanie niektorym ucieka, bo wiele zostaje niewyjasnione ... ;) i na tym polega zagadka !!! Teraz czas na ksiazke :)))
zgadzam się. Przyznam, że wybierając się na film miałam złe przeczucie. Czytając książke (całą trylogie w przeciągu tygodnia) zakochałam się w niej i bałam się że film nie przekaże wszystkiego co powinno zostac przekazane. Oczywiście są pewne niedociągniecia brakowało mi pewnych rzeczy ale nie zawiódł mnie. Jednak mój strach, że po premierze filmu powstaną piórniczki i słabe podróby książki nie był bez powodu. Od razu po seansie udałam się do empiku i co widze koło książki "igrzysk śmierci " widze dwie książki które odwołują się do igrzysk... "ODWOŁUJĄ" prawda jest taka że książki nie pobije nic. Fani ksiązki nadal będą fanami i prawda jest taka że i film i książka jest dla ludzi którzy rozumieją problemy w nich ukazane. Z niecierpliwością czekam jednak na ekranizacje "kosogłosa" może osoby które miały niedosyc w krwi tam się zaspokoją. I wydaje mi się że to kosogłos wyciśnie miliony łez i da do myślenia miliony ludziom jak bardzo wojna niszczy ludzi i ich psychiki .