Najpierw obejrzałam film, 10 minut temu skończyłam czytać I część. Muszę przyznać, że książkę przeniesiono na ekran w prawie idealny sposób. Prawie robi wielką różnicę, ale nie w tym przypadku. Jestem zachwycona. Od dłuższego czasu żadna powieść nie zadziała na mnie w taki sposób... A oglądając film, słysząc doskonale skompowaną muzykę, która pasuje do atmosfery pełnej napięcia i grozy, ma się ciary na całym ciele... To jest coś, co długo pozostaje w pamięci. Polecam!!!